Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wartelmelon

nieudane zycie erotyczne w malzenstwie

Polecane posty

Gość wartelmelon

:O kto tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co masz na mysli mowiac nieudane?? Jestescie nie spelnieni czy wcale sie niekochacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartelmelon
nie prawda. ja mam zycie w miare zorganizowane i co? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartelmelon
czasem sie kochamy... ale jest to beznajdziejny seks jak dla mnie ;/ nie potrafimy ze soba rozmawiac.. wiec nie mam okazji mu tego powiedziec.. chce sie rozwiesc ale szkoda mi dziecka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc najpierw się nauczcie rozmawiać, rozwód nic nie da bo w następnym związku też będzie to samo, najpierw miodowy rok zakochanych a potem proza życia... i co znów zmiana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartelmelon
wlasnie chyba tylko rozwod pomoze... z innymi zawsze sie potrafilam dogadac, seks byl wspanialy.. tylko nie z moim mezem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieudane życie
Ja też mam nieudane życie erotycznie z moim mężem. Zmuszam się do seksu , udaje orgazm żeby tylko prędzej zakończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieudane życie
Rozwód ze względu na seks ??? O nie!!! Ja kocham mojego męża i dziecko i wlę nigdy nie osiągnąć orgazu ale być razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mogłaś pomyśleć o tym przed ślubem i przed dzieckiem:) pogadajcie o tym co Was boli, może psycholog rodzinny pomoże?? Lepiej leczyć niż amputować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartelmelon
niee, rozwod m.in. ze wzgledu na seks. maze zeby kochac sie z kim innym ale nie chce go zdradzac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartelmelon
marze*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartelmelon
ja 25 on 32. 2 lata jestesmy malzenstwem. na poczatku bylo ok. ale teraz mnie ten seks z nim nudzi. on jest zbyt delikatny :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukula
rozmowa jest najważniejsza! może twój mąz po prostu nie miał przed tobą kobiet i nie wie jak ma ci sprawic przyjemnosc poniewaz jest niedoświadczony. innym problemem moze byc twoja psychika.. jezeli widzisz go w nienajlepszej fornie, np spoconego, albo musisz zbierac jego brudne skarpetki to to tez ma wpływ na postrzeganie jego osoby przez ciebie- to sprawia ze go nie pozadasz a bez pozadania nie ma dobrego seksu. musisz mo powiedziec czego od niego oczekujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zamiast czekać na czary mary Harry Potter weż sprawy w swoje ręce :) Wymyśl coś co urozmaici wasze łóżkowe harce :D Rozmowa też by się przydała...w końcu małżeństwo to dwoje ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moim mężem mamy po 27 lat 4 lata małżeństwa....na początku tez był bardzo delikatny, ale odkryłam że "brutalniej" sprawia mi ogromną prosbę i zaczęłam z nim o tym rozmawiać, o jego fantazjach, co lubi najbardziej itd. Teraz jest rewelacja !!! ale trochę czasu minelo aby dojść do takiego stanu. Nie zalamuj się i nie poddawaj! trzeba próbować trochę to zajmie ci czasu, nerwów i pewnie małych spięć ale kiedyś będziesz się z tego w duchu śmiać - chyba ze twój mąż lubi poprostu delikatnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwek
pobudzajcie się nawzajem, cały czas używaj jakiegoś specjalnego produktu w stylu hiszpańskiej muchy, bądź hormonów które są za 30zł dostępne w sex shopach najlepiej każ facetowi wziąć tabletkę która przedłuża stosunek i do tego prezerwatywy durex, tylko te z samochodem przedłużające stosunek i korzystajcie z różnych pozycji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waltermelon
niee, nie da rady :(( on poprostu mi sie juz nie podobaa i go nie kocham. Smutne to troche bo myslalam ze bedziemy szczesliwi do koncaa.. chyba sie na uczuciowe przeniose..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicmisie nie chce
ale ty głupia cipa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tu śmierdzi typkiem w zdaniu: "Wezmę kazde cialo, chocby i przeterminowane" Lepiej by sie onanizować? (nadal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to go wymień w ramach serwisu gwarancyjnego, jak telewizor albo pralkę, w końcu chyba nie widzisz w nim człowieka tylko urządzenie które Ci się znudziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkam28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkam28
Ja moi drodzy jestem mężatką 5 lat ale ciągle coś jest nie tak. Może dlatego, że ja mam większe potrzeby seksualne. Bardzo o siebie dbam. Ostatnio kupiłam sobie nową super bieliznę pończochy samonośne ubrałam się i nic nie było. Mąż popatrzył, powiedział, że wyglądam ładnie i na tym się skończyło. A mi jest przykro z tego powodu, bo chciałabym aby mój mąż popatrzył na mnie jak na obiekt pożądania i chciał się ze mną kochać tu i teraz. Długo tak można opowiadać ale to mnie już czasami wykańcza. Myślę, że jestem atrakcyjną kobietą, bo wielu mężczyzn się za mną ogląda w pracy i na ulicy ale mój mąż uważa, że jak mi powie, że mnie kochA TO jest OK. Gdy chcę z nim porozmawiać to on się na mnie obraża i mówi to sobie zmień męża itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka taka ognista
a powiedzałaś mu czego pragniesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka taka ognista
ja z moim już 7 lat siebie znosimy:)) i różnie było i nuda i zmęczenie niechęć ale żeby od razu rozwód najpierw trzeba spróbować naprawić to co sie zepsuło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreaaaaaaaaaaa
sama nie wezmie spraw w swoje rece a na faceta narzeka. myslisz ksiezniczko ze sam sie domysli o co ci chodzi? nie sadze. pogadaj z nim a nie chrzań o rozwodzie. seks to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łatwo się wychodzi za mąż lub
żeni a trudno szczerze pogadać o tym ze sobą, i tu jest problem. Nie umiemy rozmawiać ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko! Dwa lata po ślubie i foch z powodu łóżka? Przecież sama nie zrobiłaś nic,by coś zmienić,a każdą radę kwitujesz "nie da się". Dorośnij wreszcie.Dwa lata stażu? To Ty się chwilkę pobawiłaś w dom dziecino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×