nie wydaje się wam to podejrzane?

miałam dzisiaj przyjechać do mojego chłopaka. On mi powiedział ,że mże przyjadę jednak jutro bo co załatwić cos tam i coś tam. uwierzyłam mu i nie robiłam problemow z tego ,ale potem zadzwonił do mnie i uprzedził ,że po 19 nie bedzie odbierał bo idzie spać bo jest zmeczony... troche to dziwne bo nigdy tak wczesnie nie chodzi spać... nie moge do niego przyjechac już bo nawet nie mam polaczenia... Myslicie ,że mnie zdradza czy co? :(

up

Nie, nie zdradza, po prostu był zmęczony.

ale to jest poprostu dziwne bo znamy sie troche ,a on nigdy nie szedl tej godzinie spac... Poza tym od czasu kiedy pisał z inna laska niby dla zabawy nie ufam mu...

Prawidłowo. Nie ufaj mu. Bierz taksę i rób nalot na chatę

Przeciez to facet wiec wiadomo ze zdradza. Kopnij w d**e albo zacznij go sprawdzac. Przeciez sk*****el prawdy ci nie powie

zdradza. typowa zagrywka. przerabiałam to

wybacz,ale na 90 procent coś kombinuje na boku - te 10 procent to sytuacje,które mogą się nagle zdarzyć i wydają się być dziwne,ale takie rzeczy zwykle się inaczej tłumaczy

Oj tam oj tam .Nawet jak zdradził to nie znaczy że przestał kochać

zdradza. poszedł sobie gdzieś z laską albo pannę zaprosił do domu. jedź tam jakoś i sprawdź. Może jakiś kolega cię zawiezie? Koleżanka?

no właśnie teraz mi smutno i sie denerwuję... nie pojadę taksówką 100 km przecież :O A wiadomo ,że jakby zdradzał to by tego nie powiedział, prawda? Jakoś mu dzisiaj nie ufam...dziwne ,że wolał żebym przyjechała jutro bo zawsze chce jak najszybciej się zobaczyć ,a to pojscie spac o 19 to juz calkiem jak on zwykle chodzi spac kolo 1, 2 w nocy nawet jak jest zmeczony.... czasem nie odbierał jak popoludniu spał ,ale wtedy jaks nie uprzedzał żebym nie dzwonila tylko nie odbierał ,albo debral zaspany... nie ufam mu

Zadzwon do niego najlepiej z obcego nuneru zeby nie wiedzial ze to ty - inaczej sie po prostu wykpi ze nie odebral bo spal.

Moge tak zrobić, ale mam przeczucie ,że nie bedzie odbierał cały wieczor od nikogo :O

No super i jeszcze do mnie zadzwnił równo o 19 czyli teraz :O że niby idie spać , już mu w ogole teraz nie wierze... nawet klamac nie potrafi przeciez widać ze cos kreci...

Sprobuj zobaczy. A moze ustaw ponowne wybieranie numeru i przez to co chwila telefon bedzie do niego wydzwanial? Cos z tym.bedzie musial zrobic. A moze masz zaufanego kogos u niego w miescie zeby wpadl i zobaczyl co u niego? Mieszka z rodzicami? Moze masz kontakt z jego matką?

Widac ze koles wymyslil sobie bajeczke i probuje ją glupio uwiarygodnic ze niby idzie juz spac... Zenada

Nie mieszka z rodzicami niestety, ma własne mieszkanie, a w jego mieście znam tylko jego kolegow, oni mi raczej prawdy nie powiedza nawet jak co wiedza :O sprobuje z tym dzwonieniem , w sumie żaluję ,że wcześniej nie wyjechałam do nieg mimo wszystko, a teraz juz za pozno, niczym sie nie dostane ,a tez watpie zeby mnie ktoś wiozł ze znajomych 100 km ...

To probuj i pisz co wyjdzie. Moze jednak masz kogos znajomego kto by za oplata cie zawiozl? Albo moze na blablacar ktos oferuje jakis przejazd last minute? W sumie szkoda kasy i nerwow na jakiegos ch/uja ale zawsze lepiej miec 100% pewnosc

no macie racje jakos sie postaram podzwonic po klezankach czy ktoras by mnie zawiozła... ale nie wiem czy maja czas, chec itd... zobaczymy. a jak sie nie uda mi dzisiaj pojechac musze g chyba baczniej obserwować. Choc po tej akcji jakos nie chce mi sie z nim nawet gadac..

no macie racje jakos sie postaram podzwonic po klezankach czy ktoras by mnie zawiozła... ale nie wiem czy maja czas, chec itd... zobaczymy. a jak sie nie uda mi dzisiaj pojechac musze g chyba baczniej obserwować. Choc po tej akcji jakos nie chce mi sie z nim nawet gadac..

ale z ciebie desperatka :D

Autorko i co w koncu?

Jak teraz wyglada sytuacja ? Bylas u niego ?

daj znac co sie dalej wydarzylo.