Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolkzz

nie dostałam umowy o pracę, podpowiedzcie

Polecane posty

Gość jolkzz

Piszę tu, bo może trafię na kogos z podobnymi doswiadczeniami, kto mógłby mi doradzic. Od początku lipca pracuję w firmie, która okazała się pomyłką, szefostwo mnie zatrudniło jako osobę z doswiadczeniem, która będzie bardzo pomocna, po czym nie dopuszcza się mnie do pracy. Siedzę całymi dniami i się nudzę, wyszukuję sobie na siłę zajęcia, bo szefowa boi się powierzyc mi jakiekolwiek zadanie, mimo iz jestem osobą kompetentną i znam się na tym. Chcialam mniej więcej nakreslić wam sytuację. A teraz zasadnicza kwestia. Nie dostałam do tej pory żadnej umowy, pracuję tam na czarno, prawdopodobnie odejde z koncem miesiąca, ale jak wyegzekwowac pieniądze, skoro nie mam umowy? Przez okres pracy tam zbierałam korespondencje firmową, którą prowadziłam z kontrahentami, posiadam również zlecenia wystawione na firmę, w której pracuję, ale również z moim nazwiskiem jako osoby odpowiedzialnej za to zlecenie. Mam również swiadków, ze tam pracowałam. Czy to wystarczy, by w momencie kiedy nie będą chcieli mi wyplacic wynagrodzenia, albo wypłacic mniejsze niz sie ze mna umowili, by isć wówczas do Urzędu skarbowego, czy PIP-u i zgłosić tę sprawę i miec szanse by wygrac? Może ktos przechodzil przez cos takiego i móglby mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylin jeansowe
ruszaj z tym do PIPu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
Dodam iż w piątek w tym tygodniu który się zaczyna będzie mój ostatni dzień pracy tam i nie zamierzam wyjsć stamtąd bez pieniędzy. Jak to rozegrać, żeby wypłacili mi pieniądze bez szemrania, od ręki? żebym nie musiała tam więcej przyłazić i się z nimi szarpac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
Zajefajna- obiecano mi umowę na okres próbny, i tylko dlatego się zgodziłam, potem zaczęto robic jakies uniki, mineło kilka dni i powiedziałam sobie ze w tej chwili nie odejde stamtąd, bo na pewno nie zapłacą za przepracowany tydzien, postanowiłam więc siedziec dalej i zbierac dowody pracy mojej u nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylin jeansowe
dla pewnosci pokopiuj kilka dokumentow, znajdz jakes osoby, ktore poswiadcza na twoja korzysci, o ile sie znajda i ich nr telefonu..zadzwon juz teraz do PIPu albo napisz maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecano :o a gdyby coś Ci się stało w pracy? Myślisz że na takie obiecanki ktoś by wtedy dał Ci odszkodowanie? To już nawet w LO brałam zawsze umową na pracę tylko po lekcjach i w życiu nawet 5 minut nie pracowałabym bez umowy! A przez takie osoby jak Ty w ogóle jesteś teraz w takiej sytuacji i przez Ciebie inni też będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
nie uda Ci sie udowodnic kwoty, chyba ze nagralas rozmowe i ustalenia. Od razu mowie. Na pocieszenie powiem, ze takie chwyty stosuja tez w budzetowkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
Zajefajna- nie wiem dlaczego przeze mnie inne osoby mają byc w takiej sytuacji? Przepisy mówią jasno- pracodawca ma obowiazek najpóźniej w terminie 7 dni dac pracownikowi umowę w formie pisemnej. Druga sprawa- to, że się zgodziłam na taką pracę/ no cóż, gdybym już na rozmowie kwalifikacyjnej wiedziała, że tak to bedzie wygladało- w zyciu bym się nie zgodziła. Po trzecie- jak mówiłam, nie zostawię tak tego, pieniądze odzyskam, a mój zakład pracy odpowie za takie bezprawne dzialania jak tylko naslę im tam wszelkie mozliwe kontrole. Pytanie zasadnicze dotyczyło tego, czy kopie dokumentów, które zbieram beda wystarczającym dowodem? Zeznania swiadków owszem też posiadam.Czy to wystarczy, by wygrac z nimi walke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
