Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poród na śląsku. Znacie simin na strzelców bytomskich?

Polecane posty

Gość gość

Rodziłyście tam, albo słyszałyście jakieś opowieści porodowe? W internecie jest dużo pozytywnych opinii a moja ginekolog mi odradza, już sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam same pozytywne opinie na temat Simin i byłam na dniu otwartym, żeby samej się przekonać jak tam jest. Rozmawiałam z kobietą po porodzie i powiedziała mi żebym się nie zastaniawiała bo personel jest super. Termin mam na wrzesień ale już się zdecydowałam na porodówkę w Chorzowie. Nie mam zamiaru już nigdzie jeździć i szukać innego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Simin? Co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej wybrać się na dzień otwarty w każdy czwartek o 14 godz. Ja tak zrobiłam i po wizycie w szpitalu postanowiłam zaufać siminowi i rodzę w Chorzowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
SIMIN- Slaski Instytut Matki i Noworodka. Tez slyszalam same pozytywne opinie, z reszta polozne podczas dnia otwartego i w szkole rodzenia zrobily na mnie swietne wrazenie. Jedynie ten budynek troche odstrasza, ale to w koncu nie jest najwazniejsze. Ja tez tam zamierzam rodzic w sierpniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Simin-Śląski Instytut Matki i Noworodka w Chorzowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj GośćS, napisałaś, że będziesz rodzić w sierpniu w Siminie. Podziel się swoimi wrażeniami, jak było. Chodzę do szkoły rodzenia w Siminie i jak narazie wszystko mi się podoba ale szukam opini od kobiet które już urodziły. A tak na marginesie to bardzo polecam tą szkołę rodzenia, ponieważ wykłady mają specjaliści ze szpitala. Największe wrażenie zrobiła na mnie pani ordynator z neonatologii i anestezjolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpital na raciborskiej nalepszy w kato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo polecam Simin w Chorzowie. Rodziłam tam w październiku i jestem zachwycona podejściem do pacjentek i profesjonalizmem. Przed podjęciem decyzji byliśmy z mężem na dniach otwartych i to o czym tam mówili naprawdę się sprawdza. Najbardziej przemówiło do mnie ich dbanie o bezpieczeństwo. Na neonatologii sprzęt jest najwyższej klasy. I jeszcze jedno czym byłam zaskoczona to dbanie o to żebym nie czuła bólu nawet po porodzie. Kiedy przyszedł na salę anestezjolog i zapytał czy coś mnię boli powiedziałam że trochę tak ale wytrzymam odpowiedział, że nie ma mnię nic boleć bo mam zajmować się dzieckiem i dochodzić do siebie i zaraz coś z tym zrobimy. Naprawdę polecam porodówkę w Chorzowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuz anna
Również polecam tę porodówkę. Swoją opinię napisałam też na innym forum (parenting). Jestem zadowolona z personelu medycznego i ich podejścia do pacjenta. Przez cały czas otrzymywałam środki przeciwbólowe, więc mogę powiedzieć, że nie wiem czym jest ból po cesarskim cięciu. Zaraz po zabiegu wróciłam na salę zadowolona i uśmiechnięta, dopiero o północy poczułam ból przy wstawaniu, ale to dlatego, że środki przeciwbólowe przestaly działać. Gdy otrzymałam kolejną dawkę, to już nie czułam bólu przez cały pobyt w szpitalu. Kolejny plus to oddział neonatologiczny - tam leżał mój wczesniaczek. Jeżeli jesteście z Chorzowa, to nawet się nie zastanawiajcie tylko wybierzcie SIMIN. Nie ma sensu jeździć po świecie, gdy tak dobry szpital jest na wyciągniecie ręki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od jakiegoś czasu śledzę wszystkie wpisy i opinie o Siminie, ponieważ szukam dobrego szpitala do porodu. Termin mam w lutym. Jak narazie nie natrafiłam na żadną złą opinię. Zastanawiałem się nad innymi prywatnymi szpitalami ale nigdzie nie mają neonatologii no i anestezjologów. W innych szpitalach też mają znieczulenie ale trzeba mieć prywatnie konsultację anestezjologiczne i wszystkie badania. W Siminie nie trzeba nic mieć a anestezjolodzy są 24 h do dyspozycji rodzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panika13
Rodziłam w Simin w 2014r. Personel super, atmosfera też, znieczulenie na życzenie, panie na noworodkach bardzo pomocne. Miałam zrobione nacięcie, ładnie zszyte, szybko się zagoiło. Pamiętajcie że każda kobieta ma inny próg bólu. Ja po znieczuleniu i tak cierpiałam, dziewczyna z sali obok praktycznie nie czuła bólu. To nie jest wina szpitala że boli, bo takie opinie też znalazłam. Weźcie pod uwagę także to że ten szpital zrobił się popularny i możecie trafić na spore obłożenie. W sierpniu będę rodzić drugie dziecko i na pewno w tym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam w simin w 2014 . Drugi raz wybralabym znowu ten szpital mimo ze mam do niego 100km!! Przytulne miejsce a polozne anioly!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżo upieczona mama
