Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja żona się oszpeciła

Polecane posty

Gość gość

Moja żona jest naturalną blondynką. Na moją prosbe przemalowala sie na ciemny brąz , bo nie przepadam za blondem. Po jakims czasie oczywiscie zaczelo jej odbijac. Zdjela kolor, polozyla jakis rudy braz,bo sie zle czula w czarnym. Wyglada okropnie, ten kolor jest czerwony,juz wolalem ja w blondzie. Kiedy jej powiedzialem,ze wyglada okropnie i gdy po raz setny pytala czy naprawde az tak mi sie nie podoba,powiedzialem,ze ma mi dac spokoj bo juz zna moja odpowiedz i chce sobie pograc. Wtedy ona wybuchla, zaczela na mnie krzyczec i pytac, czy powiedzialem swojej eks,ze ma pryszcze a kolezance z pracy,moim zdaniem ladnrj,ze ma duzy nos jak pinokio? Że pozwalam sobie tylko w stosunku do niej,ze gdyby ona tak wygladala to nie dalbym jej zyc. Zaczela sie drzec,ze inna kobieta,jak nie jest gruba to juz jest z******ta, a ona jest poddawana ciaglej krytyce. Powiedziala,ze ma dosc lizania mojego tylka. Ja jej mowie,ze jak to jest sposob na pokazanie niezaleznosci,oszpecanie sie to gratuluje. Powiedziala,ze zlamala sobie ze mna zycie,bo jej nie kocham i nigdy nie kochalem, ze cokolwiek by nie zrobila,to nie bede jej szanowac,i gdybym ja kochal to nie dostrzegalbym kazdej drobnostki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona ma rację pustaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś tak durny, że brak mi słów na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mam udawac,ze mi sie podoba jak tak nie jest?Ona wie,ze podobala mi sie w ciemnym brazie. To byla jej decyzja i zrobila co chciala,ale ja nie zamierzam jej oklamywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie przepadasz za blondem to k masz problem głupia jest, ze w ogole dla ciebie sie farbowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna ci odgryźć jaja przy samej djupie, patałachu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba se bylo szukać szatynki, a nie zonie dupę truć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę,że nie kochasz swojej żony. W innych kobietach nie dostrzegasz wad tak jak mówi, a wniej wszystko ci przeszkadza. Jesli kogos kochamy,to go akceptujemy,szanujemy i nie ranimy bezmyslnie. Swoja eks kochales, wiec nie widziales jej wad, a obecnej partnerki nie kochasz,a wiec wyszukujesz problemow na sile. Oby cie kopnela w doope i znalazla kogos kto ja doceni. Szkoda zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź żone przeproś bucu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu mam ją przepraszać? czyli lepiej jesli będe wobec niej nieszczery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle, ze my kobiety wlasnie takie jestesmy- z igly widly:p gdyby powiedzial, ze ladnie to by zrobila awnture, ze ja oklamuje, bo wczesniej bardziej w brazie mu sie podobala. Tylko my potrafimy wprowadzic zamet z nicEgo:) a on biedy tylko chial byc szczery:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy , że jej powiesz, ze w poprzednim kolorze podobała ci sie bardziej, ale i tak kochasz ja taką jaka jest i włosy nie maja tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
braz zrobila na moja prosbe, chociaz sie dlugo zastanawiala. Wyszedl jej czarny. Wczesniej miala jasny,tleniony blond. Takie paski ciemne z jasniejszym. Jak zrobila ten czarny to wciaz jakis problem,ze za ciemny,jasne odrosty, nie jej kolor. Poszla do fryzjera zdjac ta czern i wyszla z rudym,ciemnym czerwonym. Dla mnie to dramat,a ona twierdzi,ze czuje sie lepiej. Mowie jej wprost,ze ciesze sie,ze sie czuje lepiej,ale moim zdaniem wyglada wyjatkowo nieladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są zmienne. Lubię zmieniać kolor włosów, styl ubierania itp. Trochę tolerancji gościu. Pisze to facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o bycie nieszczerym, tylko o nie robienie przykrości.. I nie oznacza to nie wyrażanie swojego zdania, tylko wyrażenie go tak, żeby nie zrobić przykrości. Ze sposobu w jaki piszesz o swojej żonie, wynika, że ona ma rację, nie szanujesz jej. Czy ten kolor włosów jest aż tak ważną sprawą, żeby od tego uzależniać