Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Połóg Co i jak

Polecane posty

Gość gość

Długo używałyście podkładów poporodowych? Kiedy zamieniłyście je na podpaski? Co kupić i w jakiej ilości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko w szpitalu podklady 2-3 dni mialam dwie paczki. potem podpaski always na noc a potem zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podkładów używałam do czasu wyjścia ze szpitala ( miałam dużą paczkę molimedowskich), czyli u na to było w 6 dobie, czułam się z nimi pewniej, po powrocie do domu używałam już podpasek, ile paczek zużyłam, nie wiem, ale trochę tego było, ja akurat miałam cc, więc nie używałam niczego specjalnego do pielęgnacji krocza, poza lactacydem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zeszła jedna paczka podkładów. Kup po jednej paczce, najwyżej się dokupi. Nie warto brać na zapas, bo nie ma potem gdzie tego upychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedną paczkę podkładów i 2-3 ''dużych podpasek'' na początek :) połóg trwa do 5 tyg. Ja po 3 dniach zmieniłam na podpaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, kup dwie paczki, nie więcej, jakby co to się dokupi, ja po cc zuzylam 2,5 paczki, potem podpaski do 7 tygodnia po porodzie (ale to bardziej plamienie było niż krwawienie), różnie bywa, szwagierka też po cc zuzyla tylko pół paczki podkładów a krwawic przestała po ponad tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i ja polecam podkłady Bella mama, jeżeli chcesz używać takich majteczek siatkowych po porodzie, to będą najlepsze bo nie mają przylepca, te z przylepcem niestety słychać przy każdym kroku :P A też potrafi się koszula do nich przylepic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po 3 dniach z podkładów na podpaski i później zmieniała tylko ich wielkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuzylam 3 opk podkladow, potem juz podpaski na te noc. Krocze dlugo przemywalam tantum rosa bo bylam nacinana. U mnie nie obeszlo sie bez hemoroidow, pomogl posterisan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zużyłam chyba z 20 opakowań Bella Mama.. a najpierw w szpitalu ligninę.. ale ja miałam porąbany poród.. kup sobie na pewno 2 paczki podkładów i majtki z siatki (ze 2 sztuki, bo to też się może zabrudzić). Na podpaski zamieniłam gdzieś po 2 tygodniach, a połóg trwał 10 tygodni.. Jest różnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zużyłam dwie paczki bella mama. Potem zaczelam always night ale mi zupełnie nie pasowało i kupiłam oddychające podpaski z bella natura. No i potem już zwykle wkladki higieniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup ze dwie trzy paczki ja miałam takie canapol nie wiem czy dobrze pamiętam nazwę, mi bella nie dawała rady, plus majdy poporodowe ja miałam jednorazowe wygodne bo nie musiałam prac a byłam po cesarce ledwo łaziłam. Nie wiem czy takie są ale spróbuj znaleźć elastyczne to ułatwia zycie po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup oprócz podkładów podpaski np always night są bardzo długie to jest ważne bo będziesz często polegiwać na początku a przez to że takie długie to pościeli ubrań nie pobrudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceli1233
