Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krzychu M

mówić o ilości byłych czy nie?

Polecane posty

Gość Krzychu M

Witam. Zastanawiam się czy warto mówić prawdę w tej kwestii. Z reguły jestem szczery i niczego nie ukrywam, ale.. Jak jest postrzegany przez kobietę facet, który np był w 3 związkach, ale podliczając wszystkie inne znajomości liczba podnosi się do ok 50. Nie wiem czy to dużo czy mało dla 28 l. faceta, dla facetów pewnie średnio ale co do kobiet to mam wątpliwości.. Jak Panie to widzą? Chciałyby to wiedzieć czy lepiej nie i czy to ważne ile było tych znajomości, zwłaszcza tych krótkotrwałych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te 50 to liczba dziewczyn z którymi wylądowałeś w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
yhy, wliczając tez np sam oral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie chciala byc z takim facetem o nieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Czyli lepiej nie wiedzieć? nie pytam tu czy któraś z Was by chciała być, tylko czy lepiej żyć w nieświadomości i znać prawdę tylko o liczbie stałych związków. Myślę, że dla większości facetów ta liczba nie robi dużego wrażenia, że większość w tym wieku ma "na koncie " co najmniej tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to gdybym się dowiedziała, to na pewno wysłałabym cię na badania, bo tyle partnerek niczego dobrego nie wróży. I nie świadczy o tobie dobrze, bo pokazuje, że nie potrafisz być z kobietą na dłużej. Raczej się tym nie chwal i idź na badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej sie nie chwal,jak zapyta to sklam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mylisz się, normalny facet w wieku 28 lat ma przynajmniej 2 długie związki za sobą, (ok. 2-4 letnie), więc nie ma szans na tyle partnerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Bez przesady w tymi badaniami, przecież nie sypiałem z prostytutkami. Potrafię być w związku, o czym świadczy ponad 4 letni związek następnie 3,5 roku. Chodzi o przerwy między związkami, gdy poszukuję do związku, liczba rośnie gdy mi się nie udaje poznać nikogo odpowiedniego. Poza tym nie jest uzależniony od seksu itp., bo ostatnio miałem np prawie roczną "przerwę " i jakoś żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój znajomy też nie sypiał z prostytutkami, a "przekazał" swojej obecnej dziewczynie WZW C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Dla mnie ta liczba wcale nie jest duża. Wyobraźcie sobie że szukam przez rok np. Uważacie, że 20 "randek" w ciągu roku (z których nic nie wyszło po kilku spotkaniach) to dużo? A ja zazwyczaj szukam dość intensywnie (nie chodzi mi tylko o seks!), bo może to Was śmieszy ale ja nie potrafię żyć nie będąc w stałym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdzielę, jakie głupie stwierdzenie, skąd wiesz że każda twoja partnerka była zdrowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobniczka2
50 to strasznie duzo, gdybym sie dowiedziala, ze facet z ktorym sie spotykam mial tyle partnerek seksualnych to nie chcialabym kontynuowac znajomosci. Do 10 mozna powiedziec, ze to norma, 20 to juz troszke za duzo, no to gdzie 50?! Naprawdę zle sie to kojarzy. Dlatego radzę Ci nie mowic prawdziwej liczby i klamac. Poza tym nie gadaj o 28latkach i ze to normalne, ze wszyscy tyle maja bo sam siebie probujesz pocieszac. ogarnij sie, przebadaj, przestan bzykac wszystko co sie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 "randek" w ciągu roku to dużo, bo wychodzi, że średnio masz nową zdobycz co 3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz mówic prawdy ale twoim zasranym obowiązkiem jest zrobienie badan na choroby weneryczne i hiv! Mój ex tak mnie właśnie kłamał i teraz okazuje się że zaraził mnie wenerycznymi chorbami i kto wie czy nie wirusem hiv. Jeżeli będziesz wiedział ze jesteś czysty to możesz powiedzieć ze małes dwie kobiety ale jeśli nie zrobisz badan to musisz powiedzieć prawdę aby twoje kobieta zdecydowała sama czy będzie z toba uprawiac seks mimo to czy najpierw wysle cie na badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się, gimbusiarom na pewno zaimponujesz, normalna kobieta jeśli się dowie, to ucieknie w