Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia:*

Napój kubuś,- dajecie dzieciom do picia?

Polecane posty

Moja mala ma 15 msc, i ja jej nie podaje do picia nic oprócz wody mineralnej, i czasem jakas herbatke specjalna dla dzieci. A moja bratowa ma synka w podobnym wieku do mojej malej i dzis na mnie naskoczyla ze kubus jest zdrowy i m witam., i powinnam go juz córce podawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga.w
Kubuś to syf. Ze zgniłego owoca mój kuzyn pracuje przy sokach i jak mi opowiedział to stwierdziłam ze lepiej tego nie dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuubuś
A ja się zastanawiam, co takiego złego jest w Kubusiu, że wszyscy tak odradzają? Skład: woda, przecier z marchwi (35%), syrop glukozowo-fruktozowy, regulator kwasowości kwas cytrynowy, substancja wzbogacająca witamina C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko......
potwierdzam, ze kubus to syf. moja kuzynka badala sklad kilku roznych produktow w tym kubusia i tez mowila, ze tam nic dobrego nie ma. podobno zwykly tymbark ma lepszy sklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaaa
ja w zasadzie do zeszlego tyg nie podawalam corce kubusia, dopiero w piatek jak bylam na zakupach to kupilam i jej dalam. do tej pory pila tylko bobo fruty. mala ma prawie 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaaa
no to chyba juz po kubusiu. zawieszam malej picie kubusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaaa
zawsze mi sie wydawalo ze kubus skoro dla dzieci to powinien byc ok... a tu takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiałam kiedyś z
w sumie to nie wiadomo co jest zdrowe, słyszałam, że woda mineralna w plastikowej butelce też jest szkodliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka pracujaca.....
ja nie podaje, syn ma dwa lata, pije wode. ale jesli jestesmy w gosciach i dziecko zostanie poczestowane i wezmie, to nie bede wyrywac z reki... ale w domu u nas tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj głupieś
A woda "mineralna" to myslicie, że to same minerały....buha ha ha ha Kranówa pełna chemii...Wszedzie jest chemia..już nie przesadzajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam przewrażliwiona nie
jestem... ale kubuś jest zwyczajnie nie smaczny, zdecydowanie za słodki! ...z kupnych soków marchewkowych to marwit jeszcze obleci ... ale i tak najlepsze są własnej produkcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spigola
A nie można wycisnąć samemu soku z marchewki i jabłka??!!!!dodać zmiksowanego banana lub kiwi. Co roku w sezonie sama robię świeże soki,wersja dla dorosłych zawiera trochę soku z czerwonego buraka. Zabiera mi to dosłownie parę minut. I nikt mi niew mówi że soczek kubuś jest zdrowszy od przygotowanego w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiałam kiedyś z
no właśnie kiedyś opowiadał mi gość jak wyglądają te minerały, zwykły proszek dosypywany do wody mój mąż stwierdził, że lepiej już pić kranówę lepiej sie za bardzo nie wczuwać... pewnie 100% ekologiczna żywność już szkodziłaby nam, tak jesteśmy przesiąknięci chemią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podaję wodę, herbatkę i kubusia czasem też :) i nic mnie nie obchodzi co kto o tym myśli albo co ktoś podaje swoim dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam przewrażliwiona nie
no ja wyciskam soki dosłownie ze wszystkiego - nawet z kapusty czy szpinaku- ale dzieci nie bardzo chcą je pić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj głupieś
Wyciskasz sok z marchwi...ty wiesz jak marchew magazynuje metale cięzkie...masz ekoogródek czy co? Bo ja ta marchew jest kupiona w sklepie to tylko chemia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spigola
nie dziwię się:)) sama też robiłam takie eksperymenty nawet z ziemniaka próbowałam. Jedynie sok ze świeżej pokrzywy u mnie idzie. Co roku na wiosnę przeprowadzam kurację sokiem wyciśniętym z pokrzywy,który później pijemy 3 razy dziennie rozcieńczony przegotowaną wodą. Bardzo polecam na wiosenne osłabienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam przewrażliwiona nie
tak mam ogród i nawet szklarnie! tak słyszałam o pokrzywie, ale nigdy nie próbowałam.... może w tym roku spróbuje- dużo jej trzeba nazbierać na powiedzmy szklankę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spigola
