Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie o żłobek do doświadczonych mam

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie niech mnie ktoś oswieci. Mój syn zaraz kończy rok, ja jestem w drugiej ciąży, ale szukam jakiegoś klubiku zajęć gdzie mógłby spędzać kilka godzin z innymi dziećmi. Potrzebuję tego wg mnie. Dzisiaj byłam w miejscu które mi się podobało. Kameralny klub malucha, panie opiekunki całkiem sympatycznie. Ale jak weszłam do sali zobaczyłam dziewczynkę na oko 1,5 roku przypieta pasami do krzesełka do karmienia która przeraźliwie płakała. Panie że mną przez dobra minute rozmawiały jakby nigdy nic ale mi cały czas wzrok szedł w stronę tego dziecka ba które nikt nie zwracał uwagi. Kobiety się zorientowly że to może jakoś dziwnie wyglądać i ja zebrały z krzesełka tłumaczac że miała karę bo ugryzła inne dziecko. To najmłodsza grupa, dzieci powyżej roczku. Nie mówią, ledwo chodzą. Czy wg was takie metody są ok? Poslalybyscie swoje roczne dziecko do takiego miejsca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna jesteś.. po takim incydencie... Tobie się tam podobało????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zyciu bym nie poslala :O malo tego wysmarowalabym opowiednia opinie, moze rodzice nie wiedza co sie dzieje, jezus maria jakby mi ktos moja corke tak przypial to bym go na szelkach wywiesila z okna na ostatnim pietrze palacu kultury!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest wlasnie najgorsze w zlobkach...dziecko za male zeby powiedziec co je spotyka...z drugiej str opiekunka tez moze robic krzywde i tez dziecko nie powie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok ja to podobnie odebrałam ale już zglupialam bo panie się zachowywały jakby to była najbardziej naturalna rzecz na świecie. Do tego była przy tym obecną dyrektorka żłobka. Szukam dalej ale tak szczerze to zaczynam myśleć czy vt synka nie dać na jakieś po prostu zajęcia dodatkowe raz czy dwa w tygodniu a żłobki sobie darować jak takie kwiatki wychodzą. Przecież mogłam tego nie zobaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne! Dziewczyna ugryzła inne dziecko-moze bardzo dotkliwie!!! Pewnie prośby nie pomagają to w jakis sposob należy do tego dziecka dotrzeć-separacja od grupy i zabawek na chwile i rozmowa plus reagowanie rodzicow na takie zachowanie. Jak inaczej to miały zrobic? Zachowanie opiekunek jak najbardziej adekwatne do zachowania. Siedzi w krzesełku przypieta zeby nie uciec tak jakby to miało miejsce w kącie i ma czas na ochłonięcie i przemyślenie. Gdyby wasze dziecko wróciło ugryzione ze złobka to co??? Zadowolone by były mamuśki ze w żaden sposob nie reprymenduje sie dziecka i nic sobie nikt z tego nie robi? Dobrze ze nie oddajesz dzieciaka do żłoba-przynajmniej o jedna roszczeniowa matkę mniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że karanie tak małych dzieci jest pozbawione sensu bo i tak nie zrozumieją one związku między kara a przewinieniem. Do tego widzę różnice między postawieniem dziecka do kata a przywiązaniem go gdzieś na siłę. Co do czasu z mamą zgadzam się ale mój syn się po prostu nudzi, widać że bardzo brakuje mu wrażeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×