Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje zycie to dno

nie chce mi sie zyc

Polecane posty

Gość moje zycie to dno

czy ktoś czuje się tak samo jak ja? ja chyba nic juz dla nikogo nie znacze. jestem zwyklym smieciem, z ktorym nikt nie chce miec nis wspolnego. nie chce mi sie zyc. gdybym miala w domu jakies tabletki to bym je polknela. jestem zalosna i jestem do niczego. nikt mnie nie kocha bo jestem nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
zale, bo nie mam komu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestań się dołować weź się w garść wyjdź do ludzi,zabaw się .Znajdz sobie jakieś hobby,na pewno znajdzie się jakaś dziedzina w której jesteś dobra .I głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
od maja lecze sie z depresji. ja juz nie moge. ja chce tylko wyrzucic to z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabierz mnie stad
Poczytaj kafe..nie jestes sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się leczę na depresję, sorry ale leczyć to się będziesz do usranej śmierci jak nie usuniesz przyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
tak wiem. potrierdza sie tutaj tylko to, ze jestem beznadzejnym czlowiekiem. nie zasluguje na nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynabezperly
pierdolisz smieci, wez sie w garsc dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolonabezchuja
DLACZEGO MYSLISZ ZE JESTES SMIECIEM?JESTES ZLYM CZLOWIEKIEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolonabezchuja
dziewczynabezperly DO OSOB Z DEPRESJA CZY INNYM ZABURZENIEM PSYCHICZNYM NIGDY NIE MOWI SIE"WEZ SIE W GARSC" ZAPAMIETAJ TO SOBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynabezperly
ogarnij sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
moja mama wciaz mi to powtarza. nie mam nikogo bliskiego. jestem sama. nie mam przyjaciol. nic mi w zyciu nie wyszlo. jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynabezperly
poczucie wartości kształtuje się przez całe dzieciństwo, naisz jaki masz problem konkretnie bo takie ogolniki nic nie mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolonabezchuja
ROZUMIEM CIBIE BO TEZ TO PRZECHODZILAM! DLATEGO NAJWAZNIEJSZE JEST USTALENIE POWODU TWOJEJ NIECHECI DO ZYCIA! DLACZEGO UWAZASZ ZE JESTES BEZNADZIEJNA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
2 lata temu powinnam skonczyc studia i nie mam sily zeby ich dokonczyc. dla mojej mamy zawsze bylam smieciem.zaden chlopak nie potrafi mnie pokochac. zawsze sie pieprzy. czuje sie nic nie warta. chodze do psychologa ale to nic nie daje. ja tak bardzo bym chciala zeby mnie ktos kochal. jestem sama bo nikt nie moze mnie pokochac bo jestem beznadziejna. nie mam juz sily zyc. ja nie chce zyc. myslalam, ze w glebi serca moja mama mnie kocha i tylko to sprawialo, ze jeszcze tego nie zrobilam ale dzis tak sie z nia poklocilam ze juz teraz nie mam zludzen. powiedziala mi ze jestem smieciem i kiedy jej powiedzialm ze jak sie zabije i juz nie bedzie musiala na mnie patrzec i znosic mojej obecnosci to powiedziala zebym sie zabila bo zycie jest dla ludzi ktorzy chca zyc czy cos takiego. w niej byla taka zlosc. zawsze myslalam, ze nie moge tego zrobic bo nie chce jej pieprzyc zycia ale teraz widze ze juz nic nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
