Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jooan

rak w węzłach chłonnych, brak ogniska pierwotnego

Polecane posty

Gość Jooan

Okoł 3 miesięcy temu wykryto u mnie przerzut raka płaskonabłonkowego, niskozróżnicowanego w wężle chłonnym szyi. Przeprowadzono mi wszystkie badania mające wykryć ognisko pierwotne. Najprawdopodobniejszy jest obszar głowy i szyi. Wykonamo tomografię komputerową głowy, wycięto do badania histopatologicznego obydwa migdałki, pobrano wycinki z krtani, strun głosowych, języka, nosogardła. Wykonano tomografię płuc, oaz bronchoskopię, USG brzucha, gastroskopię, USG piersi, cytologię. Zostało wykonane również badanie PET CT, które równiesz nie pomogło onaleźć punktu wyjcia raka. W tej chwili jestem w trakcie radioterapii na obszar głowy. Miałam 10 naświetlań, zostało mi jeszcze 20, a już mam wielkie trudności w połykaniu, nawet własnej śliny. Staram się nie załamywać ale bardzo się boję, lekarze nie są w stanie mi nic powiedzieć. Nie znając punktu wyjścia nie mogą sprawdzić stopnia zaawanowania. Czy może ktoś miał podobną sytuację. Jak to jest możliwe, że nie można odnależć raka, który dał przerzuty. Bardzo się boję. moje życie w ciągu kilku chwil legło w gruzach. Staram się jakoś trzymać, ale przychodzą momenty, kiedy jestem śmiertelnie przerażona. Bardzo proszę o jakieś wsparcie. Dodam jeszcze, że mam 31 lat,j estem mężatką, nie mam dzieci, ale bardzo bym chciała mieć. Może ktoś spotkał się z sytuacją podobną do mojej i będzie w stanie jakoś dodać mi otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA355
Pomodle sie za Ciebie. Z twojego opisu wynika, ze....nie wiedzialas, ze cos sie dzieje niepokojacego? Ja mam miec tomografie, bo mdleje itd. Nie boli nic. Czy moglabys mi opisac swoje objawy jakie miaqlas na poczatku>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldldlldldld
Moim zdaniem o ile to mozliwe zmień szpital albo specjalistę. Lekarze to banda konowałów, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA355
nastawienie jak pisala przedmowczyni jest WAZNE! Jesli nastawisz sie pozytywnie, Twoje cialo bedzie wytwarzalo naturalne przeciwciala:) No i wiara!JA WIERZE ze bedzie dobrze! Skoro ja wierze, to TAK MUSI BYC!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekompetencj alekarzy przeraza, u taty na jednym wyniku usg brzucha pierwszy lekarz powiedzial ze wsyzstko gra, z tego samego zdjecia drugi powiedzial ze tu jest widoczny guz wielkosci piesci... musisz skonsultowac to z kilkoma lekarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooan
Byłam djagnozowana w trzech placówkach. Wyniki histopatologiczne potwierdzone na Szaserów i w Centrum Onkologii na Ursynowie. Jeden chirurg onkolog głowy i szyi, dwóch laryngologów onkologów, oprórcz tego laryngolodzy ze szpitala na Szaserów, którzy wycinali mi torbiel. Ponadto wyniki pokazywane różnym znajomym lekarzom. Lekarze twierdzą, że tak czasami jest, że ogniska nie da się odnaleźć, ale jak tu żyć z taką tykającą bombą zegarową. Wiem muszę to jakoś ogarnąć, aleczasem jest ciężko. 5razy w tygodniu naświetlania, i to uczucie , braku śliny w ustach, które doprowadza do wyszuszenia dziąseł, gardła i krtani. Wiem, że muszę radioterapię doprowadzić do końca,ale boję sie, bo przede mną jeszcze 2/3 terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooan
To znaczy, że mam zrobić jeszcze raz tomografię komputerową i wszystkie inne badania, ale kto mi da na to skierowania, a z własnych pieniędzy zrobić wszystko. Może poczekać do końca radioteapii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam mocno kciuki
Może spróbuj w jakiejś prywatnej placówce onkologicznej? Nie koneicznie w Warszawie. Nie ma na co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam mocno kciuki
