Samotnosc i seksualnosc

Jestem ciekawa jak radza sobie inni samotni z pragnieniem seksu , mi jest bardzo bardzo ciezko, nie radze sobie dobrze , jest mi przykro smutno i wszystko na raz

Ja po prostu się masturbowałam raz na jakiś czas. Czułości to nie zastąpi, ale napięcie się zmniejsza.

Tez sie masturbuje ale od jakiegos czasu po kazdej masturbacji lapie dola , czuje sie beznadziejna:o

Czemu? To nic złego. A jeśli chodzi o myśli w stylu "znowu zrobiłam to samotnie" to staraj się ich nie słuchać. Często sami się wkręcamy w najgorsze stany Każdy przez jakiś czas był samotny, jedni dłużsi, inni krótszy. Wykorzystaj ten czas na coś ciekawego, samorealizację itd

Jestem w trakcie rozwodu ale z mezem nie sypiam juz od hohoho tak dlugo ze zapomnialam, po rozwodzie zostane sama z dziecmi , nie bede miala czasu na samorealizacje bo bede musiala ostro zapierdzielac aby nas utrzymac , na zwiazek w moim wieku 38 lat i 2 dzieci nie mam najmniejszych szans

w taką brzydką pogode jak dziś to mi sie nie chce nawet myslec o seksie. Tak zimno jest i ciemno, ze kompletnie nie mam na nic ochoty.. U mnie jest tak, ze mam chlopaka, ale on nie chce seksu - traktujemy sie jak rodzenstwo, przywiązanie - on niesmialy ja tak samo..ale mniejsza o to.. Takze tylko masturbacja zostaje od czasu do czasu, pomarzyc sobie mozesz o kims kto sie fizycznie podoba.. taki lajf..widocznie nie można miec wszystkiego.. :-O

Ja się masturbuję jako samotny mężczyzna, zwykle kilka razy dziennie. Ponieważ na zmianę szczęścia się nie zanosi, rozważam zakup jakiś zabawek...

Jak nie dajesz rady spotkac sie tylko dla seksu to faktycznie nie zazdroszcze

A czemu tak myślisz? Jakbym Ci zadałą pytanie "czy jutro możesz złamać nogę" pewnie odpowiesz "noo, istnieje taka szansa", ale nie wierzysz, że coś dobrego może Ci się przydarzyć. Samorealizacja nie musi być mainstreamowo "biegnę na jogę/kurs lepienia garnków" to moze być cokolