Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lulafortune

Prolavia na odchudzanie znacie??

Polecane posty

Hej, Postanowiłam zacząć się odchudzać i szukając informacji o jakichś nowych fajnych dietach czy tabletkach pomagających schudnąć trafiłam na Prolavię. Wygląda naprawdę rzetelnie, to polski produkt, podają na stronie certyfikaty dostawców, jakieś tam cuda wianki. Powiem szczerze, że lekko się na nią napaliłam. Widać, że to nie jakieś ściemnione g****o, tylko faktycznie fajna pomoc dla odchudzających się. Ale zanim kupię, to wolę się dopytać - może któraś z Was stosowała i może coś więcej o niej powiedzieć? Bo nie ma za wiele informacji o Prolavii na forach ani nigdzie - to zdaje się jakaś super świeża rzecz. No więc jeśli ktoś stosował, to napiszcie pliz, czy działa, ile schudłyście, w jakim czasie? Czy jest smaczna? Czy zasadniczo poecacie?? pozdro600!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam :) nigdy nie stosowałam supli na odchudzanie, ale przyjaciółka postanowiła odchudzić siebie i mnie przed sylwestrem -mamy wywołać na imprezie efekt wow ;) w każdym bądź razie gdzieś na forum znalazła info, że prolavia działa, namówiła mnie i zamówiłyśmy sobie po paczce. przyznam, że nie mam takiego ciśnienia na odchudzanie. swoje ważę, ale jakoś tak nie mam teraz weny na walkę z tym. także nie stosuję się tak zupełnie do zaleceń producenta. bo niby ją trzeba jeść 3 razy dziennie, ja jem czasem 3 a czasem 1, jak mi się przypomni. fajne jest to, że to taki kisielek truskawkowy, więc jak już zjem ten jeden czy w ogóle 3 na dzień, to nie mam ochoty na słodycze. to, co zauważyłam, to że nie mam żadnych sensacji żołądkowych - a dość często miałam, zwłaszcza po jakichś mlecznych produktach. no i to co najbardziej się chyba czuje, czyli że nie chce się po niej jeść. także pewnie jeśli ktoś tak uczciwie ją zajada, to faktycznie przez samo zmniejszenie porcji schudnie. ja przez prawie trzy tygodnie (brakuje 1 dnia) mam 1,2 kg mniej - bez diety, przy nieregularnym jedzeniu prolavii, zresztą przy generalnie nieregularnym jedzeniu. moja przyjaciółka stosuje ją uczciwie, ma już drugą paczkę i mówi, że chudnie tak z jeden kilogram na tydzień. generalnie fajna sprawa, tylko faktycznie chyba trzeba byłoby dyscypliny nabrać i ją uczciwie stosować, wtedy też miałabym fajny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka87
Ja stosuje od 5 stycznia, regularnie, zapycha mnie nie mam ochoty na slodkie. Waga -10,5kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Kot
Jest 24.06.2015 - wczoraj zakupiłam dwa opakowania Prolavii w promocyjnej* cenie 49zł za oba. Promocja jest z powodu terminu ważności produktu (na opakowaniu pisze "najlepiej spożyć do lipca 2015). Oczywiście nie jest to produkt przeterminowany, bo nie pisze "należy spożyć do", więc krótka "kuracja" będzie w porządku. Gdzieś wcześniej wyczytałam, że firma oznakowuje paczki taśmą "Prolavia". Nie jest to prawdą (jeśli tak było to odeszli już od tego pomysłu). Kartonik jest po prostu szary. Odbierałam w paczkomacie, więc dostawa była gratis. Dodatkowo za cenę 49zł poza 2 opakowaniami otrzymujecie kod na 7-dniową dietę Vitali (przy 2 opakowaniach mam 14 dni diety gratis). Dodam, że miesiąc takiej diety normalnie kosztuje 79zł, więc przy zakupie kisielu zawsze to dodatkowy bonus. Nie jest to wściekle słodki produkt, jak pisali co niektórzy. Osobiście niczego nie słodzę i jem śladową ilość słodyczy, więc jestem raczej rzetelna w opinii słodkości proszku. Jego picie mnie nie muli i spokojnie wypijam go w zalecanej dawce. Nie robię go w wersji gęstej tylko rozcieńczonej do picia i jest spoko. Po 3 saszetkach (wieczór, rano, popołudnie) nie czuję żadnego działania bakterii żołądkowych, nie goni mnie, ani nie blokuje. Nie stwierdzam też "blokady" na słodycze - z chęcią bym zjadła po kisielu nawet czekoladę, gdyby mi ją zaproponowano, ale ogólnie nie sięgam po "cukry", więc luz. Prolavia sama w sobie nie ma efektu skreślającego słodycze. O efektach wagowych na razie nie mogę się wypowiedzieć, bo 1 dzień to za mało, ale mam nadzieję, że po 28 dniach stosowania coś mnie "ubędzie" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wole chemii nie jeść, a jak chce mi się słodkiego to najlepiej zrobić sobie owsiankę z cynamonem albo zjeść 2-3 kostki czekolady gorzkiej z min. 70 % kakao. Generalnie bałabym się pakować w siebie jakieś rozcieńczone proszki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola Kot jak tam po tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast wydawać kasę na jakieś tabletki, które Ci w niczym nie pomogą a mogą nawet zaszkodzić lepiej udaj się do dobrego dietetyka, który rozpisze Ci porządną dietę i będzie się Tobą opiekował. Polecam Ci moją dietetyczkę http://hh-life.pl/nowe-promocje-cenowe-na-diety-odchudzajace-online/ bardzo przy niej schudłam a dieta była przepyszna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Kot
Po 2 tygodniach stosowania nie mam żadnych rewelacji do przekazania. Waga się nie zmniejszyła. Żołądek też specjalnie nie jest zalany "kitem" (jak to gdzieś sugerowano), ani nie przeżywa "rewolucji" po zjedzeniu tych rzekomo wyjątkowych w działaniu bakterii. Na razie stwierdzam brak efektów (a po tylu dniach chyba powinny się już pojawić). Co do opinii o samym kisielu to uważam go bardziej za pitny, niż do jedzenia (robię go sobie w filiżance do kawy i zawsze go piję w taki sam sposób). Chyba za szybko na ocenę, ale na dzień dzisiejszy jestem rozczarowana, bo liczyłam na "cokolwiek", a wychodzi, że urozmaicam sobie tylko wypijane płyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×