Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja dalsza kuzynka to totalna idiotka

Polecane posty

Gość gość

Jak mnie wnerwia ta bezmyslna dziewczyna. Zadnego wyksztalcenia, byle szybko znalezc faceta. Puszczala sie z zonatym, zaszła w ciąże, oczywistym było, że on nie uzna dziecka. Sparzyła się raz. Mieszkała u rodziców(w biedzie) poznała chłopaka na dyskotece i zaszła z nim w ciąże. Potem poznała innego - fajnego, spokojnego faceta, to robiła z niego idiotę i z siebie też. On akceptowal jej dzieci, to ze nie ma kasy, wyksztalcenia itp. A ta go upokarzała, raz pojechalam z chlopakiem to ona sie do niego mizdrzyła na oczach tamtego faceta. On wtedy miał tylko taką minę ":O". Zostawiła go,poznała innego. Zupelnie inny typ chlopaka, beztroski, wieczny dzidzius. Zaszła z nim czyli kolejne jej dziecko z luznego zwiazku, zamieszkała u niego z dziecmi ale jego matka jej nie akceptowała i kazała się wyprowadzać, wygoniła ją z mieszkania. Chlopak pracuje daje alimenty minimalne, ale jest ryzyko że odbiorą jej dzieci. Ja z nia bezposrednio kontaktow nie utrzymuje. To corka brata taty i mieszka na nieszczescie w naszym miescie i czesto z moimi rodzicami gada, wydzwania, odwiedza. Ostatnio zaczela sie narzucac, atakowac telefonami 5 razy dziennie.najpierw sugerowac, ze nie ma co zrobic z dziecmi (rodzicow ma, zdrowa jest to do roboty niech idzie) podsunelismy jej rozwiazania,ale nie.Paniusia mysli ze za darmo cos dostanie.W koncu powiedziała ze pogada z moim tata. MAMA do niej "o czym ? " ona : Czy moglabym sie do was wprowadzic. No j******a. Mamy duzy dom, ale wszystkie pokoje zajete, poza tym jak ona sobie to wyobraza. Ze bedziemy ja utrzymywac??? To nie blok, ze utrzymanie wynosi 1000zł na osobę (ona nawet tyle nie ma) a jeszcze 3 dzieci ma. Innym razem wprosiła nam sie na sylwestra, bo nie ma co robic w domu :o J******a. Jak sie pozbyc tej dziewuchy? Wszyscy w rodzinie chyba mysla, ze mamy obowiazek im dozywotnio pomagac. Rodzice nie chca zrywac kontaktow, szczegolnie tata bo to z jego strony najwieksze cyrki wychodza. Bo to rodzenstwo, jak tak mozna bla bla. Nie wiem czy on sie nie zgodzi na to, zeby ja tu wpakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz juz bylo o krok od wprowadzenia się jego rodziców. Mama trochę się wkurzyła bo tata jest w pracy non stop i praktycznie ona wszystko robi; jak z rodzenstwem bylismy dziecmi to sama wszystko ogarniała. Jest nas 3 więc było trochę roboty. Nawet gdy przeprowadzalismy kapitalny remont nie interesował się tym, wszystko na glowie mamy. Jezdzenie po meble, kafelki i inne d**erele, zalatwianie robotnikow, wszystko na jej glowie. Wiec on i tak nic by nie zrobil takze latwo mu cos robic, podejmowac decyzje, ktorej konsekwencji ponosil nie bedzie. Ta grozi ze sie zabije i w ogole. Jezu jak ja mam dosc tej zj*****j rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie głupie szmacisko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzuccie hasło w rodzinie, ze sprzedajecie dom, bo macie inne plany na przyszłosc. Fakt, ta dziewucha chètnie by siè do Was podpièła, na darmowe mieszkanie, utrzymanie i opiekè nad dzieciakami. Mózg ma mièdzy nogami, bo ją swèdzi, a cała rodzina ma siè poczuwac do pomocy. Autorko, w takiej sytuacji tez bym była wnerwiona! Pamiètaj o powiedzeniu- jak siè ma mièkkie serce, to twardą duupè. Nie dajcie siè zmanipulowac! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×