Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet nie doceniał tego że ma wszytsko łącznie z gorącym obiadem

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego tak jest ze facet nie docenia dobrej kobiety lub dociania dopiero jak ta z nim zrywa? Byłam w zwiazku, mieszkalismy razem. Wracałam z pracy o 14, on 3 h pozniej. Zawsze gdy wracał miał pyszny gorący obiad, mieszkanie ogarnięte, pranie wyprane, herbataka zapazona. Robiłam to wszytsko z serca, a poza tym taka jestem niezaleznie czy jestem w zwiazku czy nie. I co? facet ciagle ze skwaszoną miną, nie chwalił a czesto krytykował ( choc nie miał za co), nie chciał się żenić, nie chciał dzieci. Odeszłam, błagał mnie na kolanach zebym wrociła ale nie zrobiłam tego. Ciekawe jaką teraz kobietę pozna, bo takich kobiet jak ja jest teraz bardzo mało a on idiota nawet tego nie potrafił docenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zacznie to doceniać, jak mu tego zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sexik jak często był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi był, idiota. Nie miał na co narzekac, bo jestem tez kobieta bardzo tolerancyjna i ugodową. Gdybym miała takiego faceta który czeka na mnie z gorącym obiadkiem o parzy herbatkę to nie wypusciłabym go z rąk. A ten debil wybrzydza i pewnie trafi na jakąs heterę i będzie jeszcze pluł sobie w brodę nie raz jak o mnie wspomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna jestes mam darmowe minuty zapodaj numerem toprzekrece dociebie mam wrazenie ze pasujemy do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się czemu faceci nie doceniają dobroci, czemu dobre kobiety nie są szanowane i noszone na rekach? czy oni wola męzyc zołzy zeby sie meczyc i brac rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo potrzebował czegoś innego w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako facet stwierdzam, że popełniłaś bardzo wiele błędów w swoim związku, ponieważ byłaś mu matką, miast partnerką. Posiłki powinniście przygotowywać razem, mieszkanie powinniście sprzątać razem, pranie powinniście robić razem, zakupy powinniście robić na przemian. Czy przez chwilę zastanowiłaś się, że kontynuujesz wychowanie maminsynka, który nic nie potrafi? Załóż przez moment, że wchodzicie w związek małżeński, macie dwójkę dzieci, a Ty ponosisz smierć w wypadku (odpukać). Kto zajmię się dziećmi i domem? Życiowa niedojda? Jest jeszcze takie przysłowie, kto ma miękkie serce, ten musi miec twardą dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak, troche racji pewnie masz ale co to znaczy ze miałam wracac do domu iść spac i czekac na niego az wróci z pracy aby razem ugotowac obiad??? Nie, ja tez jestem głodna wiec robiłam to dla siebie i dla niego. Jesli chodzi o generalne porządki to zawsze robilismy to razem, ja tylko ogarniałam mieszkanie w tygodniu po pracy. Poza tym nie niańczyłam mu i tez czasami o cos go prosiłam aby zrobił. On czasami też dla nas gotował ale to głownie w weekendy. Ale uważam ze bardzo dużo stracił i nie umiał docenić dobrej , prcowitej kobiety jaką miał.Nie matki a kobiety która dbała o miła atmosferę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. Nie robiłam tego na pokaz, żeby go zdobyć. On od poczatku wiedział ze jestem maniaczką gotowania i uwielbiam to robić wiec tak jak mówie niezaleznie czy mam faceta czy nie ja to robie. To znaczy ze kazdemu bedzie sie wydawac ze mu matkuję i kazdy bedzie mnie tak traktował i ni doceniał? smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie teraz to docenia, skoro chce wrócić. Ale zdradzę Ci jedną tajemnicę. Większość facetów wali czy kobieta im gotuje i zaparza herbatkę, czy nie. To znaczy normalnych facetów, bo część jest przyzwyczajona do obsługi, ale przez to kobiety lepiej nie traktuje. Ale inne sprawy są ważniejsze niż obiadek i herbata. Wspólne zainteresowania. Dobry sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze mial po prostu taki charakter, a to co robilas nie robilo na nim wrazenia. Mojego chlopaka tez drazni, ze nie doceniam jego obiadow bo czy sa czy nie ma to mi jest obojetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i żeby nie było że byłam taka jak mamusia to sniadania i kolację robił sobie sam bo nigdy nie chciałabym być czyjąś służącą. To już według była by przesada gdybym robiła za niego wszytsko. Tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniel 24