Ja sugeruję 1-2 opakowania podkładów ginekologicznych, więcej raczej nie zużyjesz, są niewygodne :) A potem jak już wspomniano - dłuuugie podpaski, nocne zazwyczaj takie są. A dla bezpieczeństwa dokup podkłady higieniczne - przydadzą się i w szpitalu, i potem w domu możesz sobie podłożyć na łóżku w razie gdyby podpaska przeciekła (plus podczas "wietrzenia" które jest zalecane dla szybszego gojenia), i dla maluszka się przydadzą (jak będziesz go przewijać np w obcym miejscu, albo nawet wietrzyć w domu bez pieluszki, czy kładąc na brzuszku w okresie ślinienia). Można też podłożyć je pod prześcieradło w łóżeczku bo pieluszki też mogą przeciekać (np. mega kupa z tych płynnych w pierwszych miesiącach, źle założona pieluszka - zdarza się, albo wyrastanie malucha z pieluszki - też się tak objawia) A majtek tych sztucznych siatkowych raczej nie kupuj, jeśli nie maz w domu bawełanianych "gaci" których Ci nie szkoda, to kup kilka sztuk z supermarketu za 4pln, ale bawełaniane. Te sztuczne są nieprzewiewne, jeśli planujesz poród naturalny to szkoda potem trzymać krocze w tych sztucznych. A najważniejsze - bez nadmiernych obaw :) to czego nie ma można dokupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceli1233
A długość i intensywność krwawienia są bardzo indywidualne, ja za każdym razem miałam inaczej a rodziłam 3 razy. Stawiałabym na długie podpaski na początku, często zmieniane (jak zabraknie to mąż albo ktoś bliski szybko dokupi) plus wspomniane podkłady (seni chyba są dość tanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceli1233
A długość i intensywność krwawienia są bardzo indywidualne, ja za każdym razem miałam inaczej a rodziłam 3 razy. Stawiałabym na długie podpaski na początku, często zmieniane (jak zabraknie to mąż albo ktoś bliski szybko dokupi) plus wspomniane podkłady (seni chyba są dość tanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko w szpitalu mialam pdklady, pozniej juz podpaski, balam sie spac na swojej supermami poduszce, ze ja zabrudze..ale na szczescie nie mialam az takiego krwawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu dawali nam podklady, mialam majtki takie specjalne na polog z siatki, polecam, sa swietne, mialam 3 pary tych wielorazowych i pralam na przemian, schna blyskawicznie, swoje to mialam podpaski naturella te duze, krwawilam jakies 2 tyg z tym, ze w drugim tygodniu juz bylo takie jakby plamienie kilka razy dziennie, duzo slabsze. Pozniej bylo koloru brazowego i zaczelo zanikac calkowicie. Wtedy uzywalam juz wkladek zwyklych cienkich. Krocze mi sie blyskawicznie wygoilo, od razu siedzialam, a mialam 20 szwow. Mylam je przy kazdej zmianie podpaski oczywiscie. Nie uzywalam zadnych masci, lekarz zabronil, kazal myc i wietrzyc, czyli najlepiej po domu nosic spodnice, majtki siatkowe i podklad z hartmana bez kleju przepuszczajacy powietrze. W plogu najwazniejsze jest czeste podmywanie sie, ja osobiscie potrafilam pol godziny stac pod prysznicem z letnia woda, rana odpoczywala, szybciej sie szwy rozpuszczaly, kolezanke z sali bolalo krocze to jak jej powiedzialam o tej letniej wodzie, to nie chciala wyjsc z lazienki, taka ulge jej przynosilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie podkłady to była masakra, jeszcze w szpitalu zaczęłam za zgodą lekarza uzywac podpasek bawełnianych belli. tych ceratkowych always zabronili. podkłady się ciagle przesuwaly i cos brudzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka karmicielka
Nieprawda, że połóg trwa do 5-6tygodni. Ja jestem 10 tygodni po porodzie i nadal się nie skończył. Dodam, że do 8 tygodnia krwawiłam. Ginekolog twierdzi, że wszystko jest w porzadku i po prostu taka moja uroda:) W szpitalu zużyłam 2 op. podkładów, w domu jeszcze jedno i sporo podpasek "waciaków" bella super -wielkie - maxi - od pępka do kości ogonowej;) Później zwykłe podpaski, wreszcie wkładki. Polecam majtki siateczkowe Canpol, niby jednorazowe, a spokojnie je prałam (ręcznie w szpitalu, później w pralce) po kilka razy i 4 pary wystarczyły na 2 tygodnie (a bywało, że zmieniałam je kilka razy na dobę). Schną błyskawicznie i mieszczą w sobie podkłady poporodowe. Co do podkładów- najlepsze są bella mama, bo nie mają plastikowego paska od spodu i przylepca (dzięki temu rana krocza oddycha, nie szarpią siatkowych majtek). Położna odradziła używanie od razu po porodzie podpasek. Miałam też z Canpol Babies, ale to wcięcie powodowało, że ciągle mi przeciekały i czułam się niekomfortowo.Koleżance z sali pasowaly z kolei Canpol, więc się zamieniłyśmy:) I radzę kupić saszetki Tantum Rosa oraz buteleczkę wody mineralnej 0,5l z dzióbkiem do podmywania się po skorzystaniu z toalety (a nawet podczas siusiania, bo piecze). 