Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

IceTeaLemon

osoby, ktore sa po rozstaniu

Polecane posty

prosze napiszcie mi jak daliscie sobie rade po zerwaniu :( bo ja nie daje. fakt, to dopiero 2 miesiace, ale to mnie tak meczy :( ide do pracy... mam nadzieje, ze jak przyjde to przeczytam pozytywne odpowiedzi, ze mozna z tego wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IceTeaLemon.
zauważyłem, że w zapomnieniu pomaga mi masturbacja przy tyledyskach Majki Jeżowskiej. Czy ktoś też tak ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1837874
wytrzymasz..... ja zakonczylam swoj zwiazek po 5 latach a to dlatego, ze mnie zdradzil ..... nie widac bylo ze zaluje tego co zrobil..... minelo juz tydzien czasu i narazie sie trzymam jakos daje sobie rade a poza tym od czego ma sie przyjaciol..... badz dobrej mysli .... przytulam cieplutko.... a Ty czemu rozstalas sie ze swoim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zostałam porzucona dzisiaj :( Jak zepsuta zabawka, którą ktoś się bawił 1 rok 9 miesięcy i 30 dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobita przez życie resztę też
ja zerwałam ze swoim facetem, po 4 latach związku... wcześniej mieliśmy przerwę, bo to on tak zadecydował, a później.... a później to ja stwierdziłam, że czas najwyższy to skończyć.... żeby zrozumieć powody trzeba by było naprawdę długo opowiadać... w każdym razie zerwałam z nim 2 lata temu.... ostatnio widziałam go na mieście i jak się okazało ma już żonę i dziecko w drodze... wiem też, że to wszystko stało się dlatego, bo zaliczył wpadkę... wiem, że jestem cholernie wredna, ale nie jest mi go żal.. sądzę, że teraz dostaje za to co robił wcześniej... trzymajcie się cieplusio wszyscy po rozstaniach :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dosłownie odchorowałam rozstanie (chociaż to ja zerwałam, a nie on) , do tego zawaliłam rok na studiach, ale w końcu sobie wszystko poukładałam i teraz jestem silniejsza o to doświadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobita przez życie resztę też
najważniejsze, że jakoś wszysto sobie poukładałaś ostatecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze swoim chłopakiem jestem już 2,5 roku i to jest dla mnie pierwszy powazny związek. Aczkolwiek były w nim wzloty i upadki. Po 1,5 roku mnie zostawił wiele nie wyjaśniając, powiedział tylko że potrzeba mu czasu. To co wtedy czułam było przerażające, nie zyczę nikomu czegoś takiego. Musiałam jakoś zadziałać. Zamówiłam rytuał z http://urok-milosny.pl ponieważ widziałam że strona ma wiele dobrych opinii. I rzeczywiście zdecydował że jestem dla niego najważniejsza i nie wyobraża sobie beze mnie życia. Ja bez niego też. Planujemy ślub i dzieci i myślę ze już wszystko miedzy nami będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×