Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość life_is_a_bitch

pierwszy raz, okropny ból

Polecane posty

Gość life_is_a_bitch

bez wdawania się w szczegóły- nie jestem już nastolatką, czekałam na odpowiedniego faceta, żeby w końcu stracić z nim cnotę. Od dawna byłam gotowa psychicznie na ten pierwszy raz ale niestety nie spodziewałam się tego, że to tak (sorry za słownictwo) w*****iście boli ! Nie udalo sie za pierwszym razem, wszedl we mnie do polowy (próbował dalej ale ja juz umieralam z bolu). Nastepnego dnia kolejna proba, trochę mniej bolalo no ale nadal sie miotałam z bólu. Trzeciego dnia chcial znowu sprobowac ale ja odmowilam... jestesmy w zwiazku na odleglosc, zobaczymy sie za ok 10 dni. Zastanawialam sie czy nie trzeba sobie zrobic przerwy zeby sie wszystko zagoiło? moze osoby bardziej doswiadczone cos mi poradza. No i na 100% musze nastepnym razem miec jakis zel, to na pewno pomoze. Goddamitt boje sie na sama mysl o kolejnym zblizeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będzie dobrze. ja też umierałam ale prosiłam żeby nie przestawał i już pod koniec pierwszego stosunku było ok :]. Drugi i trzeci raz - ból na początku a potem super :] Na pocieszenie. Umierałam a kocham, uwielbiam seks :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life_is_a_bitch
dzięki za odpowiedź ! :) używałaś może jakiś wspomagaczy (żele) czy obyło się bez tego? zastanawiam sie czy ja po porstu nie byłam zbyt spieta ta cala sytuacją. Brak doswiadczenia tez powoduje jakies obawy, ze go nie zadowolę w łóżku. Ciezka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wspomagałam się niczym. Nie spinaj się. I chyba nie masz faceta idiotę więc wie że skoro to Twoije pierwsze podejścia to nie chodzi tu o jego zaspokojenie. Zresztą prawdziwi mężczyźnie stawiają przyjemność swojej kobiety na 1 miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo się stresujesz i dlatego facet ma problemy z wejściem, stąd ten ból. Nie spiesz się z tym, sam stosunek to tylko dopełnienie seksu, ważniejsze są pieszczoty, dotyk, pocałunki, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life_is_a_bitch
przemyślałam sobie cała sprawe i faktycznie, ja sie za bardzo spinam, jestem niedoswiadczona i to sprawia, że nie moge sie rozluznic, bo tak naprawde nie wiem do konca co mam robic... czytam rozne porady, przegladam strony internetowe i fora zeby sie doksztalcic ale z tym co mi siedzi w glowie sama musze sobie jakos poradzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj poprostu mie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytaj, nie rozmyślaj, itd... instynkt sam ci podpowie co robić, poza tym nie musisz już na początku być super kochanką, która umie wszystko ;) na to będziesz mieć czas, a na razie rób to na co masz ochotę i nie zmuszaj się do niczego. Twój facet powinien o tym wiedzieć i powinien pozwolić ci się przyzwyczaić do tego wszystkiego, do nagośc*****eszczot, itp... cierpliwości, bo inaczej obrzydzisz sobie seks na długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life_is_a_bitch
Chyba masz racje.. Ja w ogole za malo z nim rozmawiam na ten temat. Niby mozemy o wszystkim porozmawiac ale tez nie znamy sie bog wie ile, zaledwie 3 miesiace a od miesiaca jestesmy razem. Jestem naprawde otwarta i odwazna dziewczyna ale ciale czuje skrepowanie w temacie sexu. Jak sobie z tym poradzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za truteń co zaczął i nie skończył.Ile bólu by nie było powinien za pierwszym razem przebić.Co teraz będą za odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś puszczalska jak po miesiącu idziesz do wyra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to podstawowy błąd, zanim pójdzie