Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bardzo nieśmiała stażystka

Pytanko do wszystkich którzy odbywali staż lub praktykę. Chodzi o to że...

Polecane posty

Gość Bardzo nieśmiała stażystka

za kilka dni kończę staż i mam 2 takie problemiki. Mam pytanie czy jak kończyliscie staż to pytaliście się w kadrach czy mogą was zatrudnić na stałe ?? Czy oni sami wam coś proponowali czy sami się wypytywaliście w obliczu ich milczenia na ten temat ?? Czy nie czuliscie się wtedy głupio jak o to pytaliście, nie mieliście oporów ? Wiem że to debilne pytanie ale chodzi o to że ja się tam czuję funta kłaków warta bo takich stażystek jak ja albo i lepszych to oni tam mają na pęczki i zmieniają je jak rękawiczki (to jest urząd..) Czy pytaliście na końcu stażu o możliwość zatrudnienia na stałe ? A jeśli tak to jaka była reakcja pracodawcy ? Co wam odpowiedział ?? Ja mam głupie uczucie że mnie wyśmieją :( I pytanie numer dwa. Zakładając że nie ma możliwości dalszego zatrudnienia to czy robiliscie tam coś w rodzaju pożegnania ? Tzn. co mówiliście w biurze na odchodnym i czy robiliście jakiś poczęstunek ? Ja do tej pory nie wiem czy mnie tam lubią. Mimo że było nieźle to jednak nie czuję się dalej jakoś specjalnie zżyta z nimi, ale nie wiem czy powinnam się przemóc i ich czymś częstować i czy się z nimi w jakiś specjalny sposób żegnać czy może po prostu podziękować, powiedzieć "Do widzenia" i zwyczajnie wyjść... :O Jakieś takie głupie to wszystko... Nie wiem jak się zachować w ostatni dzień. Na dodatek jeślibym się żegnała to tam jest chyba z 5 pokojów rozproszonych i tak z pokoju do pokoju bym łaziła i mówiła wszystkim to samo że się żegnam i dziękuję... ( w sumie to nie wiem za co.. za to że pracowałam u nich za nic ? :O Hmmm...) A jak wy się zachowywaliście ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to jest w Twoim interesie zeby dostac tam prace i wątpliwe jest czy sami Ci zaproponują zważywszy na fakt ze stazystow maja wielu... Ale idz do szefa i zapytaj czy jest jakas szansa pozostania w firmie, a jak narazie nie to zapytaj czy mozesz w tej sprawie kontaktowac sie z nim ikiedy, no i oczywiscie zostaw podanie w kadrach na wszelki wypadek. A co do pozegnania to ja byłam na 3 stazach. W pierwszym przypadku robiłam pozegnanie i to huczne raczej ale tam takie zwyczaje panowały ze świetowało sie czesto i dużo, za drugim razem wogole nic, a za 3 tak symbolicznie tylko ciastko i tylko w swoim pokoju z najblizszymi wspołpracownikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslałam że staż
można odbyć tylko raz! Tak przynajmniej mi mówiono. 3 staże ? Jak to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw po licencjacie potem za 2 lata znowu , skonczyłam staz a potem za miesiąc poszłam na przygotowanie zawodowe. za pierwszym razem byłam 10 miesiecy, za drugim 6 a za 3 11 a tak pozatym to byłam na jednym z EFSu a drugi to był jakos inaczej finansowany - absolwent z tego co pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś można było odbywać duzo staży ale odstep między jednym a drugim musiał wynosić pół roku!!A teraz przepisy sie zmieniły i mozna tylko jeden staż odbywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak pozatym to owielu rzeczach niemówią a to ze zwracają koszt przejazdu to juz nagminnie ukrywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo nieśmiała stażystka
Dzięki axxk za odp. Chyba jednak czymś ich poczęstuję bo wiem że tam w biurze lubią słodkości. Nie mogę się jednak przemóc z tym pytaniem o prace. Mam takie niskie poczucie wartości. Od razu czuję że z góry mnie odrzucą i tak jest wszędzie :( Wiem że takie podejście to najgorsze co może być ale nie umiem myśleć o sobie inaczej, jakoś uwierzyć w siebie :I Po prostu porażka. Jestem jeszcze ciekawa jak to było u innych zarówno z tym pożegnaniem jak i pytaniem o prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stażystka...
