Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bowosm

Praca w Piotr i Paweł

Polecane posty

Jak wygląda praca, płaca, warunki zatrudnienia i współpracy w marketach \"Piotr i Paweł\". Ktoś wie? proszę o komentarz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomóżcie, napiszcie jak się tam pracuje. Jak ktoś z pracowników nic nie napisze, to skąd się dowiedzieć jak jest naprawdę? Dzięki za każdy komentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie pracuję, ale moja kuzynka i jej mąż pracuja w Piotrze i Pawle i bardzo sobie chwalą. Dużo towarów mogą kupować za grosze, a jak się kończy termin to mogą brac nawet za darmo. Atmosfera bardzo dobra, zarobki podobno też nie najgorsze. Kuzynka jest kierowniczką zmiany, rozlicza kasy, natomiast jej mąż jest odpowiedzialny za jakiś dział. Wiesz, ale myslę, że wszystko zależy od kierownika sklepu. Jak jest w porzadku, to pracuje sie dobrze, jak trafisz na drania, to pewnie nie bedzie tak fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Ci Oskarka za Twój komentarz. Mam do Ciebie prośbę, czy mogę Ciebie prosić o kontakt na e-maila. mój to bowosm@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuje w Piotr i Paweł i bardzo mi sie podoba. Praca fajna, kierownictwo super. Praca może nie lekka bo jako kasjer robi się wiele innych rzeczy ale ogólnie fajnie. na próbnym jest niestety najniższa krajowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torun
ja mam pytanie jakis juz czas jest ogloszenie ze potrzebuja do piotra i pawla w toruniu, wyslalam aplikacje ale czy ktos moze wie czy jest byla jakas rozmowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda.
Ja byłam dziś zanieśc w Toruniu cv i powiedziano mi, że napewno ktoś się odezwie. Czekam więc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy
Witam , jeżeli chodzi o pracę w tym sklepie , to nie będę się wypowiadała pracowałam , doświadczyłam i wiem, napisałam na forum ,ale w związku z tym ,ze prawda w oczy kole ktoś kasuje wypowiedzi użytkowników. kiedyś jak bedziecie na zakupach w PIP popatrzcie na miny lasek siedzących na kasach , ja tez siedziałam na kasie i wiem..................... pozdrawiam i życzę powodzenia. DOBRY PRACODAWCA NIE MUSI ROBIĆ NAN STOP NABORU DO PRACY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ylia
Jak kuzynka jest kierowniczka to może i zle nie zarabia bo w końcu oprucz wypłaty zatrzymują sobie premie które przcownicy powinni dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do edy
masz rację, o PiP można przeczytać tylko same dobre komentarze. Mój komentarz również po jednym dniu zniknął. Należy mieć nadzieję, że nie we wszystkich sklepach kierownikiem zostaje osoba, która uważa się za nadczłowieka.Może w Toruniu jest inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danio 727
a jest ktoś z piotra i pawła z bydgoszczy lub z łodzi ? jak jest tak pgolnie atmosfera w pracy ? dzieki za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy
Znowu ogłoszenie ,znowu szukają naiwniaków , co za tupet , niech sami siąda na tych kasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barr
Powiedzcie mi prosze, czym różni się stanowisko : sprzedawca od kasjer-sprzedawca ? czy sprzedawca nie siedzi na kasie w ogóle ? czym sie wobec tego zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik pip słupsk
ręce mi opadły jak dzisiaj wszedłem na swoje konto zobaczyć wypłatę.po prostu brak mi słów.jestem odpowiedzialny za jeden z działów i jako jedyna osoba jestem na dziale no i niestety wszystko na mojej głowie.jeżeli chodzi o relację miedzy pracownikami to jest ok no i kierowniczka sklepu też jest w porządku ale wypłata to po prostu żenada ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRACA PIP SŁUPSK
PRACA NIE JEST TAKA NAJGORSZA ALE PENSJA BEZNADZIEJNA JEŚLI TAKA BĘDZIE CO MIESIĄC TO NIE WIEM KTO TAM BĘDZIE PRACOWAĆ CHYBA CHIŃCZYCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natlin
Piotr i Paweł, to obóz pracy totalny... przetrzymywanie kasjerek na kasach i to nawet bez liczenia się z tym, ze może ona ma jeakieś plany po pracy... dobrze mają Ci co albo mają układy, albo liżą tyłek, albo nie wiadomo co robią jeszcze... kto to wie... widać jak na dłon kto jest faroryzowany bardziej a kto w ogóle. Wałki z grafikeim, jak nie będziecie pilnować godzin, to Was porobią i dołożą ponad norme za co nie zapłacą. Jak chce się iść do łazienki, to trzeba zapytać a w odpowiedzi można usłyszeć, że jak nie ma ruchu, to można iść... a jak nie, to co? Najlepiej nosic pieluchy... Przerwy odliczają co do minuty. Kończyłam tylko herbatę i zegarek przesunął się o dwie minuty po czasie, to już stał przede mną kierownik stukający palcem w zegarek... Nie idzcie tam... obiecują wszsystko a później się okzauje, coś zupełnie innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowałamwtymsklepie
masakra-wyzysk i jeszcze raz wyzysk -sklep w bydgoszczy na wyzynach- odradzam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pippip
to jak to jest na dziale Tradycji? właśnie się zatrudniłam. Sklep ma być otwarty od godz.8.00 to o której zaczynamy zmianę? Piszcie jak najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupota
obóz pracy w Bydgoszczy kierowniczka zmianowa chodzi w krok w krok za Tobą idziesz do toalety stoi pod drzwiami lub wchodzi do biura które jest naprzeciwko toalety i pilnuje czy nie zboczysz z drogi nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tina 1
Była pracownica Piotra I Pawła Odradzam poważnie zainteresowanym ludzim prace wymieniają jak skarpetki kasjerów i nie tylko co 3 miesiące jak by nie wiadomo kogo szukali gdy bym wiedzała została na montażu i miała spkój mnie zwolnili za to że za wolno kasowałam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca PIP SŁUPSK
To co dzieje sie w tym sklepie przeszlo moje oczekiwania atmosfera jest beznadziejna wiecej osob do rządzenia niż do pracy, scigaja strasznie nieraz czlowiek nie ma czasu isc do toalety, a wyplata to zenada nie mowiac o tym ze nie ma premii, ludzie miedzy soba sie kloca atmosfera tragiczna i co chwile kogos zwalniaja zeby nowego zatrudnic co to za sklep ktory co chwile zmienia pracownikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxc
no a jak z zarobkami u Was? czy też wszystko ustalane na gębę..??. kierownik zmiany zarabia ok 1800 BRUTTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złom
Jestem załamany pracą w pip. Od kilku pracuję na Tatrzańskiej i z dobrej woli mówię wam NIGDY TAM do pracy. Takiego braku szacunku dla pracownika,niskich wypłat i potrącania premii nikt z Was by się niespodziewał. Atmosfera wśród pracowników między sobą jest dobra natomiast zmianowi i kierownik zaopatrzenia, który traktuje nas jak gorzej jak śmieci i donosi gdy tylko ktoś - coś - gdzieś zrobi powoduje, że motywacja do pracy spada bo po co się wyśliać jak na początku mc wiesz, że już na wypłacie masz tylko podstawę. My tu jestesmy jak w obozie - brak wynagrodzenia za nadgodziny (zmniejszają Ci wtedy premię), brak szacunku dla starych i dobrych pracowników (na dziale warzywa w ciągu kilku mc szef działu zmienił się 3 razy! a inni zostali albo zwolnieni albo sami odeszli),jest kilka osób z góry, które mówią nam co robić, ale każda co innego ;/// wypłaty - dobrze, że można brać zaliczki, kierownik sklepu - ... , kierownik zaopatrzenia - dwulicowy, zaklamany z tendencją do gardzenia ludźmi w sposób czasami i obraźliwy, zmianowi - się gubią komu bardziej przypodobać ... a najsmutniejsze jest to, że ile byś dobrej chęci i serca w pracę włożył to za swoimi plecami i tak będziesz stale słyszał - są inni na Twoje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsylikonu
Cześć, bardzo proszę o kontakt wszystkie osoby, które pracowały/ pracują w Piotrze i Pawle i mają na ten temat coś do powiedzenia (bardzo dobrego/bardzo złego). Co po co na co dlaczego - zdradzę na mailu ;) sluzbaniedruzba@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca i płaca jest do niczego. nowa kierowniczka karierowiczka zwalnia ludzi bez powodu pewnie dlatego że się buzia nie podoba stosuje mobbing chodzi za Toba w krok krok nawet pod drzwiami do ubikacji stoji i patrzy jak długo ustawia ludzi jak przedszkolaków masakra omijajcie ten market z dala bo można nabić się wrzodów i nerwicy oboz pracy w dosłownym znaczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drama. Zamiast zatrudniać stałych pracowników na umowę o pracę, wolą ludzi z firm zewnętrznych. Ogólnie brakuje pracowników na każdym dziale, często za 1 dział odpowiedzialna jest tylko 1 osoba, która w ciągu 8h musi zrobić wszystko- wyłożyć towar, zrobić i wysłać zamówienie