pewnie dlugo przedtem bylas bezrobotna i zlapalas te prace jak pana Boga za nogi? :o Ile masz lat tak okolo? Pewnie mloda jestes..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
kasienkaabc: nie nagrałam niestety, ale wydaje mi się, że jak im wygarnę wszystko co mam przeciw nim, to raczej nie będą w dobrej sytuacji, żeby wykłócać sie ze mną o kwotę wynagrodzenia? maja do wyboru- wypłacić mi moją smieszną pensję, albo miec na głowie us i pip i Bóg wie jakie kontrole, nie mówiac o tym, że stracą reputację. Ta sytuacja, w której się znajdą chyba nie pozwoli im za bardzo na dyktowanie warunków...mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez Ciebie bo dalej będą szukać drugiej takiej głupiej a jakby nikt sie na takie kręcenie nie godził to by nie było takich sytuacji, a to znaczy że Tobie by się to nie przytrafiło ani teraz komu innemu przez to że Ty nie zaprotestowałaś :o A co do Twoich szans to możesz najwyżej osiągnąć w sądzie tyle że wypłacą Ci najniższą krajową za ten miesiąc no i powinni wlepić Ci taką karę żebyś z rok musiała za darmo zapieprzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
własnie nie byłam wcale bezrobotna, przeszłam z jednej firmy do drugiej, bez dnia przerwy. Posiadam kwalifikacje, które umożliwiają mi bezproblemowe znalezienie pracy w moim zawodzie...tylko na pracodawce cwaniaka trafilam. Tylko, że na pewno mu płazem tego nie puszczę. Wystarczy już takich pracodawców wykorzystujacych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
Zajefajna- daruj sobie inwektywy pod moim adresem. /jak będą mieli kontrole z urzędów sprawdzające legalnosc działania tej firmy, to nie sądzę, żeby następnym razem zdecydowali się na takie bezprawne działania. Zresztą ja pytałam o to, czy dowody, które zebralam przeciwko nim są wystarczające, więc proszę, jeżeli nie masz do powiedzenia nic na temat, to nie zabieraj głosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie myślisz chyba że ktoś od razu po Twojej jednej skardze cos zrobi :D oni jak mają taką skargę pierwsze dzwonią do pracodawcy i wyjaśniają to telefonicznie :) no chyba że chodzi o poważny wypadek przy pracy albo skarga jest grupowa :) Twoja pójdzie leżeć na stercie podobnych pod oknem :) I nie chodzi o to żeby Cię obrazić tylko żebyś zrozumiała że sama jesteś sobie winna i do nikogo nie możesz mieć pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
pracowalam kiedys w takiej g...ej rodzinnej firemce tez. Obiecywali umowe o prace, dali zlecenie z opoznieniem, umowe podpisalam po zakonczeniu jej. Na przyszlosc radze: nie masz umowy 1ego dnia, przerywasz prace i wychodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tak piszecie jakbyście były poszkodowane :o a jesteście po prostu głupie - przykro mi ale taka jest prawda :o i nie macie sie o co obrażać bo w sytuacji które opisujecie pracodawca moze śmiało powiedzieć że zgodziłyście sie na wolontariat :) i nic nie musi wypłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
Może i tak bedzie jak mówisz, choć mam nadzieję, że ktos jednak zajmie się nimi na poważnie. W każdym razie złożę skargę tak czy inaczej. Może i jestem sama sobie winna, ale to nie zwalnia pracodawcy z obowiazku przestrzegania przepisów. No nic. Dziekuję za wszystkie wypowiedzi, które cos do dyskusji wniosły i pomogły mi i wezmę się za działanie w tej sprawie. Jednak liczę na to, że uda mi się z nimi wygrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
