Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem czy jechać do szpitala

Polecane posty

Gość gość

Witam was. Termin porodu mam wyznaczony na 13 grudnia. We wtorek mam wstawić się na cesarke. Od tygodnia czuje strasznie tępe bóle w kręgosłup ie i ból pulsuje na nogi co blokuje mnie i nie potrafię momentami zrobić kroku. W zeszłym tygodniu byłam u lekarza szyjka zachowana ale niepokoily g te tępe bóle. W czasie pierwszego porodu ciągle. Mi dokucza rodziłam naturalnie. Dostałam lutego na podtrzymanie. Dzisiaj jest strasznie nie umie juz prawie chodzić . Próba załatwienia się w ubikacji to meczarnia myślałam że mnie rozerwie. Nie wiem co robić ? Czy takie objawy mogą grozić mojemu dziecku udać się do szpitala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialyscie takie bóle przed porodem ? Ale tak ze was paraliżuje i pozostaje tylko łóżko. Jak leżę tego nie mam tylko jak wstaje. Wystarczy jeden krok.jesli tak to na ile dni przed ? Boje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do swojego gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Szpitalu bd czekala nie wiadomo ile zadzwon do gina albo umow sie na pilna prywatna wizyte nie ma co zwlekac zycie dziecka jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prawdopodobnie rwa kulszowa, bardzo często w ciąży występuje. Idź do lekarza to przepisze ci jakieś bezpieczne środki przeciwbólowe, po co masz się męczyć. Dziecku to nie zagraża, ale ty się nacierpisz, bo cholerstwo jest bolesne, wiem z autopsji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwonilam do lekarza ale nie odbiera pewnie jakieś akcje w szpitalu. Ja się tylko boje ze to juz się poród zaczyna. Ale skurczy nie mam wody nie odeszły. Dokładnie mam takie bóle jak w trakcie porodu.wtedy były wiadomo silniejsze i trwały ciągle. Teraz trochę się przejdę np z góry na dół po schodach i koniec nie umie dalej iść ataki tępego bólu od Krzyża aż do udany z uda do łydki. Wykończenie się. Brzuch mnie nie.boli mały jedynie bardzo uciska.boje się ze jak pojadę zostawia mnie na obserwacji a w domu mam 2 latka. Wiem ze zdrowie najważniejsze i ciągle myślę że to bóle przepowiadajace i raczej nie szkodzi dzieciątko. Mąż wraca o 16 wiec będziemy myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×