Nie szanuje emigrantów którzy

twierdzą, ze do Polski nigdy nie wróca bo nie ma do czego, dzicz , smutno, szaro i ponuro... Sama mieszkam poza Polską , żeby żyło mi sie lepiej w Polsce. Pomagam rodzinie, zbieram na mieszkanie i za jakis czas wracam. Nigdy nie uwazalam, ze kraj w ktorym zyje jest lepszy , mniej szary a ludzie lepsi. Warunki czasami sa lepsze, zeby wychowac dzieci czy zeby zaoszczedzic, ale ojczyzne ma sie jedna. Najszczesciej Polacy sa wiekszymi "patriotami"krajów w ktorych mieszkaja, niz rodowici mieszkancy. Połowa zapomina polskiego po roku pobytu...smiech na sali

Ludzie dzielą się na głupich i resztę (mniejszość). sam mieszkam za granicą. wszystko cacy i pięknie, oczywiście miło sobie ponarzekać, ale fakt faktem że Polska od XVIII wieku ma pod górkę i nikt się z nią nie cackał. Ludzie o tym zapominają i zdaje im się że gdyby Polacy byli inni to by było miodzio. Tymczasem uwarunkowania ekonomiczne i geopolityczne się dziedziczy.

juz nie prezsadzaj

A ja smiem twierdzic,ze Polska to syf i tyle,owszem sa piekne jej zakamarki,ale to co tam sie dzieje skutecznie ploszy swoich rodakow by wlasnie szukali lepszego zycia poza granicami tego kraju.Ja nigdy nie bylam patriotka i nigdy nie bede do ojczyzny tez nie mam zamiaru nigdy na stale wracac,bo zwyczajnie NIE MA DO CZEGO.Mieszkam na obczyznie juz 11 lat jezyka polskiego nie zapomnialam,bo zapomniec sie nie da.A ty autorko chcesz wracac za jakis czas do polski to wracaj,nie jeden juz taki wracal a po jakims czasie znowu uciekal :P

A komu zależy na Twoim szacunku? To po pierwsze. A po drugie to sama wyjechałaś też nie bez powodu.

Ach nie szanujesz emigrantów którzy coś tam, coś tam, a oni płaczą z tego powodu po nocach ze mną na czele

Ja nie wrócę nigdy do Polski, bo po co? Tutaj juz jestem tyle lat, wszystko mam poukładane wiec nie widze powodu dla którego miałabym zmieniać nagle kraj. Jednak nie powiem, ze tęsknię za naszymi polskimi gorami w lecie, za tym ze mozna dupke na działce wygrzac, zjeść sobie jabłko z drzewa, czy nawet podskoczyć po świeże jagody do ciasta. To za czym najbardziej tęsknię. Za ludźmi nie tęsknię ale staram sie tez do ludzi nie przywiązywać zbytnio.

Tez nie czuje się patriotka. wizyta raz w roku w Polsce wystarczy mi zupełnie by pozbyć się złudzeń ze kiedyś wrócę. Owszem brak mi polskiej wsi pachnącej zbożem trawami zielonego lasu i gwałtownych burz a zimą śniegu i siarczystego mrozu ale to wszystko. Ludzie są naburmuszeni złośliwi nieuprzejmi. Jeden na drugiego wilkiem patrzy. Chorować w Polsce? Trzeba mieć sporo oszczędności i znajomości by nie umrzeć czekając kilka miesięcy na wizytę u specjalisty. Nie wspomnę o cenach lekarstw. Wszędzie korupcja Zakłamanie płace poniżej godności wyzysk i niesprawiedliwosc dookoła widać biedę . Nowe sklepy to jedynie ciuchlandy lub biedronki. jak żyć w Polsce? Nie wiem. I nie zamierzam się dowiedzieć. Nie wracam.

ja tez nie wracam

I ja też nie wrócę do Polski

wracac wam nikt nie karze, ale smiechu warte jak przyjezdzaja pancie i "jak to sie U WAS mowilo?"

Wiesz jak się kilkanaście lat mówi jedynie w obcym języku na codzień to uwierz ale jakieś słowo może uleciec z głowy.

alez jak to jest jedno to pewnie ze rozumiem bo mimo ze mieszkam w Polsce zdarzy i mi sie zapomniec ale co drugie slowo i zamiennikiem jest slowo np niemieckie to przepraszam

Skoro ci sie lepiej zylo w PL, to czemu nie wracasz do niej, tylko jak d***** trzyma sie sponsora, tak ty sie trzymasz tego kraju, ktory daje ci prace, zarobek, szanse na godne zycie, a mimo to na niego psioczysz. Jak zamkna granice przed wami to bedziecie plakac, bo nie bedzie gdzie dorobic, gdy zabraknie na remont domu, albo wesele...

Taka z ciebie patriotka, a jakos nie zyjesz w niej I nie pracujesz dla jej rozwoju, tylko dla obcych...

