Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ocencie mi ból sn a cc

Polecane posty

Gość gość

Który gorszy ? SN rodziłam 4 lata temu ból w skali od 10 do 10 oceniam na 10. Za 3 tyg cesarke i nie wiem jak się mam nastawić. Czy czeka mnie ten sam ból wiadomo będzie trochę inny ale czy aż taki ze będę na wykończeniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kobieta inaczej przechodzi poród ( i jeden i drugi). Ja miałam cc. Moment znieczulenia wspominam z ulgą, trwające już ponad dobę skurcze sprawiały, że myślałam, że umieram. Cc nie boli w ogóle, potem puszcza znieczulenie, ale mnie nie bolało, dostawałam ketonal, morfinę i spałam. Potem jak już musisz wstać jest dużo gorzej. Bardzo mnie bolało przy każdym ruchu, nie mogłam przekręcić się na drugi bok. Ale z każdym dniem bolało coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cesarka nie boli bo jestes znieczulona dopiero pozniej jak puszcza znieczulenie to boli bardzo, ciagnie... ja dzien po esarce chodzilam zgieta w pol z bolu, rana ciagela baaardzo ciezko sie bylo podniesc z lozka a opieka nad malcem...karmienie... ja mialam to szczescie ze w szpitalu pol dnia siedziala i pomagala mi moja mama a drgie pol siostra wieczorem maz bo inaczej nie wiem jak to bym zrobila pierwsze dziecko rodzilam SN i tak bolalo ja cholera baardzo ale po porodzie juz nic mnie nie bolalo... normalnie chodzlam pod prysznic, zajmowalam sie dzieckiem z mojego doswiadczenia sn lepiej bo po cc to 2 miesiace musialam uwazac "na szew"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze ciezko powiedziec,ale ja lezalam z dziewczyna po cc i bez morfiny nie umiala funkcjonowac,tak ja bolalo.Ale nie wiem jak jest po cc ,2 razy rodzilam sn,pierwszy porod 5\10,drugi 10\10.Nie mysl o tym co ma byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 3 tyg po cc i drugi raz wybrałabym tak samo Boli 10/10 przy wstawaniu z łóżka pierwszy raz Pozmiej jest coraz lepiej, jak leżałam wogole nic nie czułam Kryzys przyszedł w domu jak puściły wszystkie leki które dostawałam w szpitalu , ale to tez trwało kilka dni i zwykły ibuprom łagodził trochę ten bol , teraz jest juz super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to pisałam wielokrotnie napiszę jeszcze raz : poród naturalny boli w trakcie strasznie ale po też boli (krocze nacięte popękane nie można siadać stać) , przy cesarce boli tylko po ale nie bardzo tak w skali 2/10. Właściwie to rana tylko ciągnie. Kobiety przy sn się drą i krzyczą z bólu a po cc się nie drą więc jaki wniosek : Cesarka to PIKUŚ w porównianiu z porodem siłami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cindycc
Poród siłami natury to rzeźnia potworny ból - skurcze kilkanaście godzin wycia z bólu Wywoływanie porodu masaże szyjki i inne bolesne atrakcje Parcie : straszny wysiłek i ból Naciecie lub pękniecie krocza Szycie krocza dodatkowy ból Nie można kilka tygodni usiąść POWIKLANIA : Pękniecie naczynek na twarzy z wysiłku przy parciu Komplikacje krwotoki , rozejście się szwów, ropień krocza Krwiaki pochwy utrudniające współżycie Komplikacje dla dziecka : niedotlenienie , kalectwo , porażenie mózgowe , gorszy rozwój dziecka, ADHD na skutek ciężkiego porodu Problemy z załatwiam się i oddawaniem moczu Problemy ze współżyciem : luźna pochwa lub źle zszyte krocze , uszkodzenie nerwów krocza, bolesne współzycie przez długi czas Nieotrzymanie moczu Wypadanie pochwy Pękniecie macicy – niepłodność Pękniecie kiszki stolcowej – dożywotnie nieotrzymanie kału hemoroidy Rozejście się miednicy i spojenia łonowego Kompletne obdarcie z intymności Ciesz się z cesarki :) unikniesz koszmaru porodu sn oraz powikłań po nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety przy sn nie zawsze krzyczą z bólu. Niektóre krzyczą bo tak im lepiej przeć, krzyczą z wysiłku. Cesarki nie mialam wiec sie nie wypowiem na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja trafiłam na porodówkę w 41+3 tc.... masakra bo już chodzić nie mogłam. Podłączyli do do kroplówki i podali