Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie ludzi uważajacych się za samotników, aspołecznych

Polecane posty

Gość gość

jakbyście nie mieli internetu to szukalibyście kontaktu z ludźmi? bo ja mam tak, że jak mam internet to wystarczy mi, że wymienię z pięć zdań z np kimś z rodziny i mi wystarczy na cały dzień...i co dwa tygodnie się spotkam ze znajomym..i tak sobie myślę, że jednak internet, wszelkiego rodzju fora pogłębiają moją aspołeczność, kontakt z ludżmi przez internet jest o wiele przyjemniejszy, można wymienić myśli bez tej całej otoczki oceniania wyglądu, stroju i tych wszystkich bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie jest pytanie właściwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś jak byłam mała i nie miałam Internetu też się z ludźmi nie spotykałam tylko siedziałam przed tv albo się bawiłam zabawkami sama w twoim przypadku Internet może być problemem jeżeli twoja aspołeczność nie wynika z charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam skunksa chuch, odór z paszczy dlatego jestem asopłeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aspolecznosc i samotnictwo to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aspołeczność i samotność to nie to samo, ale często idzie w parze. osoby obracające się w pokaźnym gronie znajomych często uważają się za samotne... i szczerze denerwuje mnie to strasznie. :o robią to tylko na pokaz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardulaki
Ja mieszkam sama wynajmuję pokój. Jest co prawda współlokator ale jakoś nie mamy dobrego kontaktu i bardzo brakuje mi kontaktu z ludźmi:(. Nie mam z kim wyjść rodzina ,kilka koleżanek daleko i coraz bardziej doskwiera mi samotność ,w pracy sama z facetem zerwałam po 5 latach i od dwóch jestem sama. Co prawda mam jakieś swoje zajęcia ostatnio zaczęłam ćwiczyć, często późno wracam z pracy ale jednak to nie to co kontakt z innymi.Nie wiem jak z tego wybrnąć, po drugie jestem podłamana przez fatalne zauroczenie..:( Bożeeee gdyby mi ktoś powiedział kilka lat temu ,że będę sama mieszkać to bym go wyśmiała,a teraz jest jak jest i nie wiem co zrobić żeby jakoś poszerzyć grono znajomych??? Mam 28 lat, czasami wychodzimy z koleżanką na dyskotekę ale tak naprawdę myślę ,że już wyrosłam z tego oczywiście fajnie jest potańczyć ale ciężko tam kogoś poznać. Charakter charakterem ale jednak robi się coraz bardziej smutno....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem samotniczka..Ja jak nie siedze na necie to czytam książki, no i mam psy i w ten sposób jakoś to przeżywam. Bez tego chyba bym oszalała. A jeśli chodzi o internet to śmieszne jest, że ja boję się gadać przez internet. Np jeśli chodzi o takie pisanie postów jak tutaj to nie, ale np już czat czy gg gdzie trzeba odpowiadać tak cały czas to już mnie to przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posiadanie psa to dobry sposob na poznawanie innych psiarzy Widzę to u mnie na osiedlu, większość z nich umawia sie na konkretna godzinę by pogadać ze soba gdy psy bawią sie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×