Z tym jezykiem to nie jest tak,ze czlowiek zapomina tylko zwyczajnie sie myli,ja wlasnie wrocilam z Polski gdzie musialam uwazac by gafy nie strzelic i czegos w jezyku angielskim nie powiedziec np.w sklepie,a dzis na odwrot bedac na zakupach zamiast thank you ja zwyczajnie dziekuje :P Owszem sa tacy ktorzy przesadzaja,ale to buraki jakies ktorym sloma z butow wystaje i tyle.

a gdzie ja napisalam ze zyje za granica? haha dopowiadac to wy umiecie nie ma co, sprowadzam ma ziemie! zyje w Polsce i na nia nie narzekam!!!

wlasnie mowie o tych burakach co robia z siebie anglikow niemcow francuzow itp a tak maprawde sloma z butow!;)

A ja wam powiem. Ktoś nienawidzi Polski. Dobra rozumiem. Ktoś się wyprowadził na stałe do Polski, jest szczęśliwy i nie chce nigdy do niej wracać, wrecz się wyrzeka swej dawnej ojczyzny. Dobra rozumiem. Ale jednego nie rozumiem. Dlaczego tacy ludzie siedząc na necie włażą na polskie fora i na nich przesiadują ??

No od takich to ja sie z daleka trzymam smiac mi sie z nich chce.

sorry miało być "wyprowadził na stałe z Polski"

A co, jesli dany kraj jest faktycznie lepszy - nie ogolnie, ale dla konkretnej osoby? Pamietaj, ze nie tylko kwestie finansowe maja znaczenie przy emigracji, moze komus duzo bardziej pasuje styl zycia w innym kraju (taki na przyklad impulsywny Niemiec znalazlby sie we Wloszech, ze tak pojade stereotypami). Ojczyzne ma sie tylko jedna, tylko jak sie dobrze zastanowic, to to nic nie znaczy, tyle tylko, ze urodzilas sie w miejscu, ktore 'nalezy' do danego rzadu. Licze sie z mozliwym linczem, ale dla mnie patriotyzm to puste slowo. Jedyne, co mnie z Polska laczy, to ludzie, ktorych tam mam, poza tym w nosie mam, czy place podatki Polakowi, Japonczykowi czy Holendrowi.

A dlaczego nie? Internet jest otwarty dla wszystkich :) A niektorzy wchodza tu po to by upewnic sie w swoim wyborze wystarczy gdy sie poczyta te zlosliwe posty to naprawde odechciewa sie wszystkiego.No i jeszcze moze po to by jezyka nie zapomniec ;)

Szkoda że jakoś nie możecie się nigdy upewnić w tym na dobre tylko wciąż wracacie. A na polskich forach z tego co widzę jest prawdziwy zalew ludzi którzy wszem i wobec rozgłaszają że wyjechali i rozsiadają się jak kwoki tu na stałe

a ja mam głęboko w d***** twoje zdanie :d polska to zascianek europy !!!

Ktoś wyżej napisał "Ludzie są naburmuszeni złośliwi nieuprzejmi. Jeden na drugiego wilkiem patrzy. " Ja nie widuję takich ludzi, a mieszkam od urodzenia w Polsce. Każdy jak idzie ulicą to wygląda normalnie, ani smutny ani wesoły. No normalnie kazdy wygląda. Nie wiem czemu tyle się gada o tych smutnych minach i narzekaniu. No ale dobra przyjmijmy że dla kogoś "Ludzie są naburmuszeni złośliwi nieuprzejmi. Jeden na drugiego wilkiem patrzy. " To nadal nie kumam po co włazi na polskie fora. Przecież tu siedzą ludzie w większości mieszkający w Polsce. Co ciekawe zazwyczaj ci co emigrowali najwięcej psioczą, plują na tutaj żyjących i się przechwalają co to to nie osiągneli. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że po prostu włażą tu leczyć kompleksy w prymitywny sposób. Tylko w czym niby taka ich postawa jest lepsza od ludzi tutejszych których tak nie znoszą. No w niczym. Nawet gorsza, bo to oni włażą żeby atakować.

Polski niedlugo w ogole nie bedzie i ja tez mam gleboko gdzies czy Ty autorko gardzisz ludzmi ktorzy wyjechali czy tez nie wisi mi to :) A jesli chodzi o polskie fora to kazdy sobie wchodzi gdzie chce, urodzilam sie Polka i niestety nawet zmiana obywatelstwa tego nie zmieni.

17:01 a ty jak zacięta płyta tylko "mam w d***e", "mam w d***e" Odpowiadaj logicznie na to co kto pisze a jak nie masz nic więcej do powiedzenia to nie powtarzaj się papugo, bo to nic nie wnosi a zaśmieca temat

''Ja nie widuję takich ludzi, a mieszkam od urodzenia w Polsce. Każdy jak idzie ulicą to wygląda normalnie, ani smutny ani wesoły. No normalnie kazdy wygląda'' Normalnym nazywamy wlasnie cos, do czego jestesmy przyzwyczajeni, nic wiec dziwnego, ze tego nie zauwazasz. Dla przykladu, w Polsce nigdy nie zauwazylam, zeby obcy ludzie sie do ciebie usmiechali na osiedlu, a w UK, tu gdzie mieszkam przynajmniej, i w Niemczech wystarczy na kogos spojrzec, i polowa sie usmiechnie, albo nawet sie przywita. O cos takiego chodzi z tymi smutnymi minami.

Nawet gorsza, bo to oni włażą żeby atakować. Przepraszam bardzo,a kto ten watek zalozyl? Ktos kto nie szanuje emigrantow,a sam wyjechal by szukac lepszego zycia i kto tu atakuje kogo?