Nudzę się.

Jak temu zaradzić?

http://avivas.ru/img/news/201207/544515039202.jpg

Witaj Fubu:).

Mam teraz takie misie bardziej przypominające myszy,dwa egzemplarze,kotuchy:).

Hej, a nudzić się to co to za czynność? Chyba nawet bardziej odczuwalna niż zwykłe właśnie monotonne czynności, wniosek - nudzenie się nie jest praktycznie nudne.

Nudzenie się to stagnacja,bezczynność,brak inspiracji,przemyśleń.Dno totalne.

Rozbiesz sie zrob fote i pokaz. I po nudzie. Bedą ciekawe komentaze.

gość dziś Rozbiesz sie zrob fote i pokaz. I po nudzie. Bedą ciekawe komentaze. x Jeszcze tak zdesperowana nie jestem:D.

Wiem że to dziwne ale chce ze mną rozmawiać ktoś kto już nie żyje. Dobija się do mnie, chce się obudzić, zapamiętała mnie za życia migawkowo ale zapamiętała. Nie pozostaje mi nic innego jak powitać ją na nowo w krainie żywych.

Jeśli nie odczuwasz strachu,nie widzę w tym nic złego.W jaki sposób komunikuje się z tobą?

syn fubu dziś Wiem że to dziwne ale chce ze mną rozmawiać ktoś kto już nie żyje. Dobija się do mnie, chce się obudzić, zapamiętała mnie za życia migawkowo ale zapamiętała. Nie pozostaje mi nic innego jak powitać ją na nowo w krainie żywych. x Nie wiem czego oczekuje od ciebie,jednak chyba nie o powitanie w świecie żywych chodzi.

Fubu,napisz co myślisz.

Piszę z nią, później założę temat.

Ok,może znajdę.Obrazek z misiem i dziewczynką piękny,cudeńko:).

syn fubu dziś Piszę z nią, później założę temat. x Jak możesz pisać z osobą,która nie żyje?

Ujmę to inaczej - zapisuje nasze rozmowy :)

Ja zapisuję moje z ojcem,wszystko odbywa się we śnie.Rozumiem:).

Ale najlepsze jest to że wcale nie muszę z nią rozmawiać ale ominąć nie ominę bo to nie w moim stylu, a tym bardziej że takie ega to ja znam. To nie przyjacielskie rozmowy przy kawie, to wyjaśnienia :)

Jednak czujesz,że musisz odrobić lekcję?Inaczej po co zawracać sobie głowę.

Nie wiesz jeszcze o kim mówię - ona była wyjątkowa, a choć była na tak wysokim poziomie to dopiero się uczyła.

Uświadom mnie.

Poczekaj, rozmowa trwa muszę się pospieszyć bo ona musi iść. Później to tu opiszę.

Ok,dobrej nocy:).

"Już nie, teraz zobaczyłaś siebie ale nie żyjesz we mnie, ciągniesz to w innych, ja ci tylko odpowiadam, gotuje cię w naczyniu jak mleko - dobra jesteś, kożuch zjesz pierwsza." Ona nie chce abym publikował na kafe nasze rozmowy i ja też nie chcę. Nie chce też abym ją przedstawiał powiem tylko że zabiła swoje dziecko i później siebie. Nie napisze jak.