rok po śmierci drugiego dziecka

dziś mija rok po śmierci mojego drugiego dziecka które żyło 1:45min nie wiem jak sobie z tym poradzić

Bardzo Ci współczuję. Piszesz na jakimś forum, gdzie spotykają się mamy w podobnej sytuacji? Byłaś, albo byliście razem z partnerem, na terapii?

1:45min ? To krócej niż mecz :D:D:D

nie nie byliśmy nigdzie na terpia nie mam na to wszystko siły

Ty nawet bezmyslna nie jesteś. Ty jesteś kretynka:-(

ty wiesz co ty piszesz wogóle nigdy ni chciałaś by przeżyć czegoś tagiego jak ja

Ch... mnie obchodzi życie bachora trwające krócej niż film klasy B .

Ty żyjesz juz długo,tylko po co chwascie? Zanieczyszczasz tylko powietrze..swoim odorem...

Czuje lekką nutę zazdrości

To może idźcie na terapię. Minął już rok, więc czas nie pomógł, a nie możesz ciągle tego aż tak przeżywać. Jak sobie radzi Twój partner?

Taka jest teraz mlodziez, bezczelnie, bezmyślne g****o takie jak to co cie obraza. Powinna za takie wpisy nieobyczajne być kara, mandat albo chociaż blokada IP.

To jakaś gowniara ze slamsow pewnie

przykro mi, oboje dzieci zmarło zaraz po porodzie? nie masz teraz żadnego dziecka?

Autorko , teraz nie pisze do Ciebie, nie przestrasz sie( juz kiedys przerazilo to pewna osobe, gdy stanelam w jej obronie. Teraz bardzo uwazam, )Autorko, nie reaguj na glupie wpisy. Zreszta inni tez nie reagujcie na zadnym temacie... Ile razy autorko tematu Ciebie to zaboli, to ta osoba, ktora Ciebie skrzywdzila dostanie wielokrotnosc tego bolu.

partner tego przy mnie nie pokazuje mówi że jest wszystko w porzątku żeby bardziej nie cierpiałam a tak naprawde nie wiem co siedzi w jego głowie o tego czas dużo się zmieniło nawet nie umiemy tak naprawde o tym porozmawiać nie nie mam teraz żadnego dziecka mam tylko dwa anioły

współczuję z całego serca. Moja mama żegnała jedną córkę, która żyła półtora miesiąca, a drógą w wieku 17stu lat.

Też jestem bardzo chamska na tym forum, ale ... Autorko :( Przykro mi. Nie przejmuj się tutaj tymi ordynarnymi komentarzami, tutaj każdy każdemu dogryza.