Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olivviaaaa

Po co kupować mieszkanie? Wygląda, że się na tym traci.

Polecane posty

Dlaczego ktokolwiek miałby kupować mieszkanie? Szukałam mieszkania za 150tys i przy kredycie 4.5% rocznie płacisz prawie 140 tys odsetek przez ponad 30lat. Dlaczego miałabym chcieć to robić? Więc mam wydać prawie zł300,000 na zł150,000 mieszkanie? Plus ubezpieczenie, plus opłaty jako właścicielka mieszkania, plus podatek od nieruchomości, itd. Nie widzę jak to może być dobra inwestycja,ale ludzie to robią, więc musi być. Oświećcie mnie.Także jak 4.5% ze 150,000zł daje 140,000zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CitizenKang
Nie, nie opłaca się. Najbardziej się opłaca mieszkać u rodziców/teściów, aż się wszyscy pozabijacie. (vide co drugi news w tygodniu). Z pewnością bardziej się opłaca nie brać kredytu, tylko bulić za cudze mieszkanie- wynajem na sensownym poziomie za 1200 zł (np. moja pensja) co miesiąc, i martwić się co roku czy ci nie wymówią chaty. Wyrzucasz kasę w błoto, nie jesteś u siebie, i to miejsce nigdy nie będzie twoje. Ale masz rację, kupowanie się nie opłaca. Kupić za swoje każdy głupi potrafi. Najlepiej kup za cudze. Albo dostań. LOL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurkil
Ale po 30 latach masz mieszkanie. Jak wynajmujesz to nie masz mieszkania i jak sobie policzysz to wydasz podobną kwotę, ale tego mieszkania nie masz. Widzisz różnicę? Po za tym są naprawdę na rynku fajne inwestycje w fajnych lokalizacjach myślę o czymś takim http://www.pcg.pl/ i jeśli dobrze pomyślisz to można część mieszkania wynająć studentom, albo nawet całe. I wtedy okazuje się, że to studencji spłacają Ci nie tylko odsetki, ale też kredyt - wiele osób tak robi. :-) Kwestia dobrego pomysłu i odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, ruszyć głową i można zarobić, my z mężem postanowiliśmy kase ze spadków przeznaczyć na zakup mieszkań, połowa kasa, połowa kredyt, to co będzie do spłacenia - będą płacić ci wo wynajmują, oni nic nie będą mieć a ja chaty ;) . Na głupich trzeba zarabiac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo po prostu wynająć, teraz nie ma problemu z wyszukaniem ofert, każde lepsze biuro nieruchomości ma coś takiego i wg. mnie to dobra opcja. Sama wynajełam swoje przez http://www.brokernieruchomosci.pl bez problemu, więc myślę,że przy odpowiednich warunkach to jest dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marieanne
żeby mieć w życiu coś własnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak ze się nie opłaca, zawsze możesz spłacać kredyt szybciej a jak go nie weźmiesz to nie oczekuj że Ci sie bardziej opłaci bo nie oddajesz do banku odestek bo wtedy nawet jak za coś 2x drożej zapłacisz to i tak masz a jak się nie zdecydujesz to będziesz tak na krzywy ryj całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam z narzeczonym mieszkanie za 147,500 zł, ale wzięliśmy kredyt na kwotę 130000 na 15 lat, nie 30. Ogólnie do spłaty, z wszystkimi kosztami będzie jakieś 190000. Rata 1000 zł z groszami - równa. W kredyt na 30 lat byśmy się nie pakowali, bo wtedy trzeba oddać drugie tyle. A wcale nie zarabiamy dużo. W razie powinięcia nogi - mamy wyjście. Nawet nie jedno. Moi rodzice mają duży dom i połowa domu ma być kiedyś moja. Jego rodzice mają małe, bo małe, ale jednak, mieszkanko w Wawie. My chcemy mieć swoje, takie gdzie my będziemy gospodarzami i będziemy w nim robić co chcemy, bez oglądania się na nikogo. Poza tym chcemy mieć prywatność. W razie kłopotów, mieszkanie pójdzie na wynajem, a my do jednego z lokum rodziców. Zrobimy wszystko, aby nie stracić mieszkania, a przede wszystkim je wcześniej spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj zawsze kredyt to jakas strata kasy na procenty. Ale dla większości z nas nie da się kupic mieszkania bez kredytu. Ja wlasnie podpisałam taki na 15 lat wiec bo chce kupić to mieszkanie http://gor-pis.pl/rozana/oferta_rozana_ii.html i nie chce wiedziec ile starce. Najwazniejsze ze zyskam mieszkanie i w koncu będę placic za swoje a nie komus za wynajmowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się ze im kredyt na dłuższy okres tym gorzej. Ja przez lata odkladałam pieniądze na mieszkanie. Teraz planuje kupic tu http://tecnos.pl/sprzedaz-mieszkan/villa-biala/ mieszkanko. Kredyt chce wziąć na max 10 no może 15 lat i z wyliczeń az tak wielkiej straty nie będę na tym miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za mieszkania za 150 tys? Moja kawalerka pod Warszawa kosztowała 300 tys zł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przepłaca się, i to drugie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×