się z kimś do łóżka, to wypadałoby coś wiedzieć o tej osobie, jego potrzebach, pragnieniach, itd... szczerze mówiąc z tego co piszesz wątpię, aby facet był tym rozsądnym, który wprowadzi cię w tą sferę życia i znając życie nie skupił się wystarczająco na twojej osobie. Ja raz byłem z dziewicą, robiliśmy z 10 podejść, ale zawsze przed samym wejściem w nią wycofywałem się i kończyło się na pieszczotach, bo widziałem że dziewczyna się stresuje za bardzo, potem kiedy już do tego przywykła, przestała się krępować i w 100% mi zaufała, sama mnie dosiadła i z tego co mówiła, to nie czuła bólu. Może za wcześnie zaczęłaś te próby? W sumie to obcy facet, macie rzadki kontakt i niewiele o nim wiesz, może lepiej zainteresować się kimś kto jest bliżej, lub poczekać z seksem a już na pewno nie zmuszać się, bo facet tak chce... sama wiesz najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life_is_a_bitch
No dobra, widze ze czesc z was sie zapedzila z tym osadzaniem.. Po pierwsze nie bylo tak, ze on mnie naciskal i zrobilismy to bez odpowoedniego wstepu. To lacznie trwalo ok 2h, byl naprawde delikatny i czuly ale nawet to nie pomolo bo bol byl przeokropny i nie pozwoliam mu wejsc glebiej( przy okazji dodam, ze tak zaciskalam z bolu palce na jego ramionach, ze mial po tym duze zadrapania, dobra jestem :p). Ja czuje, ze to jest odpowiedni facet, bardzo duzo czasu spedzamy razem mimo ze to zwiazek na odleglosc. Wiele razy juz gdzies wyjezdzalismy itd. To pierwszy facet , ktorego traktuje na powaznie i wiem ze on mnie rowniez. Ja sie ciesze sie ze mam to za soba i licze ze z kazdym kolejnym razem bedzie coraz przyjemniej. Tylko ta obawa przed bolem dalej jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life_is_a_bitch
Magdo, moglabys napisac cos wiecej na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff
Moja trauma ostatnich miesiecy. Jeden z najwiekszych bolow ever: rozciaganie, piekace rozpychanie, naciaganie i do tego bol narastajacy, mimo ze z zelem. Potem problem natury psychicznej, Lek przed penisem, stres, mimo wolne zaciskanje miesni, a do tego rozczarowanie ze jak to? Wszystkim jakos wchodzi a mi nie? Po paru tygodniach dojrzalam. Boli tylko troszke na poczatku. Jest OK. Wygralam ze soba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff
Aha i jeszcze jedno jakby autorka wrocilam. Mi pomoglo za rada ginekologa masowanie miesni krocza z olejkiem, przez kilka tygodni penetracja tylko palcami (dwa palce partnera wchodzily juz bez zadnego spiecia z mojej strony) oraz przelamanie psychiczne. No i u mnie sprawdzila sie pozycja od tylu - nie widzialam go, nie mialam mozliwosci cofniecia sie, ucieczki. Za mna kilka normalnych stosunkow ale jeszcze nadal, jak wiem ze bedzie go wkladal, mam troszeczke leku i nie jestem tak podniecona jak powinnam. No coz. Kobieta seksu musi sie uczyc. Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life_is_a_bitch
Jestem. :) Od kilku dni próbuje delikatnie wkladać 2 palce, niedlugo pocwicze juz z moim chlopakiem bo na dniach sie widzimy. Cholera, juz mysle czy mnie znowu bedzie bolało. Dobra, mialam nie myslec w ten sposob. Chyba tym razem nie obedzie sie bez % !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff
Ciekawam czy autorce poszlo ale juz pewnie tu nie zaglada ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bzdura.Gdy facet jest delikatny to nie boli!Ja bylam dziewica mąż prawiczkiem.Zaczął od minetki ja miała szcztowanie po tem powoli członkiem jezdził po waginie i i delikatnie wkładał troszkę potem nagle wbił do końca nie czułam bólu i kochaliśmy się dość długo było wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za p******y temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×