Nie lubię chodzić do ludzi którzy piją szczochy typu minutka, saga

jedzą pasztety profi czy inne mazowieckie drobiowe i dla ktorych impreza bez alkoholu to nie impreza... od razu wyczuwam syf typu remsey, minutka, saga :O przeciez to nawet herbaty nie przypomina, jakies patyki i liście z aromatem herbacianym, do tego herbatniki z masą jajeczną ze starych jaj i tłuszczami utwardzanymi

a jakie herbaty nie są dla ciebie szczochami snobie?

Ja bym też takiego ćwoka jak ty, do mieszkania nie wpuścił :P. Kiedyś miałem dół finansowy i musiałem pić tanią herbatę. Saga była ze wszystkich najlepsza. dzisiaj stać mnie na dobrą herbatę, ale nadal kupuję jedną owocową z Sagi i i czarną Sagę z cytryną. Zwyczajnie mi smakują. Odkryłem też jedna smaczną, tanią herbatę z Lidla i moim znajomym smakuj***ardziej od TETLEY-a. A ty ćwoku trzep się dalej w swojej samotni i wymyślaj kolejne durne prowokacje :P.

a ja se dzis kupiłam w promocji herbatke dilmah 120 torebek za 12,99 czy jestem snobka czy masa ? :P PS: minutki tez nie pije, obrzydliwe badziewie tak jak 90% produktów z biedronki, dobra jest herbata z lidla, lepsza niz liptony (kiedys calkiem dobra herbata, teraz typowa masówka)

gość dziś Kup sobie w Lidlu: Lord Nelson EARL GREY LEMON. Ma smak czarnej herbaty, ale z domieszką cytryny. Dobry na lato :).

ja tez lubię dobrą herbatę no ale ponieważ robię sobie spore przerwy w pracy bo lubie tak postępowac i wylogowywać się ze wszystkiego to czasem piję gorsze

W lidlu kupiłam herbate i śmierdziała ""kupą""dosłownie, tania nie była nie pamiętam nazwy bo już od dawna tam nie chodze.

A ja lubię liptonka bo mocny. Poza tym kupuje herbaty na wagę.

gość dziś W Lidlu jest kilkadziesiąt rodzajów herbat, z czego ja przetestowałem kilkanaście. Z tego smakują mi dwie, więc szału nie ma. Ostatnio bardzo zraziłem się do EARL GREY TETLEY :(. Nie jestem w stanie tego pić.

a ja myślę że nie ma lepszej i gorszej tylko ta co smakuje jest najlepsza

Prawdziwa herbatę wypijecie w Indiach lub Chinach. Wszystkie tetleje czy liptony to obok herbaty nawet nie stały.

ja kupię tekaane i big active. dilmah czasami autorze,czy green hills to też dziadowanie? bo wersja z maliną i imbirem wyleczyła mnie z przeziębienia;)

To po co do nich chodzisz?

Piewa to bym sie napił a te szczyny to se sami siorbta

i ludzie którzy żreją margarynę zamiast masła to też patologia niesłychana.

Lewacki leming ustawiony życiowo przez rodzinkę pewnie nieuk cwaniak blokujący miejsca pracy dużo zdolniejszym od siebie i pracowitszym ale bez ezbeckich koneksji.Buta i złudna pewność siebie odebrała mu rozum.My kupujemy wszystko najtaniej w promocjach i lumpeksach a kasiorę odkładamy w latach tłustych na chude a w chudych na jeszcze chudsze żeby nie być zależnymi od takich jak ty zadufany mądralo!Nawet nie wie że dla takich lemingusów pakują w większości przypadków to samo w innych opakowaniach i wyższej cenie żeby poczuli się lepsi od nas. 

 

Lewacki leming ustawiony życiowo przez rodzinkę pewnie nieuk cwaniak blokujący miejsca pracy dużo zdolniejszym od siebie i pracowitszym ale bez esbeckich koneksji.Buta i złudna pewność siebie odebrała mu rozum.My kupujemy wszystko najtaniej w promocjach i lumpeksach a kasiorę odkładamy w latach tłustych na chude a w chudych na jeszcze chudsze żeby nie być zależnymi od takich jak ty zadufany mądralo!Nawet nie wie że dla takich lemingusów pakują w większości przypadków to samo w innych opakowaniach i wyższej cenie żeby poczuli się lepsi od nas. 

 

Ja też nie lubię, ale mozna poprosić o wodę albo przynieść własną herbatkę. Ja tak przynoszę do przyjaciolki.

Wszystko zależy od tego do kogo się chodzi i z kim spotyka.Forsa i lepsza herbata nie ma tu nic do rzeczy.Dla mnie ważny jest człowiek jego wiedza, zasady, idee,patriotyzm i inne imponderabilia.Małgorzata dla tych wartości spotykała się z Mistrzem w suterenie w opłakanych warunkach a pili tylko wodę i jedli same kartofle.Dyskutowanie z lemingowatym pustakiem gardzącym ludźmi bo jedzą gorsze rzeczy jest poniżej godności normalnego człowieka