0,5l to akurat do rozpuszczenia 1-2saszetek Tantum Rosa. Pomaga też na obrzęk krocza, wspomaga gojenie rany po nacięciu lub pęknięciu, działa przeciwbólowo i trochę niweluje dyskomfort związany z noszeniem szwów. I wstawaj ostrożnie, bo łatwo o drobne, ale bolesne naderwania pozszywanej śluzówki krocza- zdarzyło mi się kilka razy wstać zbyt gwałtownie i krocze po pęknięciu I st. goiło się prawie 3 tygodnie, bo co się podgoiło, to szarpałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie połóg trwał za pierwszym razem 3 tygodnie a w drugi 8 tygodni, oba po sn. Zużyłam 5-6 opakowań bella mama, próbowałam wcześniej przejść na zwykłe podpaski allways i te dry i soft ale się nie sprawdziły bo bardzo podrażniały mi ranę i podkłady się świetnie spisały. Zgodzę się z poprzedniczką aby po porodzie być ostrożnym nie tylko we wstawaniu ale i w podnoszeniu. Ja niestety po drugim musiałam jeszcze podnosić pierwszą dzidzię i puścił mi szew rana goiła się miesiąc, i wielki ból przy chodzeniu a do ponownego zszycia się już nie kwalfikowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie pomyśle o porodzie, połogu i 2 miesięcznym krwawieniu to mi się źle robi, nigdy w życiu..., jednocześnie podziwiam was że się na to zdecydowałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez dlugo sie goilo, 4 tyg zanim miejsce naciecia przestalo przeszkadzac. Ale naciecie tak nie bolalo jak hemoroidy. Mialam kolo z gąbki kupione w sklepie medycznym bo o siadaniu bez tego nie bylo mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pustej"panienki",która napisała post o godz. 1:12. -,- Wsadź sobie w dupę swoją klątwę i nie prowokuj mnie, bo wypowiem słowa z żalu,bolu i śmierci zrodzone, a wtedy Twoje życie zamieni się w nicość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem po cc ....krwawienie trwało jakis msc ale najgorsze było dopasowanie majtek poporodowych zeby nie podrażniały podbrzusza tj rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym polewaniem sie tantum rosa to bym uwazała, mnie w 1. ciązy przez ten preparat pusciły szwy, musiałam byc szyta 2. raz. Jesli juz, to ostroznie, ze 2 razy dziennie tylko. Poleam w zamian octenisept.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po porodzie SN długo nie mogłam siadać, krwawi lam 9 tyg. 2gie poród cc, po 4 dniach juz nie czułam bólu, chodziłam normalnie. Po tygodniu zapomniałam o porodzie, tylko krwawienie mi przypominało co przeszłam. Jutro mija tyg od cc, już nie krwawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiza
Ja zużyłam ok 2 paczek podkładów, a potem podpaski długie i zwykłe, chyba z rosmana, ale pamiętam, że te dwie paczki podkładów to bardzo szybko zużyłam a w szpitalu byłam 11 dni i niestety trzeba było dokupić ale już podpaski. Z dość sporym krwawieniem męczyłam się też w domu. Miałam też takie podkłądy na łóżko ok 10 szt i też wszystko mi poszło bo ciągle coś przeciekało. Powiem jeszcze rzecz inną, radzę się zaopatrzyć w naturalny żel pod prysznic, np biały jeleń bez zapachu. bo póki używałam zapachowego to mi dzidzia nie chciała piersi ssać. I radzę też jakiś naturalny dezodorant, ja nie miałam a w ciągu tych 11 dni pociłąm się okropnie, to chyba osłabienie po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×