Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kogiel

Po jakim czasie w związek może najprawdopodobniej sie rozpaść?

Polecane posty

Mówią, że na początku o to trudno, bo gołąbeczki jeszcze sobie gruchają, więc nic ich nie ruszy. Wydawało mi się, że właśnie na początku związek jest najmniej trwały, a wy jak uważacie? Czy facet może zostawić obecną dziewczynę dla takiej, która wcześniej mu się bardzo podobała, ale nie było między nimi kontaktu fizycznego, tzn. nawet się nie całowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze istnieje takie ryzyko podobno kryzys przychodzi po ok 2 latach związku, ale wiadomo, jeśli para się w ogóle nie dopasowała, to mogą nie wytrzymać nawet 3 miesięcy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co sądzicie o drugiej części pytania? Zdarzyło sie wam odejść/lub w przypadku kobiet, facet was zostawił dla takiej, którą znał wcześniej, ale z nią nie był? Po jakim czasie to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne pytania zadajesz może zprecyzuj bardziej albo opisz swoją sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, moze zostawic, moze zostawic zawsze i nie musi dla innej dziewczyny...moze zostawic po 3 miesiacach i po 15 latach..jakies pytanie jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z roznica,ze znia nie byl? no i co z tego, na poczatku jak kogos poznajesz to tez z nim nie bylas, poznajesz i potem ewentualnie jestes, jesli facetowi podoba sie kobieta to bedzie do tego dazyl..chyba,ze kocha inna to wtedy ma w d***e reszte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdażylo się tyle że nie odszedł bo chce z nią być i jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale znali się jakiś czas, chciał z nią być, ale brak czasu z jej strony, rzadko się spotykali i on zaczął spotykać się z inną. Chodzi mi o to czy możliwe jest, żeby on ponownie chciał spotykać się z tą pierwszą, czy jego urażona duma mu na to nie pozwoli :p Zostawilibyście obecną dziewczynę, z którą już mniej więcej wiecie jak jest (relacja od 2miesięcy) dla niewiadomej, jaki związek tworzylibyście z tą pierwszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zdaży się cud i zechce być z nią najlepiej daj na tacę i się pomódl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale znali się jakiś czas, chciał z nią być, ale brak czasu z jej strony, rzadko się spotykali i on zaczął spotykać się z inną. Chodzi mi o to czy możliwe jest, żeby on ponownie chciał spotykać się z tą pierwszą, czy jego urażona duma mu na to nie pozwoli jezyk.gif Zostawilibyście obecną dziewczynę, z którą już mniej więcej wiecie jak jest (relacja od 2miesięcy) dla niewiadomej, jaki związek tworzylibyście z tą pierwszą? wątpliwe bo 99% mężczyzn wchodzi w nowy związek poprzez zdradę mogą jeszcze ewentualnie żyć w trójkącie żeby się bardzo dobrze poznać wtedy wybierze głupie tłumaczenie przecież pierwszą też kiedyś poznał i nie wiedział jak będzie chciał z nią być, ale brak czasu z jej strony, rzadko się spotykali i on zaczął spotykać się z inną. hahaha tyle komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może niech ta pierwsza go uwiedzie, skoro na nią leciał to może jeszcze nie przeszło mu na dobre ;) Chociaż dwa miesiące to juz coś , to jednak jeszcze wszystko możliwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tą drugą pewnie ma pod ręką to co ma czekać i zadowalać się rzadkimi spotykankami. to zależy jeszcze jaka ta druga jest haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam to mąż mnie porzucił pracowałam i nie miałam dla niego czasu :P znalazł sobie inną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..żeby on ponownie chciał spotykać się z tą pierwszą, czy jego urażona duma mu na to nie pozwoli ...stój pod drzwiami 24/h pokaż że masz czas jeszcze nie wszystko stracone :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostawiłbym dymałbym jako kochankę na boku a później wybrałbym która gałąź lepsza bo przecież nie ma innego sposobu żeby się dowiedzieć można jeszcze postępować jak człowiek z klasą ale to jest może mężczyzna 1/100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak spotyka się z drugą to nie wiem czy jest szansa dla tej pierwszej, faceci chyba nie rozkminiaja tak jak my. Jak znajdują inną d**ę to może być ciężko takiego odzyskać. Zwłaszcza że w tym przypadku wydaje mi się, że przeszedł płynnie od pierwszej do drugiej. Ale znając życie to pewnie bajerował przez jakiś czas obie, ale chęć kontaktu "na miejscu" zwyciężyła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy przypadek jest inny jedne związki rozpadają się na początku inne po latach nie ma statystyk i tabeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zależy czy ten facet jest nastawiony na to żeby sie ustatkować? Jak juz chce to może "trzymac się" tej drugiej nawet jeśli ta pierwsza byłaby "lepsza", bo ta druga jest na miejscu i wydaje mi sie, ze większość facetów woli taką pewność. Ale mogę się mylić :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie nazywa wygoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tam gdzie chce być i z kim chce być nie widzę tu pola do polemiki i łudzenia się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha może jest tam gdzie chce być a może nie, różnie to bywa :P Nowa laska może być milutka, uwielbiać go i 'zalewać swoją miłością" to się czuje koleś dowartościowany. A ta pierwsza miała też inne priorytety, więc misio pysio czuł się pominięty. A tyle sie mówi, że faceci lubią samodzielne laski.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się jak tamta nie chciała rzucić wszystkiego i non stop być przy nim, to wybrał opcję :na miejscu. Ale dziewczyno może użyj swego wdzięku i uwiedź go. Może masz jakiś sposób haaha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle fajnych facetów chodzi po ziemi po co zawracać sobie głowę kimś kto nie widzi nic więcej poza kantem własnej dupy nie ten to inny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiecie jak dziewczyna uważa, że właśnie jest miłością jej życia to trudno jej sie pogodzić z tym. Sama to przerabiam i wiem, jak to dołuje masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co fajnego jest w faceie który chce z kobiety zrobić kochankę nie liczy się z tym że palcami ją inni wytykać będą i szepać obelgi po kątach że odbiła innej faceta taki typ ma tendęcję do zdard we krwi kieruje się egoizmem w działaniach i kalkulacją a dziewczyny nie traktuje poważnie pobawi się porucha i zostawi bo mu się w związku znudziło chyba że znajdzie lepszą to może chęć większych korzyści zdecyduje o jego wyborach życiowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłość miłością ale jak się ma oczy to na świni się poznasz prędzej czy później łatwiej przejrzeć na oczy przed niż w trakcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi się wydaje, że ta pierwsza chce z nim nadal sie spotykać, tylko pojawiła się przeszkoda w postaci tej drugiej :p Sytuacja kiepska, tutaj tylko może pomóc odnowienie w nim pokładów jakiejś słabości do tej pierwszej, ale jak nawet się nie całowali to facet fizycznie nie ma porównania :/ Zresztą jak maja wspólnych znajomych czy coś, to on może mieć opory, żeby nie mówili, że jest na każde skinienie tej pierwszej :p Takie rzeczy sie zdarzają, ale najczęściej to w filmach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slabosc jest albo nie ma odnowic to mozna stare graty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak sprawdzić czy ta słabość jest jak gościa nie widzisz, nie znasz relacji jakie ma z nową laską jak ich nie spotykasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze się gdzieś kiedyś spotka ex, kwestia czasu, w tym przypadku im szybciej tym lepiej :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×