Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Największy szczyt skąpstwa jaki spotkaliście w życiu

Polecane posty

Gość gość

nie chodzi mi o to że ktoś jest biedny i np zamiast papieru toaletowego ma gazety do poddarcia chodzi o rzeczy które są stosowane z oszczędności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Np.nikt biedny ale skapy,w bigosie jedna skwarka,albo wylaczanie kuchenki w celu oszczednosci pradu,albo mycie podlogi woda po kapieli,albo gaszenie swiatla gdy siedzimy w pokoju,pranie bielizny w brodziku w wodzie po kapieli masakra tyle tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupowanie najtańszego szamponu do włosów za 3 zł albo 2 z czymś bo na te droższe szkoda pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te drozsze maja taki sam sklad ewentualnie jeszcze wiecej zapychaczy (jak chocby najdrozsze kosmetyki, czy kremy) jak te tanie. kupowanie bambino za 3 zl szamponu dla dzieci z mniejsza iloscia chemii nie jest skapstwem ale zwyklym rozsadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajomi po kąpieli nie spuszczają wody tylko biorą ja wiaderkiem i spuszczają siki i ku/pe w kiblu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaa.....a te tanie szampony robią z włosów siano wyschnięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto oszczędza później dwa razy traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego stosuje sie dobre odzywki a nie szampony :O siano moga ci i drogie zrobic (J. Frieda - TRAGEDIA! CeCe - najpierw fajny, pachnie bosko a po jakims czasie, wlosy suche jak pieprz; ale najgorszy jaki mialam to Aussei- pachnie oblednie ale wlosow nie da sie dotknac nawet podczas mycia! jakby zamienialy sie w sztuczne! koszmar!) zawsze trzeba patrzec na sklad a nie na cene :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CEO firmy, w której pracowałam, Holender. Dostaliśmy od jednego z naszych klientów paczkę z róznymi cukierkami, gumami do żucia (ten klient jest producentem słodyczy) - taki miły zwyczaj biznesowy. Każdy pracownik podchodził i brał sobie jedną rzecz (niektórzy nic nie brali). A ten sknerus podszedł, zaczął grzebać i brać wszystko co leci, garściami, pod nosem burcząc, że to dla córki :) Inny przykład: często chodził z pewnym dyrektorem na lunch. Raz płacił on, raz ten dyrektor. Ten dyrektor kiedyś mi powiedział, że jak sknerus miał za nich płacić, to zamawiał sobie wodę, a jak miał płacić ten drugi, to sok pomarańczowy, a jak zmieścił to i dwa :) ps. chyba nie muszę pisać, ile taki człowiek zarabia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś akurat na szampon faktycznie szkoda pieniędzy. kiedyś potrafiłam kupić odżywkę za 100 zł, ale teraz ogarnęłam się. kupuję najtańczy, najprostszy w składzie szampon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spuszczam wody po każdym sikaniu,poza tym nie chce mi się deski zamykac by spuszczać wiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat bambino ma w uj chemii i strasznie wysusza skórę a niby ma być dla dzieci dobre. Kpina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WIECIE CO, mnie walą PODWYŻKI CEN PALIWA I TAK ZAWSZE TANKUJE ZA 50 ZŁOTE :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam bombę, mama mojego chłopaka z lat młodzieńczych PRALA podpaski tzn, moczyla je w wodzie i rozkladala płasko na grzejniku i jak wyschly stosowała po raz drugi. Nie byli biedni, tylko strasznie skapi. Myli się w tej samej wodzie np, najpierw syn potem mama i tata. Było więcej takich akcji, ale teraz jakoś z głowy mi wykecialy. Znam tez taka laske, która potrafi przez tydzień chodzić tak samo ubrana, nawet w upały. Nie wiem czy to kwestia braku higieny czy tez skąpstwo, ale oblesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupiłam butów zimowych z 5 lat już w starych wytartych jeszcze chodzę a o kurtce nie wspominam bo ma 10 lat. Jak idę do sklepu z myślą konkretnego zakupu wychodzę i tak bez niczego bo po co jeśli kasa może być w portfelu. Do tej pory nie kupiłam samochodu bo to studnia bez dna. Nie chodze na dyskoteki bo to strata kasy. Długo by wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozrabiam paliwo z wodą żeby było na dłużej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z braku toalety sramy całą rodziną do wiaderka ustawionego w przedpokoju i następnego dnia wylewamy ekskrementy przez okno :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubrania w naszej rodzinie dostajemy w spadku od pokoleń :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam zabawek bo rodzice stwierdzili że i tak wyrosne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy buty stawały się za małe, mame ucinała czubki i mówiła że to nowe sandałki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś Jeśli to prawda z tymi podpaskami to zakrawa o paranoję, w takich chwilach dziękuję losowi, że się urodziłam w mojej rodzinie a nie np. w takiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sąsiedzi wystawiają na klatce chleb dla naszej rodziny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w domu typu kostka, stary od 20 lat robi elewację, póki co ciągle widać pustaki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My łapiemy gołębie w niedzielę na rosół. Czasem też psa upolujemy lub kota w święta, żeby więcej mięsa było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 100 000, a p**********m papier toaletowy z pracy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największym skąpstwem było jak mój mąż 3 miesiące po ślubie zażądał ode mnie kasy na paliwo do auta jak się rozchorowałam i chciałam żeby mnie zawiózł do lekarza. Po 9 miesiącach już byliśmy rozwiedzeni więc za dużo na mnie nie zaoszczędził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys para znajomych zadzwonili do mnie i mojego narzeczonego czy nie wybralibysmy sie z nimi na wycieczkę do zoo bo akurat jadą. Zgodziliśmy się i pojechaliśmy, po wędrówkach usiedliśmy w restauracji na obiad i facet mojej znajomej powiedział, że nie ma pieniędzy więc za obiad na 4 osoby zapłacił mój facet.Wróciliśmy do domu a oni powiedzieli że nie oddadzą nam tych pieniędzy za obiad bo to jest nasza rekompensata za przewiezienie na wycieczkę , za paliwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wujek- dochody ok. 15 tys na mc, sam prowadzi hurtownię tez pewnie ze skąpstwa, kiedyś jak go odwiedziłam, to miał podozona w zlewie miske i puszczal wode cienkim ciurkiem, zeby nie ruszalo licznika i tym potem spukiwal kibel....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój znajomy z dziewczyną którego zaprosiłam na wesele dał w prezencie mi zegar za 20 zł na ściane a wyniósł z wesela 4 flaszki markowej wódki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×