swój stosunek do żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest taka, że kobieta sobie przez ciebie włosy zniszczyła zdjąc czerń z jasnych włosów nie jest łatwo, wasze są takie skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zniszczyla wlosy sama przez siebie, jakby ich tyle lat nie rozjasniala to by byly ok. Nie odzywa sie do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor ma rację. Powiedział szczerze to co myśli,. Chyba związek nie polega na tym by mówić tylko to co druga osoba chciałaby usłyszeć? Twoja żona to zwykła histeryczka, która robi z igły widły. I nie, nie powinna się podobać tylko sobie. W związku chodzi rówież o to by siebie wzajemnie pociągać, podobać się nawzajem i pielęgnować namiętność. Panie wyżej ciekawa jestem czy nic nie powiedziałybyście mężowi gdyby zrobił sobie irokeza albo zapuścił pół metrową brodę bo mu się tak podoba. Oczywiście, że byłaby awantura bo robi z siebie idiote, no ale przewrażliwone kobiety wolą kłamstwo od prawdziwej opinii. Powinieneś zapewnić żonę że ją kochasz ale wolałeś ją w tamtych włosach i tyle a co ona z tym zrobi to i tak jej sprawa. Z resztą zauważyłam, że kobiety które często farbują włosy, zmieniają swój wizerunek są niedowartościowane i chyba tak jest i w tym przypadku. Tak więc jeśli twoja kobieta znów będzie brunetką, zapewniaj ją o tym jaka jest urocza i ładna codziennie i będziesz miał spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że laska sobie te włosy zniszczyla przez męża właśnie. Z czarnego nie da sie ot tak nagle przejsc do blondu. Nawet gdyby chciala, to nie ma takiej opcji. Mysle,ze ona musi cie bardzo kochac,ze zdecydowala sie na taka zmiane,jaka jest czern, ale zrozum,ze bylo jej ciezko sie przestawic. Naturalna blondynka nigdy nie bedzie wygladala dobrze w czarnych wlosach. Poza tym,nie wierze,ze jest az tak zle. Mysle.,ze wyolbrzymiasz. Sprawiles zonie przykrosc. Jakbys sie czul,gdyby ona tak ciagle lrytykowala cos w tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim to masz zjebany gust , ze doradzasz komus co jest blondynka farbowanie na tak skrajnie inny kolor, zawsze sie zl wygląda , kazdy spec ci powie, ze powinno sie zmieniac kolor o góra dwa odcienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona ma rację, ja kopnęłabym w dupę faceta który nawet nie potrafi kulturalnie powiedzieć, ze coś mu się nie podoba. O truciu dupy o zmianę koloru na samym początku nie ma nawet co pisać - szkoda tylko, że w ogóle się zgodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez ona wlasnie probuje dojsc z powrotem do blondu ty debilu złamasie. Jestem fryzjerką i powiem ci,ze wcale nie jest jej latwo prostaku. Nie dosc, ze oslabila wlosy, nie podoba sie pewnie samej sobie,bo dobrze sie czula latami w blondzie,to jeszcze jej taki prostak ubliza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te paski to balejaz imbecylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a nie pomyslales,ze zona wciaz sie zmienia,bo czuje sie przy tobie nieatrakcyjna,niedoceniana i niekochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawał h.u.j.a. z ciebie. Egoistyczny g.n.ó.j. żona powinna cie w d**e kopnąć. Chcesz kogoś zmieniać to zacznij od siebie ofermo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odezwe sie do niej pierwszy. To nie ja ja oszpecilem i to jeszcze pewnie za tyle kasy. Mam prawo byc zly na żone, bo ona dobrze wiedziala,ze nienawidze wszelkich rudosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie jest Twoja własnością złamasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedź się z idiotką, niech szuka innego frajera, to kretynka jak te wyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie się Twojej żonie, też jestem naturalną blondynką i jak kiedyś przypadkiem wyszedł mi bardzo ciemny brąz (a farba była ciemny blond niby ;/) to czułam się w tym kolorze fatalnie. Po co w ogóle chciałeś z blondynki zrobić szatynkę? Jakby mi facet truł dupę, że mu się mój kolor włosów nie podoba, bo woli brunetki i kazał mi się przefarbować to uznałabym go za niespełna rozumu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×