Ja bym nie myslała w takiej sytuacji o pieniądzach. Z co jesli postepowanie z tym ogniskiem pierwotnym zależy od stopnia jego zaawansowania (zazwyczaj tak jest). Im wczesniej Cie zdiagnozuja, tym lepiej. Odpukać...co jak potem bedzie za pozno na operację.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooan
Zazwyczaj najlepsi onkolodzy to są ci, którzy pracuję w szpitalach. Mają praktykę. Największe są Instytuty Onkologi im Marii Skłodowskiej. Są w różnych miastach w Warszawie jest na Ursynowie. Nie mam pojęcia gdzie może być jakiś lepszy szpital i jakim jeszcze innym badanim mogę się poddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pewna niechec do szpitala onkologicznego w wawie, bo bali sie zoperowac ojca (choc tyle kasy dostali:o) a w mswia sie zgodzili i bardzo mu ulzyli (NIC lekarz nie wzial, ani zlotowki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA355
Joan- hmm podobnie mam powiekszone wezly.Ale u mnie tez podobno pozostalosci po chorobach. Z zewn to nie widac, dopiero jak sie dotknie to troszke boli po lewej stronie.Po prawej jakby nic nie bylo. Natomiast ja nie mam ciagle podwyzszonej temp jak ty.(Czyli moge sie"pocieszyc")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hołowoła
Myślę, że ta kafeteria to ostatnie miejsce, gdzie powinnaś szukać pocieszenia Autorko. Raczej znajdź forum tematyczne, poszukaj, na pewno są. Nie powiem Ci, że się będę za Ciebie modlić, bo nie wierzę, że to coś może pomóc, ale wierzę, że jeżeli nie będziesz się załamywać, to znajdziesz ludzi, którzy Ci pomogą, bo być może przeszli to, co Ty. A być może czekają Cię jeszcze trudniejsze chwile, więc nie trać tu czasu. Dobrze Ci radzę i trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA355
DA SOBIE RADE DZIEWCZYNA!! MLODA JEST:) No, my tu kciuki bedziemy trzymac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiankaaaa
Mój tata przez kilka lat chorował na płuca, pokasływał, leżał w sanatoriach i diagnoza brzmiała, rozstrzeń oskrzeli. W tyma czasie bardzo schudł, miał stany podgorączkowe. Dopiero jak powiększył się węzeł ponadobojczykowy, odkryto, ze to nowotwór płaskonabłonkowy. Niestety, było za późno na jakiekolwiek leczenie, to juz była faza terminalna, przerzut na kręgosłup.Pozostało tylko leczenie bólu. Szczęście w nieszczęściu , Jooan, zu Ciebie tak szybko zareagowały węzły, zanim zaczęłaś mieć konkretne dolegliwości z innych organów. Musisz przetrzymać to leczenie, chyba nie ma innego wyjścia. Na Saszerów jest bardzo dobry doktor -chirurg onkolog. Janusz Łapiński. Wiem, ze przyjmuje też prywatnie w jakiejś przychodni. Nie wiem jednak gdzie, spróbuj dotrzeć do niego.Leczył sławy. jest bardzo rzetelny i ma fantastyczne podejście do pacjenta . Życzę ci dużo wiary i optymizmu, Jooan, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....finka
czytaj; Profilaktyka i leczenie Raka.Podaj gg ...doradze... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalissta
Chyba do przebadania zostały jeszcze ślinianki i gruczoły łzowe.... Trzymamy kciuki, MOCNO!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
Witam, wczoraj wieczorem przeczytalamm ten watek i mialam ciezka noc, nie moglam spac. A dlaczego? Moja historia byla podobna, tez problem z wezlami, tez wyrwany zab, tez czyszczenie ropnia wezla chlonnego. Dzieki Bogu badania wszystko wykluczyly i nic nie potwierdzily. W moim przypadku minelo juz 5 lat i jest cisza.... Wezly mam w normie, ale nie o tym chcialam pisac. Tu masz link na dobre forum http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=37372 jezeli nie wejdzie to wpisz w google- Nowotwory-damy rade. Faktycznie dziwne, ze nie moga Cie zdiagnozowac, mysle, ze inaczej by bylo gdybys miala lekarza prywatnego, ktory by pracowal w szpitalu. Wiesz, to jest cholerne swinstwo, ale teraz tak jest -zaplacisz to cie lecza, lepiej lecza. Zycze Ci duzo zdrowia, bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooan
