Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

od kiedy mozna podawać zdrowemu dziecku soki typu"Kubuś"?

Polecane posty

Gość gość

j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chcesz zdrowe dziecko truć komercyjnym "sokiem" ze sztucznymi dodatkami i cukrem lub słodzikiem? Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: jak samo sobie kupi w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny eko sreko tępak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczelam dawac córce jak miala 1.5 roku. Z umiarem. Raz kiedys. Bo rzeczywiscie slodzony. Ale raz na jakis czas nie zaszkodzi. Ja osobiscie uwazam sie za eko-mame (bo np uzywam wielorazowych pieluch :-) ) ale nie bylabym taka stanowcza co zakazu picia Kubusia. Znam taka jedna mame co wszystkiego zakazuje swojemu dziecku. Na urodziny trzylatki przygotowala w miseczkach surowe pokrojone papryki, selery naciowe i marchewki :-) Nie bylo tortu :-) I wszystko jest pieknie. Tyle tylko ze córka za kazdym razem jak idzie do innych dzieci to napycha sie az do wymiotów ciastakami, sokami i wszelkimi smieciami jakie tylko sa. Dziecko jest dzieckiem i czasem musimy przymknac oko na to ze raz na ruski rok wypije troche kubusia. Tragedii z tego nie bedzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj ma 10 miesiecy i mu czasem rozciencze z woda..i pije, nie popadajmy w paranoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o ekologię tylko o zdrowie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma dwa lata i od czasu do czasu dostaje Kubusia ,rozcieńczam mu z woda, smiesza mnie te wpisy wyżej odnośnie ze to gowno itd., pewnie matki uciemiężone polki hodujące wszystko eko na własnych balkonach lub ogródkach, nie korzystające z nowości techniki, piorące w rzece w szarym mydle itd.,tylko nie potrafiące czytac ze zrozumieniem, bo pytanie brzmi "od kiedy...."a nie czy podawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki problem ugotować kompot z jabłka czy innego owocu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;) ;) ;)
no jak od kiedy, od wtedy co daje się danonki, bakusie, pasztety i paluszki mięsne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 2,5 roki i od czasu do czasu kupuje mu kubuś owocowy albo kubuś water dla butelki on sok wypija oczywiście ale głownie pije zwykłą wodę albo wodę z sokiem malinowym z zapasów domowych . A w ogóle pije tak od 5 mies .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa zimą i wiosną to sobie można ugotować kompot z marketowych super d*per pryskanych jabłek. Wychodzi na to że prawie nikt nie daje ale ze sklepu znikają całe kartony :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kto ci każe zimą chociaż ja musy i kompoty robiłam w grudniu z jabłek z działki teraz tylko wody dolewam i jest picie w sam raz ,wczoraj robiłam truskawki i będę na zimę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dziewczyny dziewczyny, wśród moim koleżanek, przyjaciół i dalszych znajomych tylko ja robię przetwory. I traktowana jestem jak dizonaur więc nie pieprzecie od razu że każda robi przetwory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kurcze co za problem ,ja dopiero robie od roku ,nigdy nie jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej w ogóle. ma tyle cukru co w coli. jednej takiej butelce może być około 6 łyżek cukru. po co od małego dziecko przyzwyczajać do słodyczy? tak samo nie powinnaś solić jego potraw. przede wszystkim naturalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy twierdzą że jeśli chcesz mieć nadal zdrowe dziecko nie powinnaś podawać takich soków nigdy :D ale ja, tak samo jak bardzo wielu innych ludzi, zaczęłam podawać Kubusie kiedy dziecko miało trochę ponad rok :) oczywiście nie jako jedyne picie, ale mniej więcej 2-3 razy na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ekologia , ekologią , tu o coś innego chodzi. Kupować Kubusia tylko dlatego że jest w sprzedaży? Dużo produktów jest w sprzedaży , większość takich które dla dzieci nie są zdrowe i co, to że są ma być usprawiedliwieniem dla tego że moje dziecko je konsumuje? Kubuś to sok który kiedyś wszedł na austriacki rynek (była u nas nawet ta sama reklama co w Pl tyle że Kubuś to był Kubus i taka tez była piosenka) i co? Przyczepili się do niego bo okazało się że ma za dużo cukru i nie był zgodny z opisanym składem bo było wstydem więc go wycofali. Ja osobiście uważam że takie sokie dopiero po trzecim roku życia i to okazjonalnie , nie jako stały element diety ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie lekarz odradził (mam dwuletnią córkę) za to doradził soki warzywno owocowe Hipp , przynajmniej cukru nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja, założycielka tematu, poszłam specjalnie do sklepu po Kubusia. Szok. Kubus 12,1 grama cukru na 100ml, a w coli 10gram na 100ml... o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co sie bedziesz szczypac z kubusiem,nalej dzieciakowi od razu coli do niekapka,jest tak samo zdrowa jak kubus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha doktorek odradzil kubusia a polecil hipp,to jest dopiero dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cole to swojemu możesz dawać :-D jakie niektóre tu baby są to szok, a pewnie dzieciaki na zmiane danonkami i najtańszymi parówkami karmią bo do pracy się nie chce iść a mąż zarabia najniższą krajową hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście chore ,czasami cukier jest potrzebny ,lepszy cukier niż słodziki ale widzę że zacofane mamuśki gówno wiedzą ,bardziej martwiłbym się z jakich owoców jest robiony(zgniłych już ) niż ile w nim cukru ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chcesz zdrowe dziecko truć komercyjnym "sokiem" ze sztucznymi dodatkami i cukrem lub słodzikiem? Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: jak samo sobie kupi w sklepie. xxx To pisałam ja, autorko - sama widzisz po wizycie w sklepie, że Kubuś to nie jest dobry pomysł. Jak dziecko wymknie się spod kontroli i rzuci na "ścierwo" to trudno, ale dopóki możesz wyrabiać w nim zdrowe nawyki, ograniczaj mu paszteciki, soczki i danonki :) Dobrze radzę, bo sama tak robię, i wcale nie wymaga to ode mnie bycia super-hiper-matką, bo nie mam na to czasu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślałam, że nikt nie jest już taki głupi może jeszcze te 7-10 lat temu sądzili, że z owoców to na pewno zdrowe. Uważam, że jeśli już to napój tego typu jest dla dzieci w wieku szkolnym i też nie za często. Nie wiem czy znikają, bo ja nie patrzę na półki z napojami. Jakoś zawsze wypatrzę dział gdzie jest woda, biorę co trzeba i udaję się na dalsze zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami cukier jest potrzebny xxx Owszem, kiedy chcemy żeby nam drożdże rosły. Albo grzyby w zacukrzonym organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko l
widac,ze juz ci brak argumentow:D ja pracuje,maz pracuje,nie meiszkamy w polsce wiec te twoje argumenty wsadz sobie w 4 litery.Jak nie wiesz juz co napisac to po prostu zamilcz,bo sie osmieszacz. Po stylu twoich wypowiedzi wnioskuje,ze do inteligentnych osob to ty nie nalezysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krytykantki - poczytajcie czasem co jest napisane na opakowaniach, nie tylko Kubusia. Daję dziecku czasem kupowane soki, ale wcześniej czytam czy nie ma w nich dodatkowego cukrui konserwantów. Najczęściej pie wodę, ale czasem ma smak na soczek to nie odmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×