oksytocynę. Potem pamiętam już tylko horror. Nigdy w życiu nie przeżyłam takiego bólu! Te skurcze rozwalały mnie wewnętrznie i psychicznie. Trwało to jakieś 12 godzin.. naprawdę chciałam umrzeć, bo nie mogłam wytrzymać tego bólu. Mój mąż wręcz płakał nad moim łóżkiem jak widział jak mnie to boli... po tylu godzinach poród stał w miejscu, rozwarcie na 1cm.. szyjka macicy wysoko, skurcze co 30 sekund. Podjęli decyzję o cesarce i pamiętam już tylko tyle, że jak trafiłam na stół operacyjny i dostałam znieczulenie to się popłakałam ze szczęścia, że ból minął. Dziękowałam tam wszystkim pielęgniarką i naprawdę płakałam ze szczęścia. Potem jak podali mi dziecko to płakałam jeszcze bardziej :) Szczerze mówiąc następnego dnia jak zeszło znieczulenie to trochę bolało, nie powiem że nie. Fakt- ciężko było się podnieść z łóżka i funkcjonować, ale ten ból w ogóle nie można porównać z bólem skurczów porodowych. Naprawdę da się to przeżyć, zresztą jak trzeba się zająć dzieckiem to i tak się o tym bardzo nie myśli. Podziwiam wszystkie kobiety rodzące sn bo dla mnie to tortury !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a propo tortur... wiecie o tym, że w w torturach chińskich robiono coś takiego, że kobiecie robiono cc, wyjmowano dziecko i do środka brzucha wkładano żywego kota i zaszywano go tam żywcem ? żeby wyjadał całe wnętrzności od środka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sn moze byc maskara jak popekasz, natna cie i inne ja naszczescie duzo cwiczylam przed ciaza i w trakcie ciazy wiec moj porod to byla bajka bole parte max 10 min a przepowiadajace ok 3 h i nie krzyczalam nic mi nie nacieli i nie bolalo mnie krocze po porodzie. Syna urodzilam przed 23 a o 5 rano juz bylam sama pod prysznicem, chodzilam normalnie, nic absolutnie nic mnie nie bolalo. Syna karmilam siedzac na lozku po turecku lub ze spoczczonymi nogami ale byly takie dziewczny co tylko na lezaco... Takze bol byl w tracie porodu jakies 3 h a pozniej zero - ale to pewnie zasluga wysportowanego ciala. CC nie mialam wiec sie nie wypowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cesarce najwieksza maskara jest cewnik- chyba mnie ma nic gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam sn to bolalo w trakcie przez 4 godziny a po cesarce cierpialam 2 tygodnie! dobrze ze zalatwilam ketonal od znajomej bo gin nie chcial dac recepty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego po cesarce najgorszy jest cewnik ? Szczerze mówiąc nawet nie zauważyłam, że go mam. Założyli mi go w momencie kiedy miałam podane już znieczulenie, więc absolutnie nic nie czułam. Po porodzie nie odczuwałam żadnego bólu związanego z cewnikiem, sikać mi się nie chciało - no bo robiłam to na bieżąco. Myślę, że gorsze byłoby to, żebym musiała wstać i pójść do toalety, kiedy jeszcze nie mogłam się ruszać. Wyciąganie cewnika też wcale nie boli jakoś bardzo. Później jest gorzej, bo trzeba sobie radzić samemu :) Dlatego naprawdę nie wiem co złego jest w cewniku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie po cesarce nic nie bolało poza tym , że nie moglłam sie wyprostowac bo brzuch sciągał . ktos pisze 2 tyg na ketonalu ? jakos trudno mi uwierzyc , tym bardziej ze karmiła piersia i brala tak silne leki ? po cc najgorsza pierwsza doba a potem juz zgórki , nie przesadzajcie z bólem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej jest przecierpiec te kilka godzin i miec spokoj pozniej (zwlascza ze trzeba sie zajac dzieckiem) niz bezbolesnie urodzic a pozniej bol nie do zniesienia jak to po operacji (tym jest wlasnie cc)w szpitalu dostaniesz morfine a w domu? jazda przez kilka tygodni..umyc sie normanie nie mozesz bo rana, strszego dziecka nie podniesiesz bo rana, zakupow nie wniesiesz bo rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha jaka jazda przez kilka tygodni? Po tygodniu rana już praktycznie nie boli ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis 13:14 co ty pleciesz ze po cc ból ??????????????? co za głupoty piszesz ! cc miałam