Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Helenka Zy

Przygarnę kota

Polecane posty

Gość Helenka Zy

Do piersi. I nie tylko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Kot ma być dziki. I głodny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteł
to mni tul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Zaraz, zaraz... Najpierw muszę obadać, czy się nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Sam se bierz schroniskowego. To ma być rasowy, z porządną kitą. I rozkosznie szorstkim języczkiem. I mruczący do ucha same bezeceństwa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba pomyliłaś działy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
No właśnie. "Chyba". I to nieprawda. Bo ten kot ma mnie kochać. Nie tylko fizycznie, więc dział się zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzpr25
Jeśli nie tylko fizycznie to polecam forum ''psychiatria'' a najlepiej osobiście psychiatrę odwiedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Wiedziałam, że mam zbyt wygórowane oczekiwania. Mogłam po prostu napisać, że ma porządnie zerżnąć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znuj
Oczywiście, Chelenko, że mogłaś napisać, ale przecież nie napisałaś. Więc jednak o rżnięcie chodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znuj
Byłby najlepszy, moje futerko jest takie jak założyłaś na wstępie. Jednak miewam obawy o rżnięcie, któremu mógłbym nie podołać, mam wadę na jądrach, długi cienkie coś mi przyrosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Och... Chodziło o wszystko. Głównie o rżnięcie. Ale przecież nie jestem bez serca. Pozwolę się pokochać również tak... dusznie, no wiesz... No tak, nie wiesz. Oczywiście to kochanie to do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzpr25
Polecam darmowy pensjonat na szlaku jak stąd do Koziej Górki. Mają specjalizowanych ordynatorów, przecudne zaplecze kuchenne, zapewniają darmowe leki oraz kojce dla kotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W_2014
Ma się rozumieć, Chelenko, że do czasu. Nie byłabyś sobą, znaczy kobietą, gdyby nie było do czasu. Nie musisz tego podkreślać. I Ty, i ja doskonale wiemy, że wyłącznie do czasu. A co tam u Ciebie? Jakoś tak ostatnio nie wchodziłaś mi drogę? Pamiętam, że kto inny jakiś czas temu epatował kotem. Widać i Ciebie teraz wzięło? E, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rżnięcie z kotem? to jakaś nowatorska idea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Ooo, wypraszam sobie. Sameś się zaoferował w odpowiedzi na moje ogłoszenie a teraz że niby ja? Tobie? Po tym, co mi ostatnio napisałeś? Pfff... Że niby i tak tu wrócę? No i widzisz nie było mnie, bo tak się staram nie wrócić właśnie... Wszystko zepsułeś. A już o Tobie nic a nic nie pamiętałam. A koleżanka mi właśnie strasznej ochoty na koty narobiła to i szukam własnego. I wzięłabym może i Ciebie. Nawet z tą naroślą (a dużą chociaż?). Tyle że Ty nie jesteś ani wulgarny, ani perwersyjny i na dodatek podobno jedyne, co potrafisz robić z kobietami, to pozwalać im stygnąć. A mnie ognia trzeba, bo zima. Pzpr25, kłamiesz. Takich instytucji nie ma w Polsce. Chcesz mnie na pewno oszukać, porwać i zgwałcić. O ile to pierwsze i ostatnie jestem w stanie zaakceptować, o tyle wolę zostać w jednym kawałku 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzęśkawka_2
Kiedy, Chelenko, ja zupełnie nie pamiętam co i kiedy Ci napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ros_Czarowanie
A z kobietami, Chelenko, pozwalam sobie tyle, ile mi wolno. Nie ten czas, nie ta chwila. Ho, ho! Było mnie zapoznać dziesięć lat temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psełdo, erotoman gawędziarz? to nawet ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Kurwa... jak Ty się jednak znasz na kobietach. Od razu mnie ruszyło. Tak. Zdecydowanie powinnam amputować sobie pamięć. I przy okazji odessać sumienie. No dobra, jeszcze dupę zmniejszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Kotenieńku, 10 lat temu nie miałam pojęcia o istnieniu kafe i o to uzależnienie byłam wolniejsza. Później, dla równowagi musiałam rzucić papierosy. Ale wyobraź sobie, Ci wierzę na słowo (bo za c***a nie chce mi się czytać Twoich kafewyczynów) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojoj, Helenka , bój się... rozumiem, ze jako odrzucona kobieta masz niejaką trudność w trzymaniu emocji na wodzy, ale żeby aż tak sie zagotować? Pamiętaj, że to tylko net :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kląkier
Helęka tu kocurze yeahbunny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Kobieta odrzucona? To ja zostałam odrzucona przez kogoś tutaj? Strasznie przepraszam, że jednak nie załapałam swej tragicznej sytuacji i odarłam was ze swoich lamentów w ramach żałości. Teraz wypadłoby to już mocno sztucznie. Niby jestem dobrą aktorką, ale... no jeszcze to przemyślę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Strasznie genialni analfabeci tutaj siedzą. Żeby tyle błędów w jednym imieniu umieć zrobić... Kląkier, czy Ty może chcesz być moim kotem, czy przyszedłeś mnie odrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kląkier
Przyszedlem cię wymłócić:-) cepem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Hmmm... wulgarny, perwersyjny. Dobrze, dobrze... Ogon w jakiej formie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Helenka, jakoś mocno się obruszyłaś, czyżby uderz w stół, a nożyce...? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kląkier
Ogon w formie wałka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×