Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pepitka76

Problem z nastoletnią córką..

Polecane posty

Gość pepitka76

Witajcie, jestem mamą 15-letniej córki,która niepokoi mnie swoim zachowaniem, kompletnie nie wiem co robić.Jesteśmy katolikami , oczywiście nie biegam co niedziele do kościoła,ale w święta tak. Dziecko oświadczyło mi ostatnio,że nie wierzy w Boga, a bierzmowanie robi dla papierka, dostaje powiadomienia od katechety, że na lekcjach religii ciągle swoimi pytaniami i heretycznymi poglądami niszczy tok lekcji, najgorsze jest to, że ona nie chce zrezygnować z lekcji religii, nie wiem co robić.. Osobiście nie jestem na nią zła , że nie wierzy, to jej decyzja,ale mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jaki masz problem? że masz córkę indywidualistkę, która potrafi mieć własne zdanie? jakież to pytania zadaje na katechezie, że rozwala tym tok lekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi wierzyć, ale pogadaj z nią żeby problemów ludziom nie sprawiała, bo wiara to sprawa każdego z osobna i niech się nie wykłóca na tej religii, bo nie chodzi o to czy Bóg istniej czy nie, ale o to że jakiejś biednej, pewnie starej katechetce życie uprzykrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha no właśnie, problem z katechetką masz Autorko, a nie z córką :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitka76
No właśnie,ona bardzo akceptuje to, że oni wierzą jej to nie przeszkadza, po porstu zadaje katechecie trudne pytania i to on ją próbuje upokorzyć,ale brak mu argumentów ,stąd problemy, nie wiem co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie to są trudne pytania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitka76
Moja córka miała jedną uwagę, katecheta dała ją jej, dlatego, że zapytała jakim cudem Maryja była dziewicą skoro urodziła dziecko, katecheta odpowiedział, że tak jak Jezus chodził po wodzie, córka powiedziała, że to przez zasolenie wód w tamtych czasach,a katechetka wpisała jej uwagę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz inteligentną córkę, która ma katechetę idiotę i w tym jest problem- jedyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitka76
Ogólnie moja córka jest bardzo prostolinijna, a katecheta staromodny,zadaje mu pytania,na które moim zdaniem najwyraźniej nie zna odpowiedzi, jest bardzo wnikliwa ,kieruje sie umysłem,nie rozumie, że w niektóre rzeczy trzeba po prostu wierzyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo wyznawać dowolną religię bądź nie wyznawać żadnej.Widocznie katechetce brakuje argumentów aby z nią dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitka76
Wiecie, ja jestem świadoma, że to w nim tkwi problem, ale wole nie wdawać się w wojne z nauczycielem , bo mimo,że pewnie ją wygram to narobie córce dodatkowych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest dociekliwa i ciekawa rzeczy, których nie rozumie lub co do których ma wątpliwości i bardzo dobrze, a katechecie powiedziałabym że może pora zmienić zawód, skoro nie nadaje się do pracy z młodzieżą ciekawą świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi ślepo wierzy,inteligentny zadaje pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katecheci sami nie wiedzą o czym mówią raz ksiądz na religii powiedział że Adam i Ewa oraz cały Eden to zwyczajna alegoria :O a ja wieżę że to prawda! jak by to była alegoria to by nie było tego całego wypisywania rodowodów i nawet w ewangelii to jest nawet w listach jest wspomniany Henoch że był 7 po Adamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem w czym problem. Zrezygnowałam - za zgodą rodziców - z religii i chodzenia do kościoła krótko przed bierzmowaniem i potem już na lekcji religii moja noga nigdy nie postanęła. W kościele też sporadycznie - przy okazji cudzych ślubów (sama mam tylko cywilny). Niczego mi to w życiu nie utrudniło i generalnie wszystko ze mną w porządku. Do dziś też jestem wdzięczna rodzicom, że mi zaufali i pozwolili podjąć decyzję w zgodzie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja córka dobrze robi bo szuka prawdy a Bóg jest prawdą katecheci nic nie wiedzą bo całe KK nic nie ma wspólnego z naukami Jezusa wystarczy poczytać katechizm czy same dogmaty żeby to stwierdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitka76
córka powiedziała katechetce że Mojżesz przeprowadził Żydów przez pustynię bo sie wstydził przez miasto i katechetka ją wyprosiła z klasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe ja jestem w 2 klasie liceum i wyprosiła mnie z klay bo zapytałam dlaczego księża nie modlą się z powołania tylko tacę po nos podstawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×