Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paterki

Prosze o opinie - 'Dwor Moscibrody' pod Siedlcami

Polecane posty

Gość paterki

Jak w temacie - szukam sali na wesele ktora bedzie w polowie drogi miedzy domem moim a mojego narzeczonego :) Bede wdzieczna za wszystkie opinie i wskazowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paterki
heeeej nikt tam nie byl naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, byłam tam na weselu we wrześniu 2011. Dworek piękny, "park" wokół również... Do czego mogę się przyczepić? hmmm wesele było na ok. 100 osób. Było ciasno. Najgorzej było tańczyć. Swobodnie mieściło się 6 par, poza tym na sali, gdzie tańczono stały 2 stylowe piękne kredensy ze szklanymi drzwiczkami. Cudem podczas wesela nikt nie wybił tych drzwiczek. Nie wiem jak sprawa by wyglądała przy mniejszym weselu. Może tańce byłby w innej sali (tam gdzie były stoły na weselu, gdzie ja byłam). Jedzenie ok, ale dość pustawo na stołach, jak to od talerzyka. Źle nie było. Można wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę...
Ja tez byłam tam na weselu tego lata, po wyjściu z samochodu od razu przywitał nas smrodek z pobliskich zakładów a raczej fetor, czekaliśmy na PM jakieś 20 min w tym smrodzie - masakra :/ Sala ma klimat ale jest strasznie ciasno (wesele na ok. 120 os.), krzesełka były ustawione na 5 mm od siebie więc żeby odejść od stołu trzeba było wysuwać krzesło całkowicie do tyłu, pół biedy jak było miejsce z tyłu, ale jak nie..., można sobie wyobrazić jak w takich warunkach przyjemnie było jeść.... Dania ok, smaczne odpowiednia ilość, ale między daniami nie było co zjeść już nie mówiąc że ok 23-24 to pusto na stołach było strasznie, chyba pierwszy raz widziałam takie coś na weselu. Wkurzające jest też to że Coca-colę, Fantę itp. serwują tam w szklanych butelkach 0.33l - ok może to i wygląda elegancko itp. ale decydując się na takie serwowanie napojów właściciel powinien je ustawiać praktycznie przy każdej osobie albo chociaż na dwie os. a nie na 4-6 os. po jednej buteleczce z gatunku :) - jedna osoba wybiera Fantę a kolejna jest skazana na Colę, wodę czy co tam jeszcze stało lub czekanie (i to nie krótkie) na kolejne 0.33l Fanty - żenada Fajny tarasik mają, jak już wieczorem nie ma smrodu to jest gdzie posiedzieć, odetchnąć, dużo zieleni... Co do "salki tanecznej" to została już trafnie opisana przez malinowadziewczyna więc nie muszę nic dodawać. W tej cenie są dostępne o WIELE lepsze lokale w naszej okolicy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszowolka
Bardzo dziekuje Wam za opinie. Moze ktos jeszcze? powiem szczerze ze 'wybralam' ten lokal przez internet i dopiero wybieramy sie tam obejrzec w kwietniu jak bedziemy w Polsce. Piszecie o duzych weselach, nasze bedzie na 80-90 osob, czy uwazacie ze i tak bedzie ciasno? Dziekuje i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszowolka
A moze polecicie te lepsze lokale? Bo ja nie pochodze z okolic Siedlc i wogole nie mam pojecia co tam jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o innych salach w okolicy Siedlec nie wiem. Ale byłam też ze 2 lata temu na weselu w TIReście (w googlach wpisz TIRest) to jest w okolicach Mińska Mazowieckiego i było super. Sala piękna, jedzenie bardzo dobre, obsługa kulturalna, ładnie. Sala duża, na 160-180 osób spokojnie. Cena w zeszłym roku (dzwoniłam pytać na własne wesele) to było 160 zł od talerzyka, więc dość niska cena. Nie wiem jak w tym roku. Generalnie zdecydowaliśmy z narzeczonym, że wynajmujemy salę bez kateringu. Znalezienie takiej sali to nie lada wyczyn. Ale udało się. :) Wesele w październiku, na 200 osób, nie od talerzyka. Wychodzi o ok. 15 000 - 17 000 zł taniej za całe wesele. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę...
