Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ratyfikacja konwencji o przemocy wobec kobiet przełożona na przyszły rok

Polecane posty

Gość gość

Rząd będzie konsultował ją ze środowiskami katolickimi xxx widać kto rządzi w Polsce, okupant Watykan i kler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko taka ładna nazwa opakowania gender a w środku kryje zgnilizna moralna bo ta konwencja nic nie ma wspólnego z przemocą wobec kobiet a gender czyli dyskryminacja np na przejściu dla pieszych otwieranie drzwi to jest już przemoc wobec kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jakaś masakra. A środowiska katolickie to co, są za przemocą wobec kobiet?? Tyle to ma wspólnego z chrześcijaństwem co nic... Co mają do powiedzenia ci biskupi z komisji bitym kobietom? "Nadstaw drugi policzek"???? W konstytucji mamy rozdział państwa od kościoła, szkoda, że rządzący o tym nie pamiętają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska podpisała Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w grudniu 2012 r. to po co podpisywać jeszcze raz a potem morze będziemy podpisywać co roku a potem co miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mają do powiedzenia ci biskupi z komisji bitym kobietom xxx biskupom jest to po prostu na ręke, robić szum, awanture, krzyczeć o genderach, wszystko po to by odwrócic uwage od Kościola :) zauwaz, ze ucichły skandale z biskupem Wesołowskim ktory g****ił dzieci na Dominikanie a teraz sobie spaceruje po Watykanie zadowolony :) Biskup Michalik, ktory uwaza ze niektore dzieci SAME CHCĄ SEKSU z doroslymi, czyli wg tego pajaca NIEKTORE dzieci mozna wykorzystywac zwłaszcza te biedne, ktore łatwo wpadaja w sidła prostytutucji :O zboki w sutannach tylko o tym marzą nie wiem co gorsze islamisci czy zgnilizna moralna pod płaszczykiem sutanny ? poczytjacie tez o największym klubie gejowskim we Włoszech Europa2000 ktory znajduje sie obok Watykanu, księza tam chodzą w tym jeden znany biskup mieszkal nad klubem :classic_cool: pod latarnią najciemniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
merkaba, zapoznałaś się z tą konwencją w ogóle?? Przeczytałaś co tam jest? Bo wydaje mi się, że nie. Więc odsyłam do źródła i sugeruję czytanie ze zrozumieniem. Zgnilizna moralna to jest wtedy, kiedy kobieta jest maltretowana przez swojego męża lub partnera a wszyscy na to przymykają oczy bo to nie jest ich sprawa. Ważniejsze są "słuszne" ideały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zapoznałem sie konwencja jest nacechowana ideologicznie, niezgodna z konstytucją przemoc wobec kobiet jest systemowa, zaś jej źródłem są religia, tradycja i kultura”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Która część jest konkretnie niezgodna z konstytucją??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzezanie kobiet ma na przykład źródło w tradycji - nie naszej - ale ma. (I tym tez jest napisane w konwencji - o rytualnym okaleczaniu) Czy też wydawanie za mąż 12-letnich dziewczynek. Oraz uznawanie, że kobiety mają pełnić rolę służebną wobec mężczyzn. Jak również tłumaczenie kobietom uwikłanym w przemocowe małżeństwa, że sakrament małżeństwa jest świętszy niż ich godność i powinny nieść swój krzyż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdury piszesz bo kosciuł pozwala na separacje gdy maz bije i alkocholikiem jest lub w inych sytuacjach nie pozwala na rozwód bo to było by wbrew naukom Jezusa Konwencja jest przesiąknięta ideologią gender, gdyż wprowadza niezrozumiałe terminy płci jako konstrukcji społeczno-kulturowej. konwencja nie wprowadza nowych uregulowań dotyczących przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, których nie byłoby już w polskim prawie. w konwencji nie chodzi o rozwiązanie tego problemu, natomiast dokument narzuca zmiany cywilizacyjneza parawanem przeciwdziałania przemocy zmierza ona do "wymuszenia zmian społecznych, niszczących małżeństwo, rodzinę" i wychowanie dzieci w pozytywnej tradycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybyś leciała na porządnego faceta nie byłoby bicia i alkoholu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy będzie konwencja o przemocy wobec prawiczków +30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa katoliczka jest dumna z tego, ze dostaje po mordzie. od razu wie gdzie jest jej miejsce, a o miejsce kobiet w zyciu chodzi w KATOlicyzmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego, jak ideologia gender! Gender oznacza PŁEĆ KULTUROWĄ! Np księża takowej nie posiadają. Przynajmniej teoretycznie. Bo nie spełniają funkcji społecznych właściwych danej płci. A przemoc wobec kobiet to