Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odnalezienie ojca po 17 latach

Polecane posty

Gość gość

Mam 17 lat.Moja mama wychowywała mnie sama i całe życie wmawiała że mój ojciec nie żyje.Niedawno dowiedziałam się że jednak żyje.Jak rozmawiałam o tym z mamą potwierdziła to,że żyje.Powiedziała,że jak zaszła w ciążę to nie mieli kontaktu i nie poinformowała go o tym.Nic więcej nie chce mi powiedzieć.W alcie urodzenia mam wpisane że ojciec jest nie znany.Czy jest sens go szukać?Od czego zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie wie naprawdę o twoim istnieniu to warto chociaż po to by go poznac:) jeżeli wie i olal twoje istnienie to p*****l go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy nie wiesz co znajdziesz i czy warto bylo dzis nie wiesz ale jesli koniecznie chcesz poznac swoje korzenie niezaleznie od tego jakie sa - szukaj, z tym ze jesli ci matka nie pomoze bedziesz zdana na pamiec tych co go pamietaja badz rozwiazania techniczne niekoniecznie w polsce osiagalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co mama mi mówiła to nie wie.Nie jestem pewna czy chcę go poznać,on może mieć rodzinę,a ja mogę swoim pojawieniem się zniszczyć mu życie.Po drugie może mama ma jakiś powód żeby ukrywać prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz być pewna,że tego chcesz i być gotowa na możliwość rozczarowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie mogę się zdecydować.Z jednej strony chciałabym go poznać,a z drugiej boję się rozczarowania,że on mnie nie zaakceptuje.Zastanawiam się też dlaczego matka ukrywa przede mną prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj szczerze z matką, może z babcią, albo z kimś z bliskiej rodziny, kto może coś wiedzieć. Ja też wychowywałam się tylko z matką. Jako nastolatka ciągle mnie to gnębiło, kim jest mój ojciec, dlaczego mnie nie odwiedza itp. Wreszcie matka przyznała się, że jak dowiedział się, że była w ciąży, to zwiał. Nie wierzyłam. Odnalazłam go. Mieszka w jakiejś melinie. Nasze spotkanie nie należało do udanych, ale teraz wiem, że to spotkanie było mi potrzebne. Nie gnębi mnie niepewność, bardziej też szanuję matkę i jestem jej wdzięczna za wychowanie. Dziwne, że Twoja mama nie powiedziała Twojemu ojcu o ciąży, może on był żonaty? W każdym razie ja bym chciała wiedzieć i odnaleźć bez względu na to, kogo bym odnalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Z tego co mama mi mówiła to nie wie.Nie jestem pewna czy chcę go poznać,on może mieć rodzinę,a ja mogę swoim pojawieniem się zniszczyć mu życie.Po drugie może mama ma jakiś powód żeby ukrywać prawdę xxx ciebie chyba yeebie i to ostro przejelae sposob myslenia swojej starej ktora uwaza ze bachor niszczy facetowi zycie? owszem matka powod moze miec dlatego gotowosc na rozczarowanie chyba powinnas w sobie miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam z mamą i nie chce mi nic powiedzieć.Twierdzi że nie ma takiej potrzeby żebym po tylu latach go szukała.Babcia też mówi że nic nie wie,że mama nigdy nie chciała rozmawiać z nią na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama może sobie "nie chcieć" ale tobie jest winna parę odpowiedzi. Ona nie musi go z tobą szukać ale powinna udzielić Ci wszelkich informacji. To twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Informacji też mi nie chce udzielić,17 lat w kłamstwie,a teraz jak ono wyszło na jaw nawet nie chce mi tego wyjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to już w życiu bywa.Musisz szukać na własną rękę,jak matka nie chce Ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platnosc bezdotykowa
nie musi ona znajomych jak ciapkow 17 lat to niewiele i wszyscy jeszcze nie powymierali ktos farbe pusci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie osoby których się o to pytałam twierdzą,że nic nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno ktoś coś wie tylko po tylu latach kłamstwa nikt nie chce być tym kto wyjawi Ci prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze twoja mama utrudniala mu kontakty z Toba?Ja mam 9 mc corke i jej nie widzialem do dzis,bo ex utrudnia mi kontakty.Walcze o prawa sadownie.Nie jestem zbyt dobrym kandydatem na ojca i meza dla rodzicow ex.Idz szukaj prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda wyplynie na wierzch sama ty zadawaj wylacznie pytania pomocnicze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część prawdy wypłynęła,teraz sama muszę dojść do reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś pewna, że chcesz? a jeżeli go znajdziesz, a on ci zatrzasnie drzwi przed nosem? Jesteś gotowa to udźwignąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz być pewna że tego chcesz.Ja po tylu latach chyba bym sobie odpuściła.To skomplikowałoby życie i mi i jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem do końca pewna.Muszę to wszystko sobie jeszcze spokojnie poukładać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj nawet jeżeli będzie to przykre, bo kiedyś może być za późno i bolało będzie bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście wolałabym znać najgorszą prawdę niż ciągle żyć w niepewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tak właśnie zrobię.Odnajdę gobi będę wiedzieć na czym stoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze.Na twoim miejscu też bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bedziesz wiedziec po prostu ON dostanie szanse zeby ci poznac co z nia zrobi - jego sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po tylu latach nie komplikowałabym sobie i jemu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobił to już teraz jego problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak zrobił to nich się teraz martwi.Ja bym go jeszcze o alimenty podała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi akurat nie chodzi o alimenty bo pieniędzy nam nie brakuje.Chciałabym po prostu wiedzieć kto mnie spłodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×