tak bym chciala byc dla kogos cos warta, zeby mnie ktos kochal. mam 24 lata, ojca alkoholika i zgorzkniala i wszystko wiedzaca najepiej matke. wstaje rano usmiecham sie i jak wychodze z domu i ide do pracy to placze. w pracy nie placze a jak tylko wychodze to znowu placze. w domu nie moge bo nikt nie moze tego widziec, udaje i sie usmiecham. nikt w domu nie wie, ze chodze do psychologa. ja juz naprawde nie mam sily. to prawda- zycie jest dla ludzi, ktorzy chca zyc a ja jestem za slaba zeby zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolonabezchuja
A MOZE JESTES LENIEM? CZEMU NIE CHCESZ SKONCZYC SZKOLY?? MYSLISZ ZE MILOSC WYPELNI TA PUSTKE KTORA CZUJESZ? ZE TA OSOBA CIE URATAUJE I SPRAWI ZE TWOJE ZYCIE BEDZIE KOLOROWE?NIE KOCHASZ SAMEJ SIBIE TO JAK MA CIE KKTOS POKOCHAC??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
napewno jestem leniem i nie jestem w stanie siebie pokochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynabezperly
całe życie przed Tobą, ludzie sa ze soba latami i np. dowiaduja sie po 10 latach, majac dzieci, ze maz ma inna. Masz perspektywy rozwoju to skorzystaj z nich, musisz uwierzyć w siebie i małymi krokami spróbować zrealizować coś, może studia skończyć? Wiele osob jest samotnych, po przejsciach ale to nie powod zeby zejsc ztej ziemi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
tylko, ze ja juz probowalam. od czerwca probuje stanac na nogi, chcialam skonczyc te studia i myslalam, zeby inne zaczac ale ja po prostu nie chce zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynabezperly
ale t o minie, uwierz :) znajdą się nowe wyzwania, musisz małymi krokami isc do celu, ale najpierw sobie go wyznacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolonabezchuja
JA TEZ ZYC NIE CHCE ! JESTEM SAMOTNA MATKA MAM FIRME KREDYT HIPOTECZNY NA GLOWIE 2500ZL MC LEDWO MI STARCZA NA ZYCIE ,MAM DNI ZE NIE MAMY Z CORKA CO ZJESC BO WSZYSTKO IDZIE NA OPLATY WIEC NIE MARUDZ BO JESTES MLODA I TO DOPIERO POCZATEK! NIE LICZ NA FACETA TYLE CI TYLKO POWIEM ! TRZEBA BYC SILNYM I SAMEMU SOBIE RADZIC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
tylko,ze ja jzu od czerwca probuje. ja juz nie mam sily. czuje sie jak najwoeksze dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro :( cala Twoja tragedia bierze sie z tego jakich masz rodzicow. Moze to byc trudne, ale jedyne kto Ci moze pomoc to Ty sama...musisz przestac tak zle o sobie myslec. Jestes wobec siebie niesprawiedliwa. Twoja matka...brak mi slow...nie wiem jak mozna mowic tak do wlasnego dziecka. Ojciec alkoholik, znam ten bol. Zacznij myslec o sobie dobrze, nie opieraj opinii o sobie na tym co mowi Twoja matka czy ojciec, oni nie radza sobie w zyciu i wyladowuja swoje frustracje na Tobie. Zrozum ze oni maja ze soba problem, nie Ty, Ty jestes w porzadku, jestes bardzo dobra osoba i za wszelka cene musisz w to uwierzyc. Nie chowaj tez w sobie tego co przezywasz, nie udawaj szczesliwej kiedy nie jestes. Ja bym sie na Twoim miejscu izolowala od takich rodzicow, nie sluchala tego co mowia w zlosci, wychodzila kiedy traca nad soba kontrole i nie wdawala sie w bezsensowane klotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
ojciec sie wyprowadzil. mieszkam z matka siostra i bratem. nie mam mozliwosci ze wyprowadzic bo dopieroc co zaczelam nowa prace i jeszscze wystarczajaco nie zarabiam. ja probowalam myslec o soebie dobrze. po to zaczelam terapie, po to tez zmienilam prace zeby zmienic cos w swoim zyciu i probowac dalej zmienic. nie wiem dlaczego ja tak zle o sobie mysle. wszyscy ludzie w moim zyciu udowadniali mi to ze jestem nic nie warta i na nic dobrego nie zasluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zycie to dno
z rdzenstwem powiedzmy, ze w miare dobrze, ale ja juz nie mam sily dla nich zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×