Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna 1985

nie wiem czy to ma sens doradzcie

Polecane posty

Gość smutna 1985

Wczoraj znowu nadszedl kryzyz ogladalam zdjexia ze swoim partnerem i zobaczylam ze namalowal kartke na urodziny dla swojej zmarlej zony jestem smutna i nie wiem czy ma to sens dalej ciagnac po krotce opisze moja historie otoz W 2006zaczelam korespondowac z pewnym chlopakiem pislaismy okolo roku pozniej wyjechalam za granice poznalam chlopaka i zakonczylam kontakt mimo iz on chcial zebym do niego przyjechala i rozpoczela zycie z nim razem jednak nie chcialam ryzykowac wyjechalam w inne miejsce poznalam chlopaka. Potem mielismy dziecko chlopak z internetu po dwoch latach odnalazl mnie pisal ze ma dziewczyne jest szczesliwy. Ze dalej jestem piekna itd odpisywalam mu po lebkach dlatego. Tez on urwal kontakt gdy zmarla mu zona ktora byla w ciazy w wypadku 2lata temu w grudniu okolo lutego odnalazl mnie na fc i zaczelismy pisac w koncu w maju spotkalismy sie i bylam zaskoczona ze ma tak powazne plany zwiazane ze mna w zwiazku z tym ze nie ukladalo mi sie w zwiazku postanowilam zaryzykowac i przyjechalam do niego z dzieckiem jest bardzo dobrym ojcem dla mojego syna kocha go i robi dla niego wszystko wydaje sie ze jest ze mna szczesliwy ale nadchodza takie chwile ze wydaje mi sie ze to tylko okruchy gdy wspomina zone jako ideal jest mi przykro nie chce zyc w czyims cieniu co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie powinniście zostać razem. Na zawsze. Dwoje świrniętych, niedojrzałych popaprańców powinno trzymać się razem. Żeby innym, normalnym ludziom nie namieszać w życiu. Tylko dzieci nie róbcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×