Zbieram co roku w lesie, w siatkę i wyciskam około szklanki soku. Dużo zależy od miejsca w której zbieramy pokrzywę,czasami jest taka jakaś "sucha" Sok można przechowywać w lodówce około tygodnia. Oczyszcza krew,bardzo dobrze wpływa no kondycję skóry,włosów i paznokci,polecam niejadkom,poprawia apetyt no i daje duuuużo energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój syn nie jest taki mały
bo ma skończone 4 lata. Co ja się nagłowiłam, żeby podać mu jakiekolwiek warzywa. On lubi wyłącznie fasolkę szparagową, groszek i ziemniaki. Marchew nawet najmniejszy kawałeczek z zupy wyławia, choć ogólnie nie jest niejadkiem i rozwija się b. dobrze. Mamy sokowirówkę, ale jemu wielką radość sprawia robienie soku, ale już picie, poza jabłkowym, nie wchodzi w grę. Ostatnio posmakował mu Kubuś. Jedyna forma marchwi, którą lubi, więc daję mu go od czasu do czasu do picia. Nie popadajmy w przesadę. Z tego co widzę to na kafe są mamy niemal święte pod względem żywieniowym, a na ulicy jakoś ciągle widzę dzieci pijące byle co, jakieś gazowane świństwa, słodzone itp., na dodatek w buzi wiecznie lizaki..... Apropos Bobofrutów, większość jest dosładzana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam przewrażliwiona nie
na ulicy to się można pomylić, bo np ja mam dla dziecka butelkę po kubusiu play własnie- bo jest fajna kolorowa i ma fajne zamknięcie- ale nie ma w niej Kubusia, tylko herbatka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spigola
no właśnie,można tylko próbować ograniczać jej spożywanie:/ Uniknąć chyba się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka__03
A widziałyście Kubuś Waterrr Sport? Co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże to już nawet teraz sie okazuje że kubuś to syf???!!! matko, czego to jeszcze sie nie dowiem! wogóle żarcie to syf i najlepiej nie jeść nic! pić wodę- choć i ta jest przecież oczyszczana ze ścieków z kibla więc jak można mówić, że jest zdrowa. nie nie, wody pić też nie. słoiczki dla dzieci- syf kubuś- syf mleko krowie- syf chodziki- krzywia miednice gąbki do wanienki do kąpieli- syf bo siedlisko bakterii baldachimy- nosiciele kurzu proszki do prania dla dzieci- podrażniają niby skórę danonki- syf jogurty- syf kaszki- syf bo tucza dzieci przecież zwariowac idzie od tego wszystkiego co pseudo niezdrowe. a wy głupie mamuski wierzycie we wszystko co tylko podsłuchacie w mediach. trzeba mieć troche swojego rozumu a nie kierować się zdaniem osób które prawdopodobnie wydając takie opinie nie mają swoich dzieci. żaaaaal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka-plum
na dobrą sprawę, zeby naprawdę wiedzieć co się daje dziecku, to chyba najlepiej byłoby samemu soki robić... w avansie znalazłam wyciskarę brauna, wygląda fachowo. wiecie może jak to w praktyce działa? raz na jakiś czas byłoby fajnie sobie taki dobry soczek zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
ja daje czasami, rozcienczam pol na pol z woda bo jest bardzo słodki :-) w wodach tez sa konserwanty,czasami i cukry a niektore to zwykle kranowy z byle jakiego ujecia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozaliaaaaaa
rybka tylko takiego to ci dziecko nie wypije :-( sama pzretarta marchew jest okropna i mdla dlatego w przemyśle dodaja kwas askorbinowy ( wit. c) zeby troche ta mdłośc przełamać :-) a zreszta owoce z pewnego, zdrowego zrodla tez ciezko znaleźć :-( w przemysle je badaja na zawartosc azotu, fosforu ( musza byc nienawozone) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohkesghdjvcbhdjk
gdyby był syf to nikt by nie dopuscił tego do sprzedazy, kubus jest produkowany przez tymbarka a tymbark to raczej dobra marka ktora nie pozwoliłaby sobie na złą opinię, z reszta soki ktore sa polecane dla dzieci sa pod scisla kontrola odpowiednich organów, robcie dalej ze swoich dzieci "sieroty" zal mi was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że podajesz wodę i herbatkę. kubuś ma cukier. lepiej zrobić samemu sok w sokowirówce. tak, chemia jest we wszystkim, ale właśnie trzeba to ograniczać i świadomie wybierać to co dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×