Zaje...fajna wolontaria to mozna swiadczyc na rzecz okreslonych instytucji. A jak czlowiek ma depresje to nie mysli logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
sprawdz w ZUSie czy zgloszono Cie do ubezpieczen a w firemce popros o RMUA, bo nawet jak zab zaboli to bez RMUA nie pojdziesz do lekarza. Chociaz nawetRMUy chyba nie dostaniesz bo to sie wystawia za poprz.miesiac. Ale imenny raport zgloszenia do ZUS powinien byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
Zajefajna, jaki wolontariat? Chyba zaczynasz bredzić. Wydaje mi się, że jednak nie znasz przepisów i podciągasz wszystko pod swoja teorię. Z moją umową to w ogole było tak, ze kadrowa, która się tym zajmuje jest w ciaży, źle ją znosi i przebywa na zwolnieniu, a bywa tylko w poniedziałki w pracy żeby zająć się najpilniejszymi sprawami, więc początkowo czekałam na nią, a potem słyszałam wykręty różne. To dało mi do myslenia i zaczęłam zbierac dowody na moja pracę w tej firmie, bo wiedzialam, że jesli odejdę od razu po tym tygodniu, to nie dostane pieniędzy. Wiec postanowiłam nazbierac dowodów, zdobyć jak najwięcej swiadków- w tym moich klientów posiedzieć do konca miesiąca, żeby jak najwięcej tam zrobic, a na koniec miesiąca powiedzieć, że odchodze i jak mi nie wydadzą pieniędzy, to sie widzimy w sądzie, a mam wystarczające dowody na to, żeby potwierdzić iż pracowałam przez miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkzz
jutro poproszę o zgłoszenie do ubezpieczenia. , na pewno mi nie dadzą, i tak samo jak teraz już nie przyjmę od nich umowy. Zostalo 5 dni do konca miesiąca i nie dam się w ten sposób wykpić. Mam słuchajcie takiego wkurwa, że jak nie daj boże zaczną cos kręcić, to chyba ich pozabijam. A donos i tak złozę, nawet jak wypłacą mi kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylin jeansowe
i do US tez ich podaj, na pewno cos na nich znajda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
moga Ci wyplacic najnizsza krajowa w najlepszym wypadku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuratt
mnie najbardziej dziwi, dlaczego z miejsca zakładasz taki wariant że ci nie zapłacą...? Coś jest nie tak, wybacz, ale firma ot tak nie zatrudniałaby pracownika jeśli byłby tam zbędny, a z tego co piszesz tak wynika... Coś jest na rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylin jeansowe
taaak? to wtedy beda mieli kontrole z PIPu i US, ale jazda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylin jeansowe
w kazdej firmei zawsze sie cos zlezaksieguje, falszywe faktury fruwaja itd. musisz tylko poszukac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdzie nie pisałam że szczegółowo znam przepisy :p Trochę wiem jak sie takie sprawy załatwia tzn ja to wygląda ze strony urzędnika który rozpatruje skargę na pracodawcę. Ale wystarczy zdrowy rozum żeby wiedzieć że nic wielkiego nie da sie osiągnąć jeśli samemu, z własnej woli zapieprza sie u kogoś bez umowy o pracę. Można załatwiać to sądownie, chociaż o jedną wypłatę nawet nie warto. Największa szansa jest w tym że pracodawca sam wypłaci dobrowolnie ile zechce i radzę ładnie poprosić jeśli ma to być więcej niż najniższa krajowa bo w sądzie dostaniesz tylko tyle bo skoro nie możesz nic udowodnić :) No i jest cos jeszcze :) jeśli to nie jakieś wielkie miasto to znajdziesz sie na najczarniejszej z czarnych list bo pozwałaś do sądu swojego pracodawcę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×