popłochu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz to zależy od dziewczyny. Jeśli przed tobą było też 50 facetów to dla niej nawet lepiej że ty miałeś wiele dziewczyn. Ja np jestem z chłopakiem który był prawiczkiem i ja też byłam dziewicą. Dla nas obojga było to ważne. Nie chciałabym faceta który miał tyle dziewczyn bo bałabym sie ze mnie bedzie zdradzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Widzę, że potwierdzają się moje obawy, przez tę liczbę przychodzą nie najlepsze wyobrażenia o tym jakim jestem facetem. Prawda jest taka że szukam wybranki serca, partnerki do związku ale nie zawsze to wychodzi, dlatego wiele ze znajomości szybko się kończy, bo ciężko być razem jak osoby się nie dogadują. Natomiast jak już znajduję tę odpowiednią osobę to jestem jej wierny i szczęśliwy, bo tylko w stałym związku się spełniam, i liczę na to że ten związek będzie trwał zawsze. Czy to takie nienormalne? Co do badań to możesz mieć 1 partnerkę która Cię zarazi. Poza tym nie uważacie chyba że bez żadnego zabezpieczenia wszystko się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
loda też ci robiła w gumie? przestań się ośmieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Co ma ilość ex to zdrady. Tego to już w ogóle nie rozumiem, to podchodzi pod myślenie małolat. Nigdy żądnej nie zdradziłem i bym tego nie zrobił, brzydzę się zdradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo intensywnie szukasz tej wybranki serca, musisz każdą sprawdzać w łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Równie dobrze mogłem się zarazić mając tylko 1 partnerkę, która akurat by przede mną była z kimś zarażonym. Takie myślenie jest bez sensu. Poza tym powtarzam- nie sypiałem z prostytutkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzychu a ty myślisz ze mój ex bzykał się bez gumek z przypadkowymi kobietami? Nie sądzę:-( A jednak się zaraził , mnie kłamał i zaraził mnie. Jeżeli spotkasz kobietę w której się szczerze zakochasz i jeśli wyjdzie taka sprawa już w związku ze ja czyms zarazisz to wierz mi że kopnie cie w dupę w sekundzie po tym jak odbierze wyniki badań. Odpwiedz mi tylko na jedno pytanie Krzychu- jak można być tak głupim i nieodpowiedzialnym że po przygodnym seksie facet nie idzie się zbadać, potem wchodzi w prawdziwy związek i świadomie naraża osobe którą kocha na takie choroby? Czy tak trudno isc się przebadać? Bzykanie z obcymi nie sprawiało ci jakoś trudności wiec teraz miej jaja i rób badania a dopiero wtedy szukaj partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Nie popadajmy w paranoję z tymi badaniami. To może ja też powinienem żądać od każdej nowo poznanej dziewczyny badań, a sam to w ogóle jakiś karnet wykupić na badania co 2 tyg może. Ryzyko zawsze jest, nawet jak jesteś z kimś z małym doświadczeniem w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja umawiam sie nieraz na sex i przeraża mnie jak wiele facetów nalega na sex bez gumki. Oczywiście sie nie godze. Nie chciałabym raczej wiedziec ile facet miał przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzychu M
Okazuje się jednak, że lepiej by kobieta nie znałaprawdy. Sądzę, że w większości przypadków tak właśnie jest, większość zna tylko tę "oficjalną" wersję nt ilości ex swoich facetów. Ja osobiście nie lubię kłamać, i sam chciałbym znać prawdę, nawet jak by mi się nie spodobała. Prawda to zawsze prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co 2 tyg zaciągasz nową dziewczynę do łóżka? gratuluję w takim razie głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gumka nie chroni przed wszystkimi chorobami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeśli masz takie podejście Krzychu do tego to jesteś zwykłym kuriwrzem i s*********m. Ja przez takiego s*******a zaraziłam się syfem, wmawiał mi dwie stałe partnerki a przede mną 2,5 roku abscynencji seksulanej:-( Dałam się nabarać i mam za swoje. Naprawde nie rozumiem takich ludzi jak ty. A już co do samego pytania, gdybym wiedziała ze facet miał tyle partnerek to bym go kijem nie ruszyła. Ty nie masz obrzydzenia sam do siebie?:-( Jak można tak robic? Ja tego nie pojmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha :D serio 50? Amator...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×