przesadzam?pomocy

kilka tygodni temu poznałam na necie mężczyznę,z którym pisało mi się super,rozmawialiśmy o wszystkim,pisaliśmy jak nam minął dzień itd.. wczoraj koleżanka nie ufna internetowym znajomościom napisała do niego z innego numeru..okazało się że ma żonę,oraz że przesiaduje na forach i podrywa dziewczyny taki..erotoman gawędziasz:( jestem załamana nie wiem co mam teraz zrobić,proszę postawcie się w mojej sytuacji,urwać kontakt nic nie mówiąc?

:(

szczyt zydostwa? spalic sie ze wstydu

ja czy on?

nikt nie doradzi?

to oczywista oczywistosc , ze zerwac kontakt

ale powiedzieć mu czego się dowiedziałam? czy poprostu się już nie odezwać? ciężko mi bo zaczynało mi na nim zależeć:(

Zerwać kontakt i powiedzieć żonie ;)

nie znam jego żony:) zerwać i nie tłumaczyć dlaczego?

Zerwać i powiedzieć, może go ruszy choć wątpię.

zawsze mam pecha do facetów:(

narodowy-ale jak mu to napisać? że mnie oszukiwał? że koleżanka do niego pisała?

dziewczyno, w takich wypadkach niczego się nie tłumaczy Szanuj się1

kurcze ciężko:( zdążyłam go polubić

Nie tłumacz że koleżanka go przejrzała, po prostu napisz że wiesz że ma żonę i jest dla ciebie skończony, skoro nie potrafi uszanować własnej rodziny i szuka wrażeń na boku, bawiąc się kosztem żony.

chyba do mnie dociera pomału kim naprawde dla niego byłam:( dziękuję za rady

:(

Ciesz sie ze masz myslaca kolezanke

koleżankę mam super :) piszę jeszcze z nim czasami,ale do tej pory się nie przyznałam że wiem jaki z niego dupek..