Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ojciec zatestamentowal wszysto dla macochy

Polecane posty

Gość gość

czy ktos z Pan/Panow zostal tak oszukany przez kochajacego was ojca?dom ,samochod,oszczednosci wszystko dla niej!nic juz mnie nie dziwi. Czy mam sie starac o zachowek? czy ktos z was wie ile kosztuje adwokat? ile taki proces moze potrwac? i czy jest szansa wygrac z nia? jestem jedynym zyjacym dzieckiem . mam zerowe oczekiwania. to byla ojca kasa nnie macochy. mam ogromny zal do nigo. Nawet mnie nie zawiadomila o smierci/pogrzebie. skontaktowalam sie po kryjomu z kims i mi wycenil ten ich dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo do zachowku polowa wartości majątku ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki,ale gdzies ktos powiedzial ze 1/4? to co jest prawda a co klamstwem?dzwonilam do ojca kilka razy ona odbierala i kladla sluchawke.nie pamietam czy dom byl wyceniony na 400.000zl ?czy na 500.000?musialabym poszukac w kalendarzu wyceny domu.Ona nie bedzie tak chetna do podzialu.Naprawde mam szanse do tego zachowku?czy tylko ktos tu zartuje?Zalozmy gdyby cos bylo po nim to jakie koszty wyjda mniej wiecej na adwokata?a ile by bylo dla mnie?dziekuje z gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ojciec z macochą mieli wspólnotę majatkową, to ojciec zapisał swojej zonie swoją część, czyli polowę wspólnego majątku. Z tej jego połowy, połowa nalezałaby się dziecku/dzieciom, gdyby nie było testamentu. Gdyby dziecko ubiegało się o zachówek, a testament jest, to sąd rozpatruje wysokosc zachówku z 1/8 całosciowego majątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uwazasz autorko, ze ojciec cię oszukał? To miarą jego milosci miala by byc jakas duza kasa dla ciebie? Czemu uwazasz, ze ci się nalezy? Poza tym, nie zapisal "wszystkiego", tylko swoją częsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto cię uczył języka polskiego??? "zatestamentował"...ręce opadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt mnie nie uczyl jezyka.jestem analfabeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?Dlaczego uwazasz autorko, ze ojciec cię oszukał? To miarą jego milosci miala by byc jakas duza kasa dla ciebie? Czemu uwazasz, ze ci się nalezy? Poza tym, nie zapisal "wszystkiego", tylko swoją częsc. ? --OJCIEC &MATKA SPRZEDALI MOJ I MOJEGO BRATA RODZINNY DOM.BRAT ZMARL 10 lat temu na raka.OJCIEC BYL OK:dopoki nie poznal macochy,zmusila go do malrzenstwa w 2008r. rok wczesniej juz zaczela nim rzadzic.Ojciec mial pieniadze mieszkal w USA 35 lat.ona nigdzie nie pracowala to CZEGO SIE MNIE CZEPIASZ I MI PISZESZ ZE MI SIE NIC NIE NALEZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
La-firynda ,Naprawde bardzo ci dziekuje za odpowiedz,teraz musze poszukac dobrego adwokata.ojciec byl dobrze sytuowany utrzymywal ja przez tyle lat/nie mial wyjscia poprostu sie bal ze by sobie sam rady nie dal,mial chore serce i cukrzyce. A ze macocha go zmusila do napisania testamentu na jej korzysc to inna sprawa.Nawet mi nie dala z nim porozmawiac.Nawet nie wiem czy ojciec mnie pamietal widzialam go ostatnio w 2006r rozmawialam w 2007e.potem nam macocha urwala kontakt.ja sie pogodzilam z tym,myslalam sobie a co ja im bede przeszkadzala.I nagle sad mi przyslal zawiadomienie o otwarciu testamentu po ojcu.mozecie sobie wyobrazic co czulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytocz babie sprawę w sądzie i opowiedz w sądzie to wszystko co tu napisałaś, ze ojca nowa żona utrudniała wam kontakt, gdy ojciec był już poważnie chory i, że nie powiadomiła cię nawet o jego śmierci, oraz pogrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja trochę mam mieszane uczucia, kiedy czytam że macocha utrudniała kontakty, że widziałaś go w 2006 roku... minęło 8 lat... na prawdę twierdzisz, że chciałaś być przy ojcu, interesowałaś się nim? Jak ojciec żył to dzieci nie było, jak umarł to liczysz na spadek. Oczywiście, że coś Ci się należy, ale z tym zachowkiem to nie takie proste. Nie wiadomo, czy ojciec np. nie wydziedziczył dzieci, skoro latami nie miał kontaktu. Na pewno to, że nie widziałaś go przez lata działa na Twoją niekorzyść w sądzie, mówienie że macocha uniemożliwiła kontakt jest niedorzeczne. Zachowek to w świetle prawa połowa tego, co należałoby się gdyby nie było testamentu. Jednak są pewne okoliczności, które mogą wpłynąć niekorzystnie na bieg sprawy. A co do kosztów walki o zachowek to są bardzo duże, musisz się liczyć z dużym wydatkiem zakładając sprawę, bo to opłata procentowa od wartości majątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu widać, jak niektóre (pewnie kochanice) zażarcie bronią macochy. Jak ojciec powołał (spłodził) dziecko do życia to jego zasra...m obowiązkiem jest łożyć na dziecko i myśleć o przyszłości dziecka a nie kochanicy - ich może mieć na pęczki nie jest to krew z krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serdecznie dziekuje,ja mieszkam w Holandii.nie zam Polskiego prawa ,wiem tylko ze dzicko ma prawo dostac cos po ojcu.Macocha latala kolo starego chlopa bo pachnial forsa.Ja jej nie zaluje napewno mu i prala i gotowala ,ojciec mial jedna pensje z Usa w dolarach a druga z Polski w zl.Ja tej .... i klamczuchowi niczego nie zaluje,chce tylko dojsc do tego co komu sie tu nalezy? przeciez jej nie okradam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec zmarl 2 lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:51] prawie jestes prawnikiem.? ja mam swiadka na to ze dzwonilam i z nim rozmawialm mam swiadka na to ze mu nie pozwolila sie zemna spotkac mam swiadka na to ze mi nie pozwolila do niego pojechac w odwiedziny ja mam listy od ojca ja tu nie siedze i fantazjuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie bronię w żadnym razie macochy, ale sytuacja jest niejednoznaczna. Ojciec zapisuje wszystko dla swojej nowej kobiety, pomija w testamencie córkę... córka nie widziała ojca od lat, nie utrzymywali kontaktów. Możliwe, że kobieta kręciła się koło starszego dla kasy, ale trzeba było próbować coś ugrać zanim ojciec żył, zainteresować się nim, pomóc w razie potrzeby. Trochę wstyd dowiadywać się listem urzędowym o śmierci najbliższej osoby ;-( Jeżeli nie ma żadnych oskarżających Cię zapisów to należy Ci się połowa tego, co mogłabyś dziedziczyć bez testamentu. Tak mówi polskie prawo. Najgorsze są ceny, żeby sprawę założyć o zachowek musisz się wykosztować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:54] nie ,nie ojciec przeprowadzil sie do polski z Usa ,ojciec zmarl w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jestem prawnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz tak ironicznie... przecież ja nie znam ani Ciebie, ani Twojego ojca i piszę tylko jak to wygląda z boku. Jeżeli masz jakieś dowody, świadków to zbieraj wszystko - może się przydać. Jeżeli nie ma zapisów Cię obciążających to zakładaj sprawę i wygrasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/ nie ma żadnych oskarżających Cię zapisów/ (a co to jest oskarzajacy zapis?/prosze mi to wytlumaczyc-chyba nie chodzi ze sie nad nim znecalam? Nic takiego nie ma,ja z ojcem mialam bardzo dobry kontakt ,bylam u niego raz do roku w USA(Swieta bozego Narodzenia?Wielkanoc? ojciec ja poznal w Usa na krotko przed wyprowadzeniem sie do Polski.pamietam bedac u ojca ze ona sprzatala na czarno u kogos w domu.Ojciec mowil ze nie miala zadnej stalej pracy!to znaczy ze ona nie znala jezyka i nigdzie nie pracowala.Ojciec ja utrzymywal ,jego sprawa nie moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona nie ma przypadkiem na imię Urszula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ojciec Cię nie wydziedziczył to dostaniesz bez problemu zachowek. Chyba, że istnieją jakieś zapisy, które mówią że coś dostałaś od ojca i wtedy zachowek może być pomniejszony, albo będziesz musiała dłużej się procesować. Zorientuj się w wartości majątku ojca, na dzień dobry przy założeniu sprawy zapłacisz opłatę stosunkową /5% wartości przedmiotu sporu/, kto przegra ten ponosi koszt procesu, łącznie z kosztami celowej obrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Urszula.ma imie troszke starodawniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ur. rok po wybuchu II wojny swiatowej 1. RAZ JESZCZE PISZE: dowiedzialm sie w tamtym roku pod koniec Grudnia ze ojciec zmarl w 2012r.Od ojca smierci minal juz rok -bylam w szoku. Nikt mnie nie powiadomil/zadzwonil o zgonie mojego ojca. Dostalam tylko LIST polecony z sadu o otwarciu testamentu i dopiero ztamtad wyczytalam o tym testamencie i zgonie ojca. Macocha zawsze byla zazdrosna o mnie! Kazala ojcu wybierac?albo ona?albo corka? Ojciec wybral macoche. Ja chcialam miec normalny kontakt z ojcem niestety nie dala nam sie ze soba kontaktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcesz odzyskać majątek ojca musisz wnieść powództwo o zachowek. Polubownie raczej nic nie załatwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 - tak chyba zrobie , bardzo dziekuje wszystkim za odpowiedzi ide szukac adwokata w miescie w ktorym mieszkali.czy to ma jakies znaczenie?nie mam Polskiego obywatelstwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ktos wie ile podatku w Polsce musze zaplacic od tego zachowku?ktos mowil zebym uwazala co robie bo mi moze nie strczyc na bilet powrotny do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×