Powiem ci tak. Jestem właśnie na stażu, ale szczerze mówiąc nie moge się doczekac kiedy się wreszcie skończy. Nie wiem jak mogłam być taka głupia, że go przedłużałam... Ehh... Gdybym tylko mogła, rzuciłabym w diabły to dziadostwo, ale prawda jest taka, że pracy ni ma i nawet te 462,23 trochę mnie ratuje. Nie bardzo, ale zawsze to coś... Co do pożegnania. No cóż przezyłam jedno, bo miałam dostac pracę. Przyniosłam ciasteczko własnej roboty, była kawka, herbatka, gadka-szmatka. Wszyscy zadowoleni. A potem po prostu mnie olali!!! Nawet nikt nie powiedział "Cześć" kiedy wychodziłam. Pech chciał, że facet, co miał dac mi pracę, wykołował mnie i niestety musiałam wrócić na ten pieprzony staż. No a potem go jeszcze przedłużyłam, głupia jedna... bo mnie o to prosili w kadrach... A więc dalej jestem na stażu, w czerwcu kończę, atmosfera czasami zwala z nóg i nie wiem, czy będe jeszcze robić jakieś pożegnania, mając w pamięci to, jak mnie potraktowali. Ale ty, jezeli masz dobry kontakt z współpracownikami, to przynieś ciasto, zrób kawę, bez żadnej wielkiej fety. Ot takie sobie spotkanie przy kawce:) Co do pracy... No cóż ja tez miałam początkowo pewne opory, ale zdecydowałam, że musze pytać, bo przeciez nikt mi pracy na piękne oczy nie da. Nie sądzę, żeby ci zaproponowali pracę sami. Oni maja stażystów, których wykorzystują i ktorym nie płacą (od tego jest PUP). A więc to dla nich komfortowa sytuacja. Po tobie przyjdzie następna i jeszcze następna... Tak to juz jest. A więc nie pozostaje ci nic tylko PYTAĆ. Najwyżej powiedzą "nie". Ale to normalka... w dzisiejszych czasach... A Pomysl, jaka bedziesz zaskoCzona, kiedy powiedzą "TAK". ;) Pytaj, pytaj, pytaj!!! I myśl pozytywnie. Ja się tego nauczyłam właśnie na stażu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo nieśmiała stażystka
Dziękuję Ci bardzo za odp 🌻 Tak to prawda. Z tym pytaniem o pracę to jest mniej wiecej jak z szukaniem wolnego miejsca do siedzenia w zaludnionym pociągu. Wchodzę do pociągu i przechodzę z jednego wagonu do drugiego i szukam dla siebie miejsca. Tu nie siądę bo ktoś postawił koło siebie wielką torbę a nie chcę mu zwracać uwagi żeby zdjął. Tam nie siądę bo jakiś podejrzany typek siedzi. W kolejnym wagonie nie ma wolnych miejsc. Mijam kolejne wagony i z kazdym kolejnym szansa na wolne miejsce maleje ale idę do końca pociągu i tam niespodziewanie znajduję całkiem wolne dwa miejsca. Tak jest mniej wiecej z szukaniem pracy. Marzę że i ja w końcu znajdę dla siebie miejsce w tym "zaludnionym pociągu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę..