trzy razy i głupot nie opowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za mądrości, że wysportowane ciało gwarantuje szybki poród????? jestem przykładem, że nie!!!!!! jestem wfistką i pierwszy poród sn to był koszmar. popękałam, dziecko utknęło w kanale rodnym i dostałam vacuum. do tej pory popuszczam mocz, o dyskomforcie w trakcie seksu nie wspomnę. ćwiczyłam całą ciążę, do 8-go miesiąca chodziłam na basen, ćwiczyłam mięśnie kegla. nic to nie dało!!!! moja mama, zawodowa biegaczka narciarska również miała 3 takie same porody. proszę zatem nie pisać mi tu takich bredni, bo mi się flaki wywracają, że sport pomaga dziecku przyjść na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja niestety pisze ze swojego doswiadczenia przez dokladnie 4 tygodnie rana bolala- na poczatku tragedia. Starsza corka (wtedy roczne dziecko) chciala na rece a ja wylam z bolu bo tak bolalo.. bylismy na sali zabaw tez do dziecka wejsc nie moglam bo bolalo kapiel to jakies dziwne wygibasy bo normalnie nie mozna po sn bylam sprawna odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co wy mi wpieracie ze to co czulam (bol ) po cc to ze go nie czulam?? :D nie no morfine dostawalam tak dla zabawy chyba, a bol sobie uroilam ciesze sie ze wy macie inne doswiadczenia i ze nie bolalo was- naprawde fajnie bo jest czego zazdroscic. MNie niestety to ominelo choc wolalabym miec inne doswiadczenia z cc to sorry alle mam takie czy wam sie to podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:32 przesadzasz ! morfina i karmiłas dziecko ? puknij sie ! panikara i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fantastycznie ze jestes wuefistka wiec powinnas wiedziec ze sport pomaga - kazdy zawodowiec ci to powie. Ty i twoja mama macie pewnie takie slabe geny. Ja trenuje gimnastyke artystyczna od 3 roku zycia i urodzilam roje dzieci bez pekiec, naciec, krwotkow czy innych rewelacji. Podeszlam do tego jak do zawodow- metodycznie i zadaniowo. Swoja droga znam jedna wuefistke ze spora nadwaga i oponka na brzusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczelam poród sn i trwał 6 godzin. Skończyło się na cc. SN, pomimo zzo, to dla mnie koszmar. Ból 10/10, nie do wytrzymania. Prawie wariowałam. Właściwie myślałam ze umrę zaraz. To było najstraszniejsze doświadczenie w moim życiu. Pozniej cesarka. Sam zabieg nic nie boli. Odczuwasz tylko szarpanie, ale bezbolesne. Ja doszłam do siebie szybko. Najgorsze sa 2-3 pierwsze dni, ale do wytrzymania. Ja zajmowałam się synkiem i byłam w miare samodzielna. Jak już wróciłam do domu to funkcjonowałam zupełnie normalnie, a raczej jestem słabej odporności na ból. Teraz jestem w 2 ciazy. Tez bede miala cc. NIGDY nie przyszłoby mi do głowy pomysleć wogole o porodzie sn. Boje sie bólu i zagrożeń dla dziecka. Gdybym nie mogła mieć cc, to bym na pewno już wiecej dzieci nie miała. Ale decyzja o porodzie to indywidualny wybór każdej kobiecy. Nic nie narzucam. Opowiedziałam tylko swoją historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ja napisalam ze karmilam dziecko piersia???? Oj ktos ma zdolnosci nadinterpretacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:39 no to akurat nie masz sie czym chwalic ze dziecka nie karmiłas piersia :( panikara i wyrodna matka ? po co ci to dziecko było ? uzalałas sie nad sobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poród naturalny to jest najgorsza rzecz na swiecie .. jestem w stanie wziasc kredyt zeby teraz juz miec cc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha no tak juz zlecialy sie wiedzmy - bo karmilam mm jaaaaa no a wiecie ze te co rodza cc to nie rodza bo w karcie napisane jest wyjecie?? wiec tez prawdziwe matki zadne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:44 jestes panikara i tyle i masz karmic piersia bo bedziesz panikara x2!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjecie ? chyba ciebie wyjęli .. z kapelusza ! obudz sie dziecko kochane ze snu , masz koszmary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×