Przygotowania do Świąt!

Zaprosiłam do siebie na Święta mojego promotora więc zależy mi żeby go ładnie ugościć. Tak się zastanawiam czy już wszystko mam czy czegoś mi jeszcze brakuje. Co do potraw to kupiłam ryby.. Sama nie jem mięsa więc robię to dla niego, rano w Wigilię będę robić pierogi z jagodami, jutro zrobię sałatkę warzywną, kupiłam barszczyk i paluszki serowe do barszczu i sama nie wiem co jeszcze przygotować z takich dań? Ja poza tymi pierogami, sałatką i barszczem nic więcej jeść nie będę ale no mam gościa. Jeśli chodzi o słodkie to kupiłam już pierniczki, makowca i mandarynki. Dzisiaj upiekę sernik i zrobię jeszcze ciasto z bitą śmietaną i ananasem i to chyba wystarczy. Poza tym to wiadomo.. Mam uszykowaną kawę, herbatę, cytryny, kupiłam soki bananowe i ananasowe i to wszystko z napojów. Kupiłam też opłatek. Jeśli chodzi o dekoracje świąteczne to wiadomo biały obrus, serwetki, świeca świąteczna, przyczepiłam na firanie lampki, udekorowałam okna sztucznym śniegiem, kupiłam już taką gotową małą choineczkę. Myślę, że wystarczy tych dekoracji. Co myślicie? Jakieś dodatkowe pomysły lub uwagi?

Tylko niech nie zapomni przygotować kropidła ;)

gumki kup bo promotor na pewno zechce się z Tobą kochać kotku:)

Chvjowe masz święta

Mój promotor może mieć z 60 ileś lat jak by co.. żartownisie.

Taka wigilia to jest wstyd i hajba i wiocha i obraz biedy i nędzy i rozpaczy

Umyj się tam na dole. Wydepiluj. Zmień pościel, wywietrz sypialnie.

autorko tematu myślisz że 60 letniemu facetowi już nie staje?

wytrzep promotorowi pekari

Nie. Ja po prostu myślę, że nic z tego nie będzie. :)

jak promotor przyjdzie do Ciebie to powiedz mu że już nie chcesz być dziewicą, powinien zrozumieć o co Ci idzie

Może chociaż ustny zaliczysz.. :)

a kto powiedział, że już nie chcę być? ;) i jak się to ma do tematu?

Jak to jak? W wigilie dobrze jest zrobić komuś dobrze ;)

No więc robię. Przygotowałam Wigilię i nawet prezent mu kupiłam. :)

Wiem że trzeba robić innym dobrze, dlatego myślałam żeby karpia kupić bo on lubi karpia.

jaki prezent ? viagre ? bo masz wątpliwości czy mu stanie

11:04 - nie podszywać się! ale co racja to racja. :)

Kalendarz w skórzanej oprawie, elegancki długopis i czekoladki. :)

jesli to nie prowo, to jestes super autorko podziwiam cię, ze chciało cię się szykować dla kogoś obcego mam nadzieję, ze oboje będziecie mieć wspaniałą wigilię mam tylko jedno pytanie - dlaczego pierogi z jagodami////

Dlatego, że nie lubię pierogów z kapustą i grzybami.. a będę tylko jadła te pierogi, sałatkę i barszczyk bo nie jem mięsa więc ryby szykuje tylko dla niego. :)

uszykuj seksowną bieliznę i wino :D

barszczyk to Ci vavruszko w słoiku przyniesie dziewico

Aaaa ok pierwszy raz po prostu słyszałam o jagodach na wigilię hehe podziwiam cię, ze go zaprosiłaś. będziecie mieli o czym rozmawiać, nie boisz się krępującej ciszy/ i jak nie chcesz, to nie pisz, ale jesteś młodziutka... czemu nie masz do kogoś bliskiego pojechać

super wiedziec jak byc milionerem 333 www.youtube.com/watch?v=WKZKItSfrTw

Tak w ogóle to niedawno spotkałam się z nim w bibliotece żeby mi pomógł w pisaniu mojej pracy i jakoś tak się zagadaliśmy odbiegając od tematu i on zaczął mówić o Świętach.. Mu powiedziałam, że jestem sama w Święta, on się okazało, że też. Zrobiło mi się go trochę szkoda bo to starszy człowiek i go zaprosiłam. Nie boję się, że będziemy sami. Bardzo go lubię, on jest rozmowny, inteligentny więc możemy tak naprawdę rozmawiać na każdy temat. Na drugim roku studiów miałam z nim wykłady w pierwszym semestrze, bardzo mi się podobały, nie raz zdarzyło się tak, że na wykład przyszłam tylko ja to sobie z nim rozmawiałam. Teraz piszę pracę licencjacką pod jego nadzorem i więc ten kontakt cały czas mamy. Nie obawiam się. Jestem sama dlatego, że moi rodzice wyrzucili mnie z domu gdy skończyłam 18 lat. Nigdy nie było dobrze w moim domu. Ojciec był alkoholikiem, bił mnie, a mama to ukrywała. Rodzice mnie nie tolerowali.. Dużo by mówić, nie mama ochoty. Z ludźmi ze szkoły, z liceum.. nie mam kontaktu już, zresztą to nie były bliskie znajomości, teraz na studiach też nie mam bliższych przyjaciół. Przyzwyczaiłam się, radzę sobie.

Kup jeszcze paczkę prezerwatyw :D http://www.durex.pl

jestem z Ciebie dumna naprawdę szkoda, ze nie masz rodzeństwa... Życzę Wam wspaniałych Świat, abyście już nigdy nie czuli się samotni, opuszczeni i smutni Pozdrawiam

Wesołych Świąt :)

On sam, Ty sama. :) Może jakiś seksik? :)