może ktoś jeszcze napisze czy udało mu się dostać pracę w miejscu w którym odbywał staż i czy nie przerażała go ilość innych stażystów, stażystek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afle
Kilka osób w mojej firmie odbywało staż, po którego zakończeniu wszystkie zatrudniono, ale tylko dzięki własnym staraniom, tzn. wykazywali sie w trakcie jego trwania, a później ubiegali o podpisanie umowy u bezpośredniego przełożonego, nie u kadrowej. Kadrowa to jest tylko taka babka, która spisuje umowy formalnie, a to czy szef ją podpisze, zależy od osoby, której podlegałaś. Jeśli sie nie uda wystarczy zwykłe do widzenia, ewentualnie małe kwiaty dla kierownika, z którym najwięcej pracowałaś. Ale tylko w przypadku, gdy zamierzasz sie w przyszłosci jeszcze ubiegac o posadę w tej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_25_
No i ja też jestem na stażu, niestety 1. Nie jest prawdą, że staż można odbyć tylko raz. Jest to informacja wyssana z palca. W ustawie i rozporządzeniach ogranizcenie jest tylko wiekowe + status absolwenta. W listopadzie zniesiono na szczęście kryterium stażu pracy, które mowilo ze jak ktos wczesniej pracowal to na staz sie nie łapał.... a teraz się już łapie. Innych nie ma. Znam takich co odbyli cztery 3miesięczne staże w ciągu roku. Ja jestem na drugim. 2. Fakt zwracają pieniądze za dojazd, ale nie mniej niż 120pln + kryterium odległości, nie może być za blisko i nie moze byc ta sama miejscowosc. Czyli mieszkając np. na poludniowej rogatce w Warszawie a pracując na stażu na północnej rogatce zwrot kosztów ci sie nie należy. U mnie wygląda to tak: zwracają tyle ile wynosi cena biletu miesięcznego na odcinku pomiędzy miejscem zamieszkania a pracy (PKP lub PKS - trzeba to tansze wziac). Do tego potrzebne jest zaswiadczenie od przewoznika (wydaja bez problemow za darmo w kasie). A czy bedziesz dojezdzac PKS, PKP, czy pieszo to już nikogo nie obchodzi. PS. Możliwy jest też zwrot kosztów zakwaterowania heh. Ale w rzeczywistosci jest to trudne bo trzeba mieć rachunki za wynajem, a to zwieksza koszty wynajmu, a wlasciciele mieszan nie chca odprowadzac podatkow. 3. Jeśli chodzi o urzędy, popularna budżetówka. JESTEś NA POZYCJI STRACONEJ. Nie masz nawet co iść do kadr czy bossa. Ustawa o pracownikach samorządowych ewentualnie służba cywilna wyraźnie informuje w jakim trybie można zostać zatrudnionym. Z prawnego punktu widzenia staż + etat nie jest możliwy. Urząd musi rozpisać konkurs na to stanowisko a informację o tym upublicznić. Niemniej jednak bardzo często na te stanowiska dostają się osoby które wcześniej tam stażowały. Ale do kadr nie masz co iść, strata czasu i poniżenie. 4. Inaczej sprawa sie przedstawia w firmach prywatnych. Tam to szef decyduje, więc uderzać możesz śmiało. Tu z doświadczenia kolegów i koleżanek wiem: - jest możliwe otrzymanie etatu po stażu - nie jest możliwe otrzymanie etatu po stażu pomimo zapewnień że tak będzie 5. Pożegnanie typu kawka, ciasto sobie daruj. Wygłoś tylko formułkę że było miło i tyle. Pewnie i tak większość osób nie wie nawet jak masz na nazwisko, ot co! Aha. A. NIE WIERZCIE W ZAPEWNIENIA, żE WAS PRZYJMą. TO KIT. B. PAMIęTAJ. W PRACY NIE MA PRZYJAźNI I KOLEżANEK! NAWET WśRóD STAżYSTóW! A WśRóD NICH TYM BARDZIEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama pracuje w kadrach
