Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
jarzyneczka

NEURALGIA MIĘDZYŻEBROWA

Polecane posty

Gość Guniol
Ja ja mam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety
...ja tez to mam...ale guzik z tym zrobisz, trzeba po prsotu przeczekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zinc
Hej przezyłem atak w niedziele nad ranem :( fatalna sprawa!!! Ból nie do zniesienia myślałem ze rozerwie mi klatke piersiową a wszystko spowodowane silnym stresem!!! Nie stresujcie sie a ta choroba was ominie i nie dajcie przyjacielowi odbic dziewczyny ;) Bylem na EKG i okazało sie ze serce jest ok ale ból czuje permamentnie nie fajne uczucie i nie pijcie na to alkoholu bo nie pomaga ani nic extra ;) bo tez nie pomaga. Tylko rozmowa z kims bliskim i serdecznym moze wam pomoc!!! Aha jak przyjechalo pogotowie to dostalem pyralgine tak ze ból szybko ustal!! Pozdrawiam wszystkich z neuralgią :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pablo_bboy
No mnie tez to najprawdopidobniej dopadło ! Juz od 3 tygoni mam z tym problemy.. cały czas myslalem ze to serce ale za kazdym razem kiedy mialem ekg nie wychodziło nic co by mogło byc przyczyna tegfo bólu ! dopiero wczoraj mnie zdjagnozowali ze to najprawdopodobiej jest neuralgia ! teraz kiedy o tym czytam wszystko mi sie zgadza wiec to pewno jest to ! Okropnie to boli ale mam nadzieje ze sie szybko wyleczy ! Równiez pozdrawiam wszystich chorych na neuralgie ;) jestem z Wami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darecki TT
Witam wszystkich mnie tez to spotkalo okolo 1,5 roku temu dostalem neuralgie z przetrenowania za otry wysilek fizyczny trzymalo mnie to 3 tyg. teraz ponownie mnie choroba zlapala a myslalem ze zapomne o niej raz na zawsze.Mam nadzieje ze teraz mi szybciej przejdzie bo juz wiem jak z nia postepowac.Pozdrawiam wszystkich ktorzy mieli i maja neuralgie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choruje od ponad duwdziestu lat.stosuje różne środki przeciwbólowe i przeciw zapalne.Co jakiś czas jeżdże na zastrzyk z pyralginy. W tej chwili biore DEXAK i Dikloberl retard.Chodze na masaż i prądy to pomaga.Trzeba pilnować aby stan zapalny się niezrobił a wszystko będzie dobrze.Z tym można żyć trzeba tylko się nauczyć i dbać osiebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnie
do pavel to prawda bol przytchodzi znikad... a co do leku to polecam wizyte u reumatologa i popros o mydokalm forte... uwierz ze pomaga na te bole mnie na te bole nie pomaga nic z ogolnie dostepnych lekow typu apap czy ibuprom... co dzien biore mydokalm ( na bol kregoslupa) i nie czuje tez tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiala_niezapominajka...
kochani, pomozcie! od miesiaca boli mnie przerazliwie w prawym boku, nie z przodu klatki piersiowej, lecz na boku, na krawedzi ciala, na wysokosci ostatnich zeber... gdy kaszle czuje jakies przeskakiwanie zeber i boli mnie wlasnie tylko przy kaszlu...bole pojawily sie wlasnie po anginie i bardzo silnym kaszlu i tak juz pozostalo... w spoczynku nie boli w ogole, wczesniej bolalo takze przy ruchach, np przy zmianie pozycji ciala z siedzacej na stojaca... podejrzewam neuralgie miedzyzebrowa (bo lekarze nie potrafia postawic diagnozy) tylko jedyne co mnie zastanawia i odwodzi od tego, ze to jednak nie to, to ten bol - nie jest to taki bol jak np kluje serce, tylko uczucie jakby cos od srodka mnie klulo, przekluwalo... jakby w zywa rane... bardzo sie martwie co to jest, prosze o pomoc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fragmister
Ja powiem, że do końca nie jestem pewien czy to neuralgia. Ale wszystko na to wskazuje. Bóle są ostatnio coraz mocniejsze, częstsze i dłuższe, powodują, ze nie mogę niemal oddychać i trwają nawet do 20-30 minut. Straszne, ale jakoś sobie radzę. Jedyne co mogę polecić, to ból zwalczać bólem, lub wyobrazić sobie że jest powodowany czymś innym i się nie skupiać. To niestety u mnie już nie działa, gdyż bóle są już na tyle mocne, że nie daje rady (a do tego mocno wali serducho, że dokładnie słyszę i czuję. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ja to miałam w czasie wakacji, nie moglam oddychac, chodzic, nic po prostu, taki dziwny ból, to byla masakra :o bylam pewna, ze to serce albo pluca... przeszlo mi samo po tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno profilaktycznie dobrze jest lykac magnez, z przerwami, co pare miesiecy np. przez miesiac. Ja lykam ale nieregularnie, na szczescie od czasu wakacji czuje sie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radek27