na kolejny dzień, sprawdzić zgodność cen i terminy przydatności każdego artykułu po kolei, wydrukować i rozłożyć cenki, uporządkować dział, i zdać raport kierownikowi, a najlepiej to wszystko zrobić do południa. W międzyczasie zjawiają się tłumy klientów, których zgodnie ze scenariuszem nie można odesłać do odpowiedniego działu, tylko trzeba z takim klientem podejść po konkretny artykuł, wręczyć do ręki i uśmiechać się głupkowato dopóki ci nie podziękuje, i nie powie że już nie jesteś mu potrzebny. Oczywiście może to być tajemniczy klient, którego raporcik wpływa na twoje wynagrodzenie. Tak więc biegasz po całym sklepie. Musisz też negocjować ceny i zatowarowanie z przedstawicielami. Na koniec i tak nie możesz zrobić zamówienia po swojemu bo wszystko musi zatwierdzić kierownik. Często jest tyle pracy, że o przerwie można zapomnieć. Jeśli już uda się na nią pójść to liczą ci dokładnie 15min od zejścia ze stanowiska, do powrotu na nie. Każda minuta spóźnienia jest notowana przez ochronę i zgłaszana kierownikowi. To też ma wpływ na wynagrodzenie. Jeśli nie zdążysz wszystkiego zrobić w 8h to zostajesz do oporu. Nadgodziny są darmowe. Jeśli idziesz na urlop, a nie znajdą za ciebie zastępstwa, to rekreacyjnie przychodzisz za darmo do pracy, żeby czasami nie odpocząć za bardzo. Raz w miesiącu jest niezapowiedziana wizyta kontrolerów z centrali, którzy sprawdzają dosłownie wszystko. Każdy dział otrzymuje ocenę od 1-5. Suma wszystkich działów=ocena całego sklepu. Wszystkie oceny mają wpływ na wynagrodzenie. Dodatkowo kontrolerzy przepytują cię z regułek bhp i wewnętrznych systemów bezpieczeństwa w obrocie żywnością. Odpowiedzi też wpływają na twoje wynagrodzenie. Poza tym sklep generuje ogromne ilości strat, bo nigdy nie przeceniają towaru który ma krótki termin przydatności albo jest niepełnowartościowy. Dziennie wyrzuca się tyle żarcia, ile wystarczyłoby na wyżywienie w stołówce niejednej szkoły. Podstawowe wynagrodzenie na umowie to 1400brutto= 1100 na rękę. Do tego premia sięgająca nawet 700zł netto, ale żeby ją dostać trzeba naprawdę nieźle zapieprzać i grać przed kierownictwem. Pracownik się nie liczy, najważniejszy jest klient do granic absurdu. Często stosowany jest mobbing i wyzysk. Oczywiście tylko jeśli sobie na to pozwolisz, i bardzo dużo zależy od ekipy. Z doświadczenia wiem, że w każdym PiP-ie jest inaczej. Najważniejsza jest dobra atmosfera i normalni ludzie. Wtedy nawet ciężka praca nie przeszkadza, bo wiesz po co tam idziesz i że ci się to opłaca. Jeśli masz dobre relacje z kierownikiem sklepu i kierownikami regionalnymi to zarabiasz nawet dobrze i w fajnej atmosferze. Sama idea sklepu jest ok, ale z jej realizacją już trochę gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy jest ktos kto był na rozmowie w sprawie pracy w PiP we wrocławiu w skajtałerze,albo ktoś kto pracuje we wrocławiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta Wrocław
Witam. Ja byłam na rozmowie w sprawie pracy PiP w SkyTower - dostałam tą pracę. Czytam owe komentarze i zastanawiam się,co myśleć,jednakże co innego trafić do istniejącego już marketu,a co innego do nowo powstałego,gdzie ekipa dopiero będzie się formować. Ja jestem dobrej myśli. Poza tym kierownik p.Grzegorz - dawno nie widziałam tak uprzejmego i miłego kierownika,możecie myśleć i mówić co chcecie,ale nie myślę,aby można było AŻ tak udawać - są ludzie i są życzliwi ludzie! Ja byłam mile zaskoczona,bo nigdzie przedtem nie przechodziłam tak profesjonalnej rozmowy rekrutacyjnej. I jeszcze jedno,aby coś mieć,trzeba najpierw dać - to apropo tych,co narzekają. Minimum dajesz,minimum płacą. Tak to jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahapipa
Pracowalam w PIPie i ta praca to porazka. Co do nie przecenianej zywonosci to przeceniaja tylko warzywa i owoce, jak mozna przeceniac towar skoro tu rzekomo wszystko swieze, nie bede mowic o myciu kilelbas i innych sztuczkach,co sie wyprawia na tradycji. Poza tym to sklep dla bogaczy a nie dla biedych a bogatych stac by kupic pelnowartosciowe towary i zostawic 800 zl za zakupy. A po towar przychodzil by biedny Kowalski, ktory by obnizal renome sklepu. Klientowi mozna wszystko a pracownikowi nie masz sie szczerzyc i jak tu nie jest wspaniale a to gowno pradwda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×