i z góry informuje czy po odbyciu stazu jest mozliwość zatrudnienia w firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie przepisy są takie, że staż można odbywać nawet 4 razy ale łączny okres nie może wynieść więcej niż 12 miesięcy czyli np. mozesz pracowac w 4 firmach w kazdej po 4 miesiące:) Staze są refundowane z Europejskiego Fudnuszu Społecznego (EFS) lub z Fudnuszu Pracy...zależy jaki okres czasu jestes zarejestrowana w PUP ie i ile masz lat .... Jeśli chodzi o bilety to zwracają jeżeli dojezdzasz na staz z innego miasta... Po ukonczeniu stazu zawsze warto zapytac albo kierowniczke/kierownika działu któremu podlegasz albo w kadrach(chociaz odradzam) albo samą dyrektorke badz dyrektora, jeżeli sami ci nie proponują to co Ci szkodzi...!!! Poczenstunek uważam ze bez przesadY!!! jezeli nie byłas za bardzo zżyta ze wszystkimi to olej ich i poczenstuj ciasteczkiem tylko tych którzy Ci sa najbliżsi a z reszta sie poprostu pozegnaj mówiąc im że bedziesz ich czasem odwoedzac i ze maja sie trzymac:P to moja rada ... PRACOWAŁAM W URZĘDZIE PRACY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry tam miało byc w 4 firmach w kazdej po 3 miesiące :P ;) mała pomyłka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaaaaaaaaaaaaaaa
witam ja byłam na stażu z tego co czytam to wszedzie jest inaczej.Po stażu pracodawca zobowiazany jest nas zatrudnić i nie ma różnicy czy prywaciarz czy ktoś inny.Najlepiej zorientujesz sie wchodząc na strone twojego urzędu pracy tan jest wszystko dokładnie opisane.U mnie np.nie zwracali za dojazd gdyż,stwierdzili iż nie ma na to funduszy .Fajnie no nie, jest jeszcze lepszy numer, mój pracodawca poszedł do urzędu pracy i napisał na mnie pismo iż już nie chce abym odbywała staż,ponieważ jestem nie miła do klientów.Przedemna na tym stażu była też dziewczyna, mój były pracodawca był tak zachłanny na kase że myślał sobie : ją wyrzucę wezmę inna a kase tak dostane. A po zakończonym stażu musiałby mnie zatrudnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątpie żeby w jakimś urzedzie BYŁ NARZUCONY OBOWIĄZEK ZATRUDNIENIA PO ODBYCIU STAŻU... Urząd pracy tylko i wyłącznie namawia pracodawce do tego żeby Cie zatrudnił ale nie nakazuje!! wszystko zależy od pracodawcy... a jesli chodzi o fundusze na te bilety to rzeczywiscie tak jest jak maja fundusze to zwracaja za bilety a jak ich niestety nie maja to nie wypłacaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanko 11
Hej! A jesli ktos juz pracował co prawda tylko miesiac na umowe zlecenie to przysługuje staż? Zaznaczam że juz miałam jeden. Cchiałabym teraz załapać się an nastepny ale nie wiem wlsnie czy jeszcze mi przysługuje? Mam 23 lata, skonczone studia i jestem bez pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assassin
Witam. własnie zacząłem staż, konkretnie 20 maja, i mam pytanie odnośnie tych 2 dni wolnych jakie przysługują stażyście, a mianowicie czy można wykorzystać te wolne w pierwszym tygodniu stażu czy dopiero po 30 dniach przepracowanych???? bo chodzi o to że musze gdzieś jechać 27 maja i czy moge w związku z tym wziąć jeden sobie dzien wolnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anecia241
Hejka z tego co piszecie o stażach to wszedzie jest inaczej. Ja też jestem na stazu i za 2 tyg mi sie kończy, pożegnania zadnego nie robie typu kawa,ciacho itd. Poprostu podziekuje za wszystko i z kazdym sie pożegnam. Ale mam pytanko bo piszecie ze odbywaliscie po kilka staży a czy jest taka mozliwość zeby go przedłużyć???? bo w biurez pracy to mowią ze absolutnie a przeciez mozna odbyc 12 miesieczny staż. Jesli wiecie cos na ten tema to dajcie znać. I mam jeszcze jedno pytanko jak napisac takie podanie o przedłuznie stazu???? ma ktoś z was moze taki wzór jak ma to wygladać???? Prosze o odpowiedz!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna odbyć 12 miesięcy stażu, są 3 okresy stażu, po 3, 6, lub 12 miesięcy. więc jeśli dostałaś teraz np. na 3 mies. masz prawo do odbycia jeszcze 9. czy przedłużą staż zależy od urzedu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzaca_stazysta
