Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj maz dostanie firme ale nie wiadomo kiedy.

Polecane posty

Gość gość

Maz ma rodzinny biznes zalozony przez dziadka. Obecnie zarzadza nim wujek ktory ma okolo 50 lat. Chce oddac biznes mezowi ale na takiej zasadzie ze puki wuj nie umrze maz ma pracowac jako wlasciciel za 3 tys a reszte bierze wujek. Dodatkowo zeby do tego doszlo bedziemy musieli sie przeprowadzić na wies bo to biznes na wsi i trzeba przy tym byc. Dodam ze to biznes bardzo dochodowy. Wuj z tego ciagnie kilkanascie tys miesiecznie. Czy jest sens poswiecic kilkanascie lat zeby pracowac jak murzyn u wujka ktory wszystko zabierze zeby po jego smierci to przejac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze ja bede miala problemy ze znalezieniem tam pracy i byc moze tylko maz bedzie nas utrzymywal. W miescie mamy mieszkanie ktore bedzie mozna wynajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wujek przeżyje ciebie i wasze żałosne małżeństwo, życze mu tego z całego serca. :) Musisz być parszywym, chodzącym kawałkiem g****a skoro wiążesz swoją przyszłość z czyjąś śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze nie ma sensu, a wujek ma zone dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, ale pazerna autorka; pochwal sie, gdzie ty pracujesz? czy tylko liczysz na pasozytowanie na rodzinne firmie meza? a i musze cie zmartwic - obecnie osoby 50-letnie zyja nawet ponad 90 lat w zdrowiu, co widze po mojej rodzinie, takze wiesz... zapomnij ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cwany ten wujek. Chce mieć kasę i to niemałą,leżąc do góry doopą a ktoś bedzie za niego odwalał całą robotę :D wujek ma 50 lat, może żyć jeszcze z 40. A Wy będzecie do jego usranej śmierci harować za niego otrzymując za to goowniane pieniadze. W normalnej pracy można wiecej zarobić niż u takego wujka. Ja bym powiedziala wujkowi, żeby mnie pocałował w doope za takie warunki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wujek postawil warunek smierci. Ma zone ale dzieci nie maja dlatego wszystko ma isc dla meza. Wahamy sie czy zgodzic sie ns taki uklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli wujek ma dzieci i zone to i tak oni maja prawa do firmy po jego smierci, bedziecie tyrac a potem zostaniecie z niczym, powiedziałabym wujkowi zeby sobie w d**e ta firme wsadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie o to chodzi. Maz miusialby pracowac na etacie i dodatkowo w tej firmie. To byloby meczace. Chyba lepiej zrzec sie tej firmy. Ja tu w miescie pracuje a na wsi pracy z moim wyksztalceniem nie znajse. Moge pracowac tylko w korporacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ma żonę to w bambuko ich robi.Za 3 tys. No chyba oc***al.A ile teraz zarabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepisalby w testamencie firmę mezowi ale nie chce zmieniac zycia na tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś naprawdę głupia skoro rozważasz jeszcze taką propozycję :O Co to w ogole za warunki? Zysk w wysokości kilkunastu tys, z czego wy dstajecie 3 tys, a ok 10 000 wujek ? ktory jeszcze może nic nie bedzie robil? Nawet nie wiesz ile roboty ma właściciel firmy, to praca po 12 godzin na dobę. Za 3000 zł? :D przez może 30 lat bo tyle może jeszcze żyć wujek? :D Jesteście strasznie naiwni. To ja pracuję u kogoś, po 8 godzin dziennie, 0 nadgodzin, a zarabiam 5000, w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje jeszcze studiujemy. Nie zarabiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak jako właściciel? W razie problemów będzie za firmę odpowiadal.Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba faktycznie nie ma sie co za to zabierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ma byc tak ze maz bedxie wlascicielem na papierze a do wuujka bedxie szla kasa z czego wujek bedxie mezowi wydzielal wyplate po 3 tys miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie młodzi i głupi! A wujek chce was wykorzystać. Nie zła rodzinka, skąd wiesz ze biznes idzie dobrze? Może ma długi a was chce wrobic? Ja bym się nie godzila.lepiej zacząć od zera samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może skończcie najpierw studia i rozejrzyjcie się jak wygląda teraz rynek pracy. Podejrzewam że mieszkacie w jednym z najwikeszych miast polskich, gdzie jak się jest przebojowym i po dobrych studiach to mozna wyciągnąć od razu na rękę 3000, a z czasem zarobki te się zwiekszają ze względu na staż pracy. I kilanascie tys mozecie razem zarabiać już po 10 latach, a nie po 30 i to pod warunkiem że wujek umrze :D chociaż przy dużych pieniadzach i bezstresowym życiu może jeszcze was przeżyć :D poza tym jak to sobie wyobrażacie? codziennie będziecie wstawać z myślą "Może dzisiaj już w koncu umrze?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biznes idzie bardzo dobrze. Tylko sie zastanawiam czy np wujek moglby przejsc na emeryture i wtedy nie zabierac wszystkiegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omg! Wujek chce was wyroooochac na mydło! A to cwany stary c***j!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez sensu albo zaużcie coś swojego skoro maż ma doświadczenie w prowdzeniu rodzinnego biznesu, ja bym tak na tego wujka nie liczyła może on tylko tak gada a jak przyjdzie co do czego to zostaniecie z niczym (brak testamentu) poza tym do tego czasu wujek moze 20 tys razy splajtować, gospodarka może miec jeszcze wiekszy kryzys i spadnie też zapotrzebowanie na usługi wujka lub zwyczajnie zmienić zdanie, poza tym może wujek dzieci nie ma ale po jego śmierci wiele osób może sobie nagle o nim przypomnieć a zwłaszcza o jego kasie, jego żonie może się odwidzieć i może wszystko przepisać na swoją rodzinę, nigdy nie wiadomo, ja bym raczej na tym swojego życia nie budowała bo mogłoby sie okazać ze niczego przez te lata pracy u wujka sie nie dorobiliście a i tak zostaniecie dodatkowo z ręką w nocniku, mi moja rodzina też wiele obiecywała a jak co do czego doszło to nabierali wody w usta poczynając od drobnych rzeczy to już wiedziałam że nie ma co na nich liczyć, kupiłam ostatnio mieszkanie to mój wujek powiedział ze kupi mi tv do mieszkania i nie kupił sama sobie kupiłam ale wiesz on potem gada że dom i ziemie zostawi mi (stary kawaler) to się z tego śmieje i wpuszczam jednym uchem a wypuszczam drugim, wiem że on tylko tak gada bo raczej jest nie słowny i tyle poza tym chce na swój dom sama zarobić a nie potem czuć się zobowiązana bo ktoś mi coś obiecał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja tu w miescie pracuje a na wsi pracy z moim wyksztalceniem nie znajse. Moge pracowac tylko w korporacjach" a haha :D ja p... a niby dlaczego nie możesz na wsi? boisz się o paznokcie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w takim razie jakby go namowic zeby przeszedl na emeryture i wszystko było dla meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, studiuje kontrolling i ciezko na wsi bedzienznalezc prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załóżcie miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studiujesz FiR ? no cóż, na wsi może pracy nie znajdziesz, ale w jakimś małym mieście tak - jako księgowa. Z tym że zarobki marne, po tych studiach się dobrze zarabia tylko w dużych miastach, wiem coś o tym bo sama jestem po FiRze, tylko akurat specjalność rynki finansowe i też nie mam czego szukać na wsi. To jest dobry zawód pod warunkiem, że się mieszka w dużym mieście i ma się w pracy możliwosć awansu, wtedy można zarabiać naprawdę niezłą kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego tez mowie ze jesli zdwcydujemy sie na prace na wsi to ja bede musiala siedzieć w domu, bez pracy bo tam nic nie znajde albo znajde cos za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne te warunki, na wsi wszedzie daleko, nuda , ja bym sie na to nie pisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×