ja mam od jakiś trzech dni(ale po przeczytaniu tego forum jak i przypomnieniu sobie kilku krótkich a uporczywych bóli w klatce piersiowej ) dochodzę do wniosku że mam to od dłuższego czasu ale dopiero od niedzieli trzyma mnie na poważnie.jako że siostra miała coś podobnego i pomogły jej leki przeciw bólowe i maść rozgrzewająca wiec i ja sie tym leczę i na razie jest dobrze ale jak będzie tak samo jak przedpołudniem to idę do lekarza może coś mi konkretnego przepisze.powodzenia dla wszystkich których to dotknęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnie
milo widziec ze forum znów odżyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia *22
witam wszystkich!!!!! właśnie wróciłam od lekarza z tą samą diagnoza,o której wszyscy tu piszecie..... dostałam Nimesil i Bellergot i mam nadzieje,że w końcu pomoże:) mniej stresu o ile sie da+leki i będzie ok;) to nie takie straszne.... No,ale lekceważyć nie można!! POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1986r
Ja tez mam. Zaczelo sie przedwczoraj, kiedy przezylam bardzo silny stres, po ktorym zdecydowalam sie zrobic bardzo dlugi spacer (zwykle nie spaceruje ze wzgledu na zerowa kondycje). Po okolo 12h od spaceru zaczelo powoli bolec, az w 24h nasililo sie niemilosiernie. Boli mnie cala lewa strona. Od lewej strony szyi, przez lopatke do srodka plecow, gdzie przechodzi na przednia strone tuz pod sercem, w strone do mostka. Trudno mi ten bol zlokalizowac, bo zalezy od tego jak siedze, oddycham, nad czym mysle. Zwykle jest przeszywajacy i jakby \"przeskakujacy\" z roznych rejonow. Wysmarowalam dwie masci rozgrzewajace z zerowym skutkiem. Wzielam tez homeopatyczna tabletke przeciw stresowi oraz duza dawke magnezu. Budzilam sie w nocy z bolu (snil mi sie ten bol) placzac, a im bardziej plakalam tym bylo mi lzej i mniej bolalo, ale przeplatalo sie to z bolem spowodowanym intensywniejszym oddychaniem. Gdy zmeczona sie kladlam, znow szybko i plytko oddychalam, by tylko mniej bolalo (bo calkiem sie nie dalo tego wyeliminowac). Lezenie na prawej stronie z rekami zalozonymi na lewa strone bylo jedyna w miare komfortowa metoda snu, ewentualnie na plecach, ale kazda zmiana pozycji wiazala sie ze straszliwym bolem, do ktorego musialam sie przyzwyczaic. Myslalam kilka razy nad wyjazdem na pogotowie, ale stwierdzalam, ze nie jestem w stanie, a skoro to tylko nerwobol, to pewnie przejdzie. Wzielam polopiryne. Rano bolalo minimalnie mniej. Lykam w dalszym ciagu magnez, potas, B6, a takze multiwitamine. Okresowo raz jest lepiej a raz tragicznie. Kiedy zdenerwuje sie na kilka sekund, to czuje jakby bol w sercu, ale jest to raczej skutek checi intensywniejszego oddechu, a przeciez nie moge intensywnie oddychac (sprawnosc pluc oceniam obecnie na jakies 25%, z czego w najwiekszym bolu na okolo 5%). Czekam az przejdzie. Dam znac co sie bedzie dzialo dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betyy
tez to przezylam, myslalam ze to serce, poszlam do lekarza i okazalo sie ,ze mam neuralgie miedzyzebrowa nie wiem z jakiego, powodu, ale to byo straszne nie mogam nic robic ...straszny bol sprawiao mi ubieranie sie , ie mowiac o oddychaniu a o smianiu to wogole , kaszel? zapomnij..cos strasznego trwalo to ok 2 tyg o ile nie dluzej dostalam masc i jakies tabletki, na szczescie przeszlo... najgorsze jest to , ze wczoraj znowu zaczelam odczuwac bol w tym samym miejscu, czuje sie dziwnie ... mam nadzieje, ze to nie powroci...ratunkuuuuu :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najdrozsza
