Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pamiętacie komunę

Polecane posty

To, co ja pamiętam, z ostatnich lat PRL-u nie ma wiele wspólnego, z tym, co obecnie piszą o tych czasach w mediach. Gdyby nie to, że WSZYSTKIE znane mi osoby, w moim wieku lub starsze, pamiętają to samo co ja, to bałbym się, że dostałem amnezji :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamietam tylko kartki na mieso i cukier hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie ja to samo , puste polki , chorendalne kolejki, kartki na zywnosc ( nie tylko na mieso), przydzial 4 pomaranczy na rodzine raz w roku na Boze Narodzenie, ludzi biegajacych z papierem toaletowym na szyi, oj duzo bylo tych atrakcji w PRLu ale ludzie byli inni i w ogole bylo inaczej teraz jakis taki syf sie zrobil moralny , mentalny syf i ta mlodziez bez celu tak zyje jak polglowki , tylko konsole albi internet ( poziom widac na kafe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
kto zagra na gitarce przy ognisku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamietam coroczne kolonie z zakladow pracy. Ludzie byli inni, rozmawiali ze soba. Nie bylo tego syfu co teraz. A pomarancze byly przepyszne. Nie to co teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepyszne bo raz na rok , teraz leza i gnija w domu bo nikt jesc nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakim przydziale pomarańczy wy gadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomarańcze zanim pojawiły sie w sklepie to w dzienniku oraz w kronice filmowej przed seansem w kinie przez miesiąc obwieszczali, że już załadowane na statek w bratniej Kubie, że już płyną, że wpłynęły do portu w Gdyni;). Potem tylko łut szczęścia, żeby trafić na dostawę, kilka godzin w kolejce i jeżeli nie brakło dla nas, wymarzony kilogram pomarańczawych kubańskich kwasideł był nasz. Swoją drogą kroniki filmowe, to był majstersztyk propagandy. Putin chyba się na nich chował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomarańcze przywoził statek (chyba Batory) z braterskiej Kuby, przed świętami i media informowały, że już stoi na redzie w porcie północnym ;) Pomarańcze te nie trafiały do sklepów (no może z 10%) tylko do zakładów pracy na paczki dla dzieci i do sklepów "konsumy", w których zaopatrywało się wojsko i policja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do misia1- a co ty takiego pamietasz z tych czasow ? a ile masz latek ? - to ci powiem co mozesz pamietac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pamiętacie autobusy Jelcz w wersji ogórek? Można było posiedzieć na masce silnika jak był tłok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh pamietam te zakladowe paczki zta jedna pomarancza - byla jak wisienka na torcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo reszte pomarańczy brała ta pani która układała paczki ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
stragany na odpustach tworzyły atmosferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpustowe stragany nadal można spotkać. Tyle że zamiast korkowcami i piłeczkami na gumce wypełnione są chińskim plastikiem. No i stragany odpustowe mają tyle wspólnego z PRLem, co chodzący po domach obraz. Pamięta ktoś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pamiętam jeszcze, że na książki prowadzona była tzw subskrypcja. Zapisywało się na encyklopedie, słowniki, trylogię Sienkiewicza, dzieła wybrane A. Mickiewicza albo Lalkę itp. Zapisanie się to był dopiero pierwszy krok, potem trzeba było chodzić i dowiadywać się, czy już jest następny tom. Nigdy nie było wiadomo, czy za kwartał, czy pół roku ukaże się następna część. Zanim człowiek skompletował trylogię, to buty zdarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tęsknie za tamtymi czasami .Za imieninami u Cioci Stasi i za " sto lat" do rana.Za szkolnymi dyskotekami i za prywatkami ,i za ludzmi takimi zwyczajnymi,zyczliwymi ludzmi ....Ech,łza sie kręci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz pewnie sama jesteś ciotką, zaproś rodzeństwo, kuzynostwo z dziećmi, niech i one mają miłe wspomnienia z imienin u cioci gość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam ale to juz nie to samo .Nikt nie śpiewa już sto lat ,nikt nie śmieje się z byle czego ...inne czasy.Bez komórki ludzie nie potrafią juz zyc nawet kilku minut ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tamtych czasach żyli ludzie a dziś to są automaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ci ludzie w szczycie reglamentacji kartkowej musieli zadowolić się 1 kostką mydła na miesiąc i 1 parą butów na rok , dziękuję oby nigdy więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mydłem nie było tak źle nawet w najgorszych czasach, z butami nieco gorzej, ale od czego Polaka spryt i zapobiegliwość. Jakoś dało się radę. Gorszy od wszystkiego byłby Sybir...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W TV Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski przekonywali by kochać Rosję a teraz mówią że Stany Zjednoczone .Dziwne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było przydziału pomarańczy a Batory to był statek pasażerski. Pomarańcze z Kuby przywoził służacy do przewozów towarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani Miller ani Kwaśniewski nie przekonywali, żeby kochac Rosję. Po pierwsze dlatego, że wtedy nie było Rosji a po drugie, c***anowie niczego takiego w TV nie mówili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytajcie w wiki na temat obu panów i będziecie wiedzieli, a nie spekulujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem bo przeżyłem komunę. Nie potrzebuje szukać w wiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×