Pisze w tym topicu bo uwazam ze zalozenie kolejnego bedzie bezsensowne. Może ktoś był w podobnej sytuacji i bedzie umial mi pomoc. To moj pierwszystaz a panie w UP tlumaczyly mi tak jakby same nie wiedziały. Chciałabym wiedziec dlaczego za miesiac pracy na stazu dostałam tylko polowe wynagrodzenia? Tzn pracuje od 15go marca i wczoraj poszlam po stypendium gdzie dostalam 445,60 zl. Kiedy wiec otrzymam reszte? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh******
axxk Taaa 3 staze ciekawe jak to zorbilas Ja konczylam skzole srednia 6 lat temu i juz wtedy byla u nas pani z UP mowiac ze staz przysluguje tylko RAZ i kazdy moze dowolnie wybrac moment albo po szkole sredniej albo po stuciach powtarzam RAZ i max jednorazowo do roku jak ktos wykorzystal tylko pol roku to nie mogl drugi raz odbyc stazu dobijajac gdzie indziej te pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh******
niewiedzaca_stazysta co za glupie pytanie A co mieli ci zaplacic za caly miesiac jak przepracowalas pol?? Od 15 marca do konca miesiaca to ile jest ?? Caly miesiac?? Od 1 kwietnia do konca miesiaca dostaniesz po 10 maja Jezu dziecko skad ty sie urwalas ????Dobrze ze masz ten staz bo takie nieporadnej i nieligicznej dziewuchy nikt by nie zatrudnil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel26333
1. jesli po stazu beda chcieli cie zatrudnic to sami ci to zaproponuja, a oni to przeciez dobrze wiedza. 2. ja po stazu nie dalam zadnych ciastek ani nic, no bez przesady. no chyba ze nawiazalas jakies fajne znajomosci, ktore nie urwa sie po stazu. sory za szczerosc ale jestes troche glupiutka, wiem ze o prace ciezko ale jak pracodawca milczy to nie las sie. stazysci sa traktowani najczesciej jako "pracownicy" nizszej kategorii stad pewnie nie zawiazala sie znajomosc bo stazysci przychodza a na ich miejsce przychodza nowi itd. NIE ŁAS SIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzaca_stazysta
Nie musisz na mnie skakiwac pytam bo nie wiem, szkoda bardzo ze ty taka/i obyta we wszystkim jestes! Od 15go do 15go jest miesiąc, wiec zamiast wydzierać ryja mozesz chyba poprostu odpowiedzieć, no chyba ze urodziłas/es sie alfa i omega wiec w tym wypadku przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po stazu
ladnie podziekuj, ze moglas odbyc tam staz i tyle. no sorry, ale pracodawca mial darmowego pracownika a ty jeszcze po zakonczeniu stazu chcesz ze slodka minka lazic po pokojach i czestowac ciasteczkami osoby z ktorymi jak sama stwierdzilas nie bardzo zalapalas kontakt ?? podziekowanie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh******
niewiedzaca_stazysta Kazdy srednio rozgarniety logicznie mysli i jak czegos z praktyki nie wie bo nikt alfa i omega nie jest to uzywa rozumu ......... ale tobie ciekzo to przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzaca_stazysta
Zapytałam grzecznie i kulturalnie, a ty zrobiłaś/eś ze mnie nierozgarniętą! Normalną rzeczą jest, że jeśli nie wiesz to pytasz, a jeśli pytasz to po to by się dowiedzieć a nie wysłuchiwać mądrości życiowych! Ty niegdy nie zaczynałeś/aś? Nie miałeś/aś wątpliwości? Jeśli potrafisz wyzywać tylko od "średnio rozgarniętych" to wybacz ale to świadczy tylko i wyłącznie o tym, że to z Tobą jest coś nie tak skoro nie umiesz pomóc bez wciśnięcia między wersy choćby jednej kąsliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kończąca_staż
Ja kończę staż pod koniec listopada. Nie ma możliwości zatrudnienia mnie, mało tego, nie ma możliwości przedłużenia stażu (a miałam 4-miesięczny w Urzędzie w Warszawie) Z początku zastanawiałam się czy nie zrobić pożegnania u siebie w pokoju ale chyba sobie daruję. Niby wszyscy mili, sztucznie mili a obgadują się wzajemnie i swoje myślą, jak to w urzędach, ale skumplowałam się tylko z trzema osobami i myślę, żeby tylko im dac cos słodkiego albo po prostu nie robić nic, bo jest tyle pokoi że musiałabym chodzić i podawać. Tym bardziej, ze w pokoju byłam sama! To z kim mam się żegnać? Z komputerem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×