Jeśli chodzi o inne sale, to mogę polecić: - Biesiadne Sioło w Przyworach - bardziej swojski, wiejski klimat, dobre jedzenie, ogólnie ok - Orchidea - nowa elegancka sala nie byłam ale ogólnie polecana sala - Wersal - dobre opinie, nowa elegancka sala to chyba na tyle z tych lepszych lokali w okolicy Siedlec, może ktoś coś doda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula7
A czy w Łukowie są jakieś ciekawe sale - słyszałam że jest ich sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszowolka
Malinowa - czyli jak to jest w wypadku sali bez jedzenia? Ile placicie za sale a ile kucharkom? Ja juz sie gubie, maz tzn przyszly maz :) jest spod Lublina a ja spod Bialegostoku no i szukam i kombinuje jakby to najlepiej. Dzieki dziewczyny za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe irysy
A nie byłoby prościej zrobić wesele w jednym z miast, z których pochodzicie? Myślę, że byłoby łatwiej wszystko zorganizować. Ja pochodzę zza Łodzi, a mąż z Poznania (300 km) i ślub i wesele braliśmy w moim mieście. Rodzina męża przyjechała, część od razu po weselu wracała do domu, dla wszystkich chętnych zorganizowaliśmy nocleg. Fakt, my też załatwialiśmy większość rzeczy na odległość, bo ja już przed ślubem mieszkałam z narzeczonym, ale dużą pomocą była moja siostra, która pomagała załatwiać to, czego nie dało się załatwić przez telefon. Zastanówcie się nad tym jeszcze raz, moim zdaniem to dodatkowy kłopot, jeśli nie macie w okolicy nikogo do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przypadku sali bez cateringu znaczenie ma wielkość wesela. Przy małym weselu tak dużej róznicy nie ma, przy dużym (tak jak u nas) jest o wiele taniej. Podam moje koszty: - sala, 6 pokoi (na 18 miejsc) plus apartament dla nowożeńców - 7000 zł - kucharki i pomoce plus dojazd - 3000 zł - jedzenie na wesele i napoje - 10 000 zł - wódka i wina, bimber - 5000 zł - fotograf - 1300 zł - kamerzysta - 1200 zł - zespół - 4500 zl -obrączki - będziemy mieć za darmo, akurat tak się nam udało - samochód również za darmo - znajomy nas wiezie swoją BMWcą Razem wychodzi: 32 000 zł Plus musimy się ubrać i oczywiście ja wydam więcej (bo biżuteria, makijaż, fryzjer, wiązanka). A teraz takie same rozliczenie w przypadku "od talerzyka". Tu gdzie mieszkam można znaleźć salę za ok. 200 zł od talerzyka (bez alkoholu). - sala, jedzenie, obsługa - 40 000 zł. - wódka, bimber itp - 5000 zł -fotograf, kamerzysta, zespół - bez zmian - 6000 zł Razem wychodzi: 51 000 zł. Oszczędzamy prawie 20 000 zł. Jak dla nas to spora różnica. Gdybyśmy mieli małe wesele - różnica już nie jest tak wielka. Ale przy 200 osobach - taki myk się opłaca. Tyle, że o wszystko trzeba samemu zabiegać. Musimy sami zrobić zakupy na wesele (jedzenie, napoje), sami wszystkiego dopilnować. No ale za 20 000 zł można się napiąć i zrobić w ten sposób. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszowolka
Dzieki za odpowiedzi. No najpierw byk taki plan ze zrobimy wesele u mnie, czyli tylko rodzina narzeczonego potrzebowala by noclegu tylko ja sie napalilam na jakis drowek najlepiej w pieknej okolicy. Bo tam u mnie to ciezko cos takiego znalezc... no ale myslimy myslimy. W jakim miesiacu najlepiej jechac do Moscibrodow zeby ze tak powiem poczuc ten smrod?? chcemy zobaczyc czy jest naprawde az tak zle czy moze da sie wytrzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_35