Chciałbym mieć taką dobrą kobietę jak autorka bo naprawdę takich osób jak ty jest mało ze świecą bym musiał szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już pare osób zasugerowało o co chodzi, sex. Autorka nie zareagowała, jakby temat nie istniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli z tego co piszescie kobieta powinna być totalnym nierobem w domu, feministką która czeka az facet ja obsłuzy , powinna wracać do domu i iść spac lub najlepiej szlajać się gdzies po pracy i wracac do domu o 20? Nie kumem tego, bo ja bym bardzo doceniała faceta który jakos tam ogarnia mieszkanie na codzien i czeka na mnie codziennie z pysznym gorącym obiadkiem. Nie wiem, nie rozumiem facetów. Byłam taka w nim zakochana ale on wszytsko zepsuł, wszytsko.. A to że w końcu docenił? Zrobił to za późno..chce faceta który docenia mnie na codzien a nie takiego co sie zorientuje i doceni dopiero po zerwaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks? tez był super, do czasu az mi zbrzydł przez to że nie czułam się przez niego doceniana.. Kobieta jest zadowolona w lóżku wtedy kiedy jej mężczyzna docenia ją w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wolałby ciebie czekającą w łóżku, niż z obiadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wcale nie chodziło o to sprzątanie. Napisz lepiej na co dokładnie narzekał, bo przecież może mieć tak, że jemu było obojętne czy jest posprzątane, a inne rzeczy go drażniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie zbrzydł, jemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś analfabetka... to rozwiązanie i jakie proste..WSZYTSKO?????wszędzie tak napisalas ,inne byki pomine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 polonistko od siedmiu bolesci s******llaj stąd ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam ochoty.Chętnie poczytam inne twoje wypociny tępa strzalo.Produkuj sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od faceta trzeba wymagac cały czas, przypominać. Oni czasem po prostu zapominaja ze mogliby tak nie mieć. Jeśli mu nie powiesz, a ma sie domyślić, to uwierz - nie domyśli się nigdy. Wpadacie z tym w rutynę i dla niego nie ma nic dziwnego ani nadzwyczajnego w obiadku. Moj facet tez się czasem zapomni, ale nauczyłam się mu mówić wprost - zrób to, zrób, to, odwdzięcz się, czasem trzeba mu też wjechać na banię aby się rozejrzał i docenił to jak ma dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli te posty z wulgaryzmami są aktorstwa założycielki wątku, to mamy odpowiedź. Jesteś wulgarną prostaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nie przez ciepłe obiady ludzie są razem. Chyba jestem tak samo "be" jak Twój facet bo też nie okazywałabym specjalnej wdzięczności za robienie dla mnie czegoś o co nie prosiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale oprócz obiadów, ograniętego mieszkania, zrobionego prania miał spokojną ułożoną kobietę, ugodową i kochającą. Co jeszcze miałabym zrobic i jaka być aby mnie docenił? Jestm dobrym człowiekiem ale jak widac dobroć nie jest obecnie w modzie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zastanów się na co narzekał? Bo się tak skupiasz na tym jaka to jest miła, pracowita, ugodowa i kochana, że ani raz nie rozwinęłaś tematu co jemu nie pasowało. Może to był główny problem - nic do Ciebie nie docierało, oczekiwałaś wdzięczności za jakieś bzdury, a nie słuchałaś jakie są jego prawdziwe potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wszystko" to twoim zdaniem obiad, herbatka, pranie i sprzatanie? Ja mysle ze to jest fajny dodatek ale przede wszsytkim w zwiazku pownna byc milosc, przyjazn, partnerstwo. Ja tam bym nie chciala zeby facet kiedy wracam z pracy czekal na mnie z obiadem, kapcie mi podawal i robil wszystko za mnie :D dziwne by to bylo i dlatego ja tez tak nie robie :P a moj maz mimo tego jest ze mna juz 8 lat. Moim zdaniem nie tedy droga moja droga - bo to Ciebie mu powinno brakowac a nie Twoich obiadkow :/ szczerze mysle ze nie jeden facet woli zjesc nawet 1000 razy pizze z ukochana zolza niz codziennie wypasiony domowy obiadek z kobieta ktorej nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×