Hej! Ja również mam neuralagie juz od 6 lat a mam na konce 22 lata, jest to ból bardzo silny i niestety juz trzyma mnie od kilku miesiecy, nie moge spać na żdnym z boków tylko na plecach i na brzuchu :( byłam z tym u lekarza prywatnego, przepisał mi lek przeciwbolowe, jedno opakowanie i nic wiecej, a to wcale nie znikło :( jestem już tym zmeczona bo przeszkadza mi to w podstawowoych czynnosciach, njabardziej boli gdy kicham...nie do wytrzymania, lekarz powiedizał ze to od tego że sie garbie, cos w tym na pewno jest tylko ze jak sie prostuje to boli mocniej wiec chodze zgarbiona i kolo sie zamyka, ale w koncu trzeba zadbać o swoje zdrowie! Pozdrawiam wszystkich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeee25
i ja mam to gowno, teraz to wiem, zaczeło się bolem w okolicach barku, nie mogę spac na lewj stronie, teraz odczuwam bol w sercu, mam płytki oddech a do tego w glowie mi się kręci.. beznadzeja, mam juz dosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeee24
wez medocalm dla mnie pomogl..przynajmniej z plecami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 3 dni cierpię na zapalenie nerwu międzyżebrowego, przyplątało mi się to po przebytej grypie. Fatalna sprawa, dużo bólu...;( Dzisiaj bylam u lekarza, bałam się, że to początki jakiegoś półpaścia. Pani dr przepisała mi MYDOCALM 2X1, COXTRAL 2X1 przez 5 dni i smarowanie fastum gel. Po zażyciu leków (na razie 1 dawka) duuuża ulga, mogłam wrócić do normalnych zajęć, a ból nie paraliżuje moich ruchów. Polecam. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mauro1414
witajcie.nie trudno sie domyslec ze neuralgia dopadla rowniez mnie. mi pomaga (w czasie napadu) TOLPERIS i NABUTON. nie chce nikogo straszyc ale uważam ze tego nie da sie do konca pozbyc.bo nie da sie nagle przestac denerwowac,zwlaszcza w dzisiejszych czasach.ja probuje podchodzic bardziej na lajcie do wielu rzeczy ale bywaja takie dni takie sytuacje ze sie nie da. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnie
witam!!! czy was dopada ona tylko gdy sie denerwujecie?? czy takze po duzym wysilku fizycznym?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolartari
dopadla mnie w ub.piatek...makabra...choc naprawde wiele juz przeszlam,lacznie z operacja kregoslupa ,po dwoch dniach lezenia i polykania tab.przeciwbolowych jest lepiej... wszystkim zycze wytrwalosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Widzę, że na forum udzielają się osoby będące \"bardzo boleśnie w temacie\". Mam pytanie: Moją teściową dopadł silny ból w klatce piersiowej. Oczywiście powędrowała do lekarza. Diagnoza \"przykurcz nerwu międzyżebrowego\". Ma brać jakieś leki przeciwbólowe i zgłosić za tydzień. Jeśli do tego czasu jej nie przejdzie ma dostać skierowanie do chirurga na \"chirurgiczne nacięcie nerwu\". Ja się oczywiście na tym nie znam ale co ma do tego chirurg? Czy neuralgia to to to samo co przykurcz? Proszę powiedzcie mi o co chodzi, bo teściowa już się w nerwach pakuje do do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByO
Mialem juz tak pare razy, dzis sie dowiedzialem, ze to neuralgia :/ Okropnosc... Jak musialem z tym 1,5km do lekarza przejsc... :/ Ale coz, trzeba jakos zyc, nie da sie w moim srodowisku nie denerwowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek19-
tez mam neuralgie i dusznosci i wszedzie mowia,ze to od nerwicy,okropne chciaz da sie jakos zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przechodzi wam to samo? ja miałam raz w życiu jak do tej pory przez tydzień, przeszło samo, ale boję się, że to się powtórzy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pashteth
Pogotowie musiało wpaść, nie byłem w stanie wykonać pojedynczego ruchu w żadną stronę od jakiejś popieprzonej pozycji, a ból o takim nasileniu czułem pierwszy raz w życiu, a trenuję kenjitsu, wiem, jak mogą boleć żebra, kiedy z dużą siłą uderzy w nie kij, jak można stracić oddech aż po ból, etc.etc.etc. Masakra, nikomu nie życzę, chciałem strzelić sobie w łeb, jadę od 3 dni na ketonalu i majamilu, a reszte specyfików z tego forum na pewno wypróbuję, mam nadzieję, że to przejściowe, jestem wokalistą, nie wyobrażam sobie akcji, że to juz tak zostanie na dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×