jest ogromny problem, to śmieszne i żałosne, że Kościół ma gdzieś te miliony pokrzywdzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z duchem konwencji męskie wzorce zachowania nie będą przekazywane, lecz piętnowane. Zgodnie z obserwacjami psychiatrów, może dojść do zachwiania tożsamości chłopców, co z kolei skutkować będzie w przyszłości natężeniem aktów przemocy wobec kobiet. – Owoce rewolucji seksualnej z lat 60. i 70., które pojawiły się nawet w Polsce, doprowadziły np. do wzrostu gwałtów zbiorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zachwianie tożsamości chłopców - mówisz o chodzenie w sukienkach? jak np.księża? czy o ewentualny homoseksualizm, wynikajacy chodzenia w sukienkach - jak np.u księzy? albo te żo pedofilskie zachowania,ludzi chodzących w sukienkach, jak np. księża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
merkaba PRZESTAŃ ROZPOWSZECHNIAĆ KŁAMSTWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komunizm zmienił nazwę i wroga Wystarczy zamienić pojęcia w następujący sposób: robotnicy to kobiety, kapitaliści to mężczyźni, wyzysk to dominacja. Co ciekawe, sama Wikipedia nazywa Gender Studies nauką społeczną, ale już marksizm kategoryzowany jest jako światopoglądPamiętajmy jednak, że swego czasu również marksizm miał charakter pseudonaukowy – podszywał się pod naukę, m.in. zastępując logikę dialektyką rozumianą jako zmienianie znaczeń słów i pojęć, prowadzącą do powstania swoistej nowomowy. Owszem, można nauczać o Gender Studies, feminizmie i marksizmie jako o ideologiach, ale nie da się traktować ich jak dziedzin naukowych, takimi jakimi są chociażby filologia, politologia czy seksuologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie zamieni slowa: faszysci - katolicy? pedofile - ksieza? to co? nie odpowiada to bardziej rzeczywistej prawdzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać ze nie znasz historii bo ta nazwę wymyślił komunizm po przegranej wojnę domowej w hiszpani bo komuniści przegrali z katolikami faszystami faszyzm był katolicki a nazizm i komunizm to był socjalizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten film to Gender Equality Paradox (polskie napisy) - norweski komik na tropach absurdów gender a tutaj latajacy cyrk gender http://www.blubry.pl/z-poznania/lataj%C4%85cy-cyrk-gender-studies Genderowcy z wściekłością w oczach zaprzeczają twierdzeniu, że gender to ideologia. Twierdzą, że to nauka. Mam więc bardzo proste pytanie- czemu z tym wielce oświeconym sposobem pojmowania Świata nie przychodzą do nas- ludzi dorosłych, tylko do przedszkoli, gdzie próbują "lepiej" wychować NASZE dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet niektóre feministki zauważyły ze gender prowadzi do upadku cywilizacji Camille Paglii dowiadujemy się, że niektórym feministkom zdrowy rozsądek nie jest obcy. Warto wiedzieć co twierdzi ta określająca się jako „wojująca feministka” kobieta o gender.Camille Paglia ostrzega, że gender, ignorowanie różnic między mężczyznami i kobietami prowadzi do zagłady zachodniej cywilizacji. Paglia, to jedna z najwybitniejszych uczonych studiujących wpływ relacji damsko - męskich na kulturę i sztukę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merkaba, sorry ale bzdury piszesz. -Po pierwsze gender nie jest jakimś wymysłem komunistów tylko nazwą na role płciowe w różnych kulturach, jak ktoś wczesniej już napisał. W jednych kulturach kobiety są odpowiedzialne za budowę domów i uprawę roli, w innych uprawa roli jest męską domeną. Jest to termin NAUKOWY, używany do określenia tej właśnie płci społeczno-kulturowej dla odróżnienia od płci biologicznej (czyli ang. sex), i opisania różnic między nimi w różnych kulturach. Ideologię dorabia sobie do tego chyba głównie kościół katolicki. - Po drugie: "Zgodnie z duchem konwencji męskie wzorce zachowania nie będą przekazywane, lecz piętnowane." - jeżeli uważasz, że bicie albo poniżanie partnerki jest męskim wzorcem - to owszem, takie "wzorce" powinny być piętnowane. I czas najwyższy, żeby przemoc przestała być kojarzona z męskością - z korzyścią dla kobiet i dla mężczyzn też! O jakie inne wzorce się obawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosiłam wcześniej o wskazanie, co konkretnie jest niekonstytucyjne w tej konwencji - i nie uzyskałam odpowiedzi. Jedyne co widzę sprzecznego z konstytucją w tej całej absurdalnej sytuacji to fakt, że w sprawie, która księży bezpośrednio nie dotyczy, kościół blokuje ratyfikację, mimo tego, że leży ona w interesie milionów obywatelek. A art. 25 konstytucji mówi: "Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym." oraz dalej "Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego." Autonomia i niezależność - jak się ma do tego ta cała Komisja Wspólna, która chce się zająć regulowaniem rzeczy, które kościoła de facto nie dotyczą? Współdziałanie dla dobra człowieka to blokowanie regulacji prawnych mających na celu zwalczanie przemocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, rozwiązania konwencyjne są sprzeczne z art. 25 ust. 2 Konstytucji, który deklaruje bezstronność światopoglądową Państwa. Ze szkodą dla faktycznego interesu ofiar, Konwencja sytuuje zagadnienie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet w trudnym do zaakceptowania kontekście ideologicznym. Niesłusznie traktuje patologie życia społecznego jako zjawisko obiektywnie zdeterminowane przez strukturę społeczną i zakłada konieczność przekształcenia realiów społecznych pod dyktando ideologicznych założeń znajdujących wyraz w preambule do Konwencji, posługującej się koncepcjami o wyraźnie marksistowskich inspiracjach (odwieczna walka płci, strukturalna przemoc jako narzędzie dominacji mężczyzn). Ideologicznie marksistowski rodowód Konwencji jest źródłem kolejnych zastrzeżeń natury konstytucyjnej, zważywszy na wyraźną dezaprobatę z jaką art. 13 ustawy zasadniczej odnosi się do ideologii komunistycznej. Po drugie, fundamentalny system aksjologiczny zawarty w Konwencji jest nie do pogodzenia z polskim porządkiem konstytucyjnym. Konstytucja w swej preambule podkreśla łączność z tradycjami I i II Rzeczypospolitej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyraża wdzięczność przeszłym pokoleniom Polaków za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie, co znajduje swój konkretny wyraz m.in. w konstytucyjnych gwarancjach wolności sumienia i wyznania. W przeciwieństwie do tego, Konwencja uznaje zakorzeniony w tradycji ład społeczny za strukturalne źródło opresji względem kobiet, przyczynę historycznie ukształtowanych, nierównych relacji władzy między kobietami i mężczyznami. Tym samym, deklarowana w preambule tożsamość ideowa Konwencji, wyrażająca teorię „walki płci”, jest głęboko sprzeczna z aksjologią Konstytucji RP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po trzecie, Konwencja budzi zasadnicze wątpliwości z punktu widzenia zasady równości wobec prawa oraz równości płci. Art. 2 ust. 1 Konwencji wyraźnie bowiem ogranicza jej zakres do „wszystkich form przemocy wobec kobiet”, uznając przemoc domową za dotykającą głównie kobiety. Tym samym mamy do czynienia z aktem prawnym, którego beneficjentami mają być w rzeczywistości wyłącznie kobiety. Nie sposób pogodzić takiego rozwiązania z art. 32 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 33 Konstytucji, zgodnie z którymi wszyscy są wobec prawa równi i wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Ponadto, kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym. Tym samym sprzeczne z Konstytucją są rozwiązania konwencyjne, które w sposób nieuzasadniony faworyzują jedną grupę podmiotów (kobiety) w kontekście zjawiska przemocy, wykluczając pozostałe kategorie osób narażone i doświadczające przemocy, jak chociażby osoby starsze. Co więcej, statystyki policyjne za lata 2003-2007 i za pierwszy kwartał roku 2008 wskazują, że chociaż kobiety stanowią zdecydowanie najliczniejszą grupę wśród ofiar przemocy domowej, to jednak gwałtownie wzrasta ilość przypadków przemocy, której kobiety są sprawcami, zaś liczba mężczyzn pokrzywdzonych przemocą domową wzrosła na przestrzeni raportowanych lat niemal dwukrotnie. Tymczasem Konwencja w art. 2 ust. 1 wyklucza z zakresu swego stosowania tę najszybciej rosnącą grupę ofiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po czwarte, rozwiązania konwencyjne zobowiązują państwa strony do ujęcia w programach edukacyjnych treści służących wykorzenieniu zwyczajów i tradycji opartych na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn, w tym poprzez promocję niestereotypowych ról przypisanych płciom (art. 12 w zw. z art. 14 Konwencji). Zobowiązania takie należy uznać za godzące w prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, gwarantowane przez art. 48 ust. 1 Konstytucji i podważające konstytucyjnie gwarantowaną pozycję małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. W tej sytuacji, społeczeństwo winno jednoznacznie zaprotestować przeciwko planom ratyfikowania tej Konwencj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomości” przemilczały krytykę genderowego prawa forsowanego przez PO? Naukowcy w sejmie obnażyli ideologię Konwencji ws. przemocy. „To dokument typowy dla społeczności militarnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×