ja miałam przyjęcie w dworze w mościbrodach w lipcu. jestem bardzo zadowolona, przyjęcie było na 50 osób, uważam że tam jest miejsce na max 60-70 osób jeśli mają być swobodne tańce, w naszym przypadku goście siedzieli na sali głównej a obok była sala taneczna (tzw kominkowa). jest to dobre rozwiązanie bo między salami są duże drzwi a jednocześnie muzyka nie przeszkadza w rozmowach przy stole. jedzenie bardzo dobre! jakby były jakieś konkretne pytania chętnie odpowiem. Kaśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_35
zapomniałam jeszcze dodać że obawialiśmy się tego smrodu od zakładów mięsnych o którym piszą na forach jednak u nas wszystko było w porządku, było to dla nas ważne bo uroczystość zaślubin mieliśmy w altance przy dworze:) pozdrawiam wszystkie Pary planujące ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu jak wyszedł ślub w altance? Bo ja właśnie się zastanawiam nad tym rozwiązaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc dworku w moscibrodach wes
witam ja uczestniczylam w weselu na blisko150 osob we wrzesniu 2013 dwór w moscibrodach i powiem krotko ODRADZAM pierwsze danie rzucone na stol przez rozpretensjonowane i rozgoryczone swoja praca kelnerki - kotlet wygladajacy jak podeszwa z niedogotowanym kalafiorem (czyt niemal surowym) w salatce na talerzu blond wlos dlugosci okolo 50cm. myslelismy ze wszyscy zwymiotujemy przy stole. przy duzej liczbie osob zaproszonych nie ma miejsca na tance sala wielkosci malego pokoju w zwyklym budynku mieszkalnym a w srodku jeszcze jakies szafy, o ktore mozna glowe rozwalic. talerze zabierane szybko nawet gdy posilek jest spozywany. na poczatku postawione male buteleczki z napojami, ktore szybko zostaly wypite a uzupelnione zostaly w polowie wesela. brak klimatyzacji, wszyscy spoceni mimo iz wrzesien i chlodny wieczor, parno na sali z posilkami, parno na sali tanecznej obiady niedoprawione, wezcie ze soba pieprz i sol. malo cieplych posilkow a jak juz pdoane do zimne. Stanowczo odradzam. Paro mloda nie robcie sobie koszmaru z tego wieczoru, aby goscie byli zadowoleni musicie ich uraczyc cieplym zdrowym daniem, a nie wlosami na talerzu i nafukanymi minami kelnerek ktore szybko zgarniaja talerze do tego stopnia szybko, ze prawie zalewaja rosolem garnitur lub sukienke goscia. jedyne do czego nie mam zarzutu do czystosc w toalecie. pozdrawiam i odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc dworku w moscibrodach wes
dodam tez ze zgadzam sie z opinia przeczytana powyzej, zeby odejsc od stolu trzeba na metr wysunac krzeslko bo sa tak blisko siebie ustawione, ze nie ma mozliwosci jakiejkolwiek rotacji. buteleczk z fanta spitem i colą sa wielkosci szklaneczki, wiec jak jedna osoba wezmie cole to reszcie zostaje albo spite albo fanta, straszn erozwiazanie. plusem są miejsca parkingowe, ktorych jest pod dostatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Super miejsce na wesele ! Bardzo sprawna obsługa gości, często zmieniane nakrycia, jedzenie smaczne w ilości nie do przejedzenia. Dostatek napojów na stołach a jeżeli brakowało to wystarczyło poprosić kelnerkę a uzupełniała zapas. Sala do tańców jest rzeczywiście nieduża i w najgorętszych momentach imprezy posiłkowaliśmy się małą salą przy wejściu. Po za tym wygodne miejsca noclegowe dla przyjezdnych gości, parkingi do samochodów, zadbany teren wokół budynków zapewniający całkowitą swobodę gościom. No i ten klimat staropolskiego dworku w gratisie i nie do podrobienia. Wesele na 150 osób , sierpień 2014. Podziękowania dla obsługi za udane przyjęcie weselne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×