Rodziłam w simin tydzień temu. Chociaż jestem z Katowic, to po wizytach u Bonifatrow, Raciborskiej, CSK i w simin zdecydowałam się na SIMIN ( wcześniej chodziłam tam do szkoły rodzenia, ale nawet nie brałam wtedy pod uwagę porodu w Chorzowie ). Z czystym sumieniem mogę polecić ten szpital. Z wyglądu odstrasza, ale wszyscy są niezwykle mili, życzliwi, uczynni i sympatyczni zarówno na oddziale polozniczym jak i noworodkowy. Miałam znieczulenie zo i dodatkowo gaz wziewny, więc poród minął mi bardzo dobrze. Dla spokoju psychicznego warto zdecydować się na położną, która będzie przy porodzie. Ja tak zrobiłam i nie żałuję. Byłam na dwóch spotkaniach z położną podczaś których zrobiła mi ktg i ustalilysmy wszystko na spokojnie wcześniej. W dniu porodu wszystko działo się tak szybko, że dobrze, że wszystko było już załatwione. Ponadto panie z oddziału noworodkowego poświęciły mi dużo czasu, gdyż moja maleńka najchętniej przespalaby 3dni pobytu w szpitalu, a pokarmu nie miałam, więc panie z oddziału stymulowaly mi piersi laktatorem. Po wyjściu ze szpitala nie miałam juz żadnego problemu z karmieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy któraś z Was mogłaby mi powiedzieć w jaki sposób załatwić opiekę położnej? Z się kontaktować, gdzie pytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżo upieczona mama
Moją położną była p. Joanna Janczuk(, którą poznałam chodząc do szkoły rodzenia w simin. Polecam p. Joannę z całego serca. Podaje nr kontaktowy 698 799 181 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhuj z tym syfem
syf i mogila prosze zobaczyc nad lamperja w ginekologicznym na scianie pieczarki a obsluga ma to gdzies tylko mile usmiechy taaa damy znieczulenie itd nie polecam na ziemniakach przy obiedzie jest penicylina tzn plesn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie polecam. Dziennie mnie ktos pytal dlaczego jestem w szpitalu. Polozne wg mnie chodza i udaja ze sa super i ten sztuczny usmiech. Codziennie rano termometr dostawalysmy zepsuty ktory pokazywal 35 stopni. Grzyb w lazienkach. Muzyka na korytarzu w nocy z radia i glosne dyskusje i smiechy poloznych na caly oddzial. A samego porodu nie bede opisywac bo to sie nadaje na skarge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę polecam ten szpital. Może wygląda nie ciekawe ale opieka nad mamą i dzieckiem jest bardzo dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leżałam na patologii ciąży i z całego serca polecam zarówno lekarzy jak i pielęgniarki. Ciąża z komplikacjami zakończona nagłą cesarką. Natomiast po porodzie masakra. Nikt kompletnie się mną nie przejmowal, leki przeciwbólowe dostałam raz bo potem już było zamieszanie i pani zapomniała. Pomylono też lek i chciano mój dać innej pacjentce na szczęście się zorientowałam w porę. Największy żal mam do położnych bo mleka nie miałam walczyłam laktatorem i się udało trochę mleka ściągnąć to i tak małemu dali modyfikowane. Wypisali mnie w drugiej dobie z mlekiem modyfikowanym w siatce i kartką jak je podawać... Nigdy już nie karmiłam piersią nie dałam rady sama się nauczyć więc odciagalam laktatorem i tak karmiłam miesiąc bo potem laktacja zanikła :( potem dopiero trafiłam na lekarza który mi powiedział że dziecko powinien zbadać neurologopeda bo ma problemy ze ssaniem, w szpitalu nikt nawet ze mną o takich rzeczach nie rozmawial. Ogólnie nie polecam porodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwa84
Rodziłam 4 lata temu w Chorzowie i bardzo chwałę sobie poradzisz położne i lekarzy mimo wyglądu szpitala teraz w październiku również będę tam rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Personel super - dogaduja sie nie tylko z pacjentami ale i miedzy soba - widac bylo ze maja fajna relacje (grunt to zgrana ekipa) :) rodzilam tam 23.11.2018. Pomoc z kazdej strony, nie bylo chwili zebym zostala sama, zawsze ktos trzymal reke na pulsie. Znieczulenie dostalam i nie musialam sie o nie prosic i blagac. Porod przebiegl szybko i sprawnie bez komplikacji. Po porodzie lekarze i polozne caly czas byli do dyspozycji. Sami przychodzili i pytali czy czegos potrzeba. Goraco polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×