Dziękuję, że ktoś jeszcze pisze w moim wątku. Ewqa2, na stronkę weszłam i mam nadzieję ją zgłębić. Jeśli chodzi o lekarzy to ja naprawdę byłam już u wielu różnych. U lekarza z onkologi , który na początku mnie powadził, byłam prywatnie, zapiał mnie do siebie do kliniki. Teraz jestem pod opieką radioterapełty. Jak zakończę radioterapię, to jeszcze pochodzę po innych lekarzach, ale nie wiem jakie jeszcze inne badania mogła bym wykonać. Zaczynam sobie wmawiać, że wycieli mi to świństwo w pierwszej operacji, że było to w tej torbieli (w końcu też jest wyścielona płaskim nabłonkiem), troche mi to poprawia samopoczucie, a to ponoć jest tak samo ważne jak leczenie. Wszystkim baaardzo dziękuję za słowa wsparcia i za zaintereowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge nic doradzic ale
pozdrawiam i zycze zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaauuu
Joan czy na poczatku zaniepokojły cie tylko owiekszone wezły na szyj?czy miałas jakieś inne objawy skoro nie dawałas za wygraną i nie rzyjełaś do wiadomosci że to o zwykkłej infakcji?cos jeszcze wzbudziło twoje obawy.Ja wiecznie chodze o lekrzach mam jeden wezełz nacznie owiekszony i kazdy to potwierdza nie dostałam na badania wszytscy mowią ze to o infekcji wiec wkońcu odpuściłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaauuu
życze zdrowia!niech Bóg ma Cie w swojej opiece. a moze poroś lekarzy o rezonans magnetyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooan
Przepraszam że tak późno odpowiadam. Mój węzeł powikszył się a później się zmniejszył na około pół roku, potem go znowu wywaliło (wielkość śliwki węgierki). Była to taka gulka widoczna na szyi. Miałam bardzo często stan podgorączkowy, poza tym wszystkie wyniki były dobre, również OB i to mnie dziwiło. Opróz tego zjadłam kilka paczek różnych antybiotyków i węzeł nic się nie zmniejszał, więc chciałam żeby pobrali mi go do badania, żeby wykluczyć najgorsze, bo nie dawało mi to spokoju, wiedziałam że coś musi się dziać w oganiźmie, że węzeł coś wyłpał, więc skoro antybiotyki nie pomogły to trzeba to zbadać bo może to nie być od infekcji. Dlatego tak nie chciałam odpuścić. Myślę że powinnaś udać się do onkologa (nie trzeba skierowania) oni są bardziej wyczuleni i raczej nie powini tego zbagatelizować. Lepiej to sprawdzić. Najlepiej wyciąć i posłac do badania histopatologicznego. Trzymam kciuki żeby okazało się, że to tylko poinfekcyjny węzeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jooan.Mam nadzieję ,że tym razem Ty dodasz mi otuchy pisząc ,że jesteś już zdrowa.Czytając Twój opis choroby,jakbym czytała opis choroby mojego męża.Dziś odebraliśmy wynik wycinków z operacji,przeżuty na węzły chłonne mają złośliwość G 3,jednak ogniska pierwotnego brak-:(Jestem załamana,proszę jesli możesz odpisz i naprawdę wierzę ,że cały ten koszmar masz już za sobą .Serdecznie Cię pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrryyyyyy jak pomyslę
Witam jak czytam wszyustkie opisy łzy naplywaja same do oczu ,ja rowniez bylm w podobnej sytuacji bolał mnie bardzo ząb więc zdecydowałm go wyrwac lecz po wyrwaniu na drogi dzien spuchlam jak bania stwierdzenie świnka dotego obustronna lecz pozniej zakazenie od zęba za jakis czas zapalenie śliniawek przyusznych wkoncu węzly chłonne i tak sobie do tej pory niewiem co mi bylo przeszlo ale niestety uraz został niesamowity ,a zatem Niech Bog ma Cię w swojej opiece kochana :)pozdrowionka Będę sie modlic za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joan odezwij się
Wyzdrowiałaś ??? Daj znać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiytfdcv bnmkl./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×