Moja kotka nie chce jeść i siedzi ciągle w garażu

Witajcie! proszę was o pomoc ponieważ moja kotka nie chce jeść i ciągle siedzi w garażu. A więc zaczęło się to tak... mam kotkę która 5 dni temu urodziła trójkę malutkich i słodziutkich kotków. Pierwszego dnia po porodzie kotka owszem siedziała w garażu ale bardzo dużo jadła. drugiego dnia już normalnie chodziła po podwórku i ciągle dużo jadła. Trzeciego dnia tak samo. Ale już wczoraj i dzisiaj prawie nic nie je ani nie pije i całe dni przesiaduje w garażu(gdzie urodziła i siedzi przy tych kotkach całe dnie). Kiedy ja zawołałam przyszła do mnie ale tak jakby chciała a nie mogła. Bardzo się o nią martwię i proszę was o pomoc.

Trzeba do weterynarza może coś jej się stało po tym porodzie może źle się goi czy coś

Komplikacje po porodzie, jakies zapalenie. Idź do weta.

ale to dopiero po 4 dniach by coś z nią było??

Wytłumaczcie mi tylko tak żebym zrozumiał. Co w tym dziwnego i niepokojącego że kotka siedzi przy nowonarodzonych młodych? A to ze nie je jeden dzień może oznaczać że inna matka straciła pisklęta

Zapalenie po porodzie. Do weterynarza.

po prostu się zaniepokoiłam, ponieważ uznałam to za dziwne że karmiąca kotka nie chce jeść...

Jak kot nie pije i nie je to moze sie odwodnic i zdechnac. Idz z nia do weterynarza, bo potem bedziesz tego zalowala. Kot z brakiem apetytu jest zwykle chory.....

ja swojej nosiłam jedzenie i picie do garazu, sama sobie regulowala

Możliwe że jakiś stan zapalny po porodzie, albo wirusa złapała. Powinnas jak najszybciej do weta z nią się udać, bo to niebezpieczne dla jej zdrowia szczególnie że ma młode.

Dokładnie, musisz iść do dobrego weterynarza, bo kotce mogło się coś stać. Ja mam zaufaną lecznicę http://medi-vet.com.pl/ , zawsze byli w stanie pomóc moim kotom.

Przede wszystkim zwierzątko musi trafić w odpowiednie ręce weterynarza. Ja to biegam z każdą drobnostką z moją kicią. Pewnie mnie już mają dość:) w www.weterynarz-szczecin.net.pl. Świetna opieka i zawsze życzliwe, jak i fachowe podejście do zwierzaka. Polecam

pewnie już dawno zdechła biedna kocica. Zamiast pisać na forum, bierze się zwierzaka, pakuje do samochodu i do weterynarza ☹

Nasza kotka trzy dni po porodzie zaczela dziwnie się zachowywać.Okazalo sie że jest jeszcze jeden kociaczek w jej brzuszku,niestety byl martwy i juz zaczynał gnic.Przeszła operacje zeby to usunać.

Jeśli zauważasz jakieś niepokojące sygnały związane ze zwierzątkiem, to na pewno warto byłoby odwiedzić weterynarza. Ja ze swoją kotką zawsze chodzę do http://medi-vet.com.pl/ i nigdy się na nich nie zawiodłam.

problem w tym, że niektórzy wolą pisać głupoty na forum, zamiast spakować delikwenta i udać się jak najszybciej po pomoc medyczną. Dotyczy chorych zwierzaków i dzieci