nikt nie odpisuje wiec dodam ostatni raz

Dodam ze pisalam tu tylko raz dzis ale nikt na tamten post nie odpisuje wiec dodaje jeszcze raz to samo nigdy wczesniej nie pisalam i nie wiem dlaczego ktos stwierdzil ze juz pisalam Witajcie nie ukrywam ze troche sie martwie a wizyte mam za jakis czas dopiero . Mam nadzieje ze moge liczyc na wasze zrozumienie i wsparcie.Zaczne od tego ze od poaczatku mam cos nie tak od 12 tyg . Bylam w szpiatalu okazalo sie ze wzrost dziecka jest na 9 tc . Za pare dni bedac w domu dostalam plamien przez 1, 5 dnia poszlam do swojego gin mowo ze ok z dzieckiem na usg . I mam sie nie martwic .a bol brzucha jest normalny i mam nospe brac wiec bralam nie przestawalo zmienilam lekarza jak sie okazalo nie mialam podstawowych badan porobionych . Sprawdzil tetno ktorego wczesniej nie mialam mierzonego u bylego lekarza bylo 90 Przy zwyklym badaniu wyszlo ze macica jest na 12 tyz nie na 15 skierowal mnie na badania ponieważ cos podejrzane dla niego .. odebrala m opis usg wszystkie wymiary dzieciatka sa na 14 tc ale obwod glowki i tu problem.. nie ma napisane na ktory . Tc ma niecale 60 mm dziecko na 80mm . Troche sie niecierpliwe i boje .a wizyta za niecale 2 tyg dopiero . Doddam ze ten wczesniejszy lekarz zrobil mi badania na toxo i wyszlo igg700 aigm niereaktywne .. lekarz kazal mi zaczekac i zrobic za 3 tyg ponownie Moze mialyscie podobna sytuacje czy mam sie martwic? Nie skreslajcie mnie od razu i piszcie ze do szpitala bo w szpitalu mi robiono to badanie i mam isc do lekarza prowadzacego .

Kobieto wez Ty sie ogarnij i nie zakładaj trzeciego wątku. Oczywiscie ze jest sie czym martwic bo z dzieckiem ewidentnie jest cos nie tak, ale nie zasmiecaj tu forum tylko pytaj lekarza.

Ale jak to 3 nierozumiem.cie pokaz mi ten 3 bo ja gi nie widze

Chyba napisala tepa dzido ze ma lekarza za 2 tyg nie pasuje ci i nie wiesz co moze byc z jej malcem to nie pisz.

skoro nikt nie odpisuje to widocznie nie wiemy jak Ci pomoc :( niestety musisz cierpliwie czekac na wizyte u lekarza lub idz prywatnie. A RESZTA NIECH SIE NIE BULWERSUJE I NIE OBRAZA

Wlasnie tu jest taki problem ze ci sami lekarze sa co i na kase chorych tylko w inne dni przyjmuja:(

no to moze warto do innego miasta sie przejechac? mnie jak cos nie pokoi to zawsze jade lub ide prywatnie bo dziecko jest dla mnie najwazniejsze, nie zwazajac na pieniadze i inne rzeczy.

nie pomoge bo sie nie znam, ale podnosze i zycze powodzenia i zdrowia dla ciebie i dziecka

Hm jasne zeby pojechala tylko problem w tym ze nie pracuje a ojciec dziecka nie zyje i nie mam juz pieniazkow

Dziekuje za wsparcie .musze byc dzielna i myslec ze bedzie dobrze

bardzo mi przykro :( wiem, jak Ci musi byc ciezko, sama rowniez bede samotna matka, zycze powodzenia i wszystkiego dobrego :*

Moim zdaniem z dzieckiem jest wszystko wporzadku .. Po co tyle badań i po co sie tyle denerwujesz ? Ja ty sie bedziesz tak przejmowała odbije sie to na rozwoju maluszka .. Ja bym na twoim miejscu zrobiła Test pappa .. Wykluczy on wszystko co zle i bedziesz juz spokojna :)

A co to za test ? Mozesz mi prosze objaśnic

Wiesz co,skoro nie stać cię na prywatną wizytę,to zadzwoń do przychodni i poproś o.wcześniejsza wizyte,albo chociaż o interpretację wyników.

No wczesniejszej nie da rady bo lekarz ma urlop :( ale przejade sie tam w wtorek moze cos zaradza

Wyniki nie sa u lekarza tylko na "recepcjacjach " idź i powiedz ze chciała bys zrobic ksero wyników i tyle . Dadzą ci . Ja tak robiłam . Test pappa wyklucza wszelkie choroby płodu

Test pappa nic nie wyjaśnia, to jest tylko statystyka. A miałaś badaną przezierność, widać kość nosową. To przed 14 tyg powinno być zrobione

No właśnie, kość nosowa i przezierność, a do 12 tyg było wszystko dobrze?

No nie mam możliwości mialam.tego robionego a jakie ja mam wyniki brac? Jak ja mam wszystko

Do 12 mialam biegunki i bolal mbie brzuch caly czas ale podobno na usg bylo dobrze

Do 12 mialam biegunk

Przepraszam za bledy ale pisze z tel. I mi sie zacina czasem i litetki nie wchodza ..niestety nie mialam tych badan vo o nich mowicie tylko zwykle usg

Jak masz wyniki ze sobą,to weź je do przychodni.moze położna zechce pomóc i zaniesie do lekarza,który obecnie będzie miał "dyżur".

Niestety to jest przychodnia w ktorej tylko gin jest na kase chorych i rodzinny i z tego co wiem to nie ma poloznej .a panie z recepcji sa srednio pomocne. .

Pojade tam i poprosze zeby mi daly kontakt do pani doktor albo niech same zadzwonia i ja jej powiem co i jak inneho wyjscia nie ma . Nie bede tyle czasu czekac bo na zawal padne .. a dzidzia juz to odczuwa jak sie zacxynam denerwowac ;(

Nikt Ci nie odpowiada, bo to już ściśle medyczne sprawy, nie znamy się, powodzenia.

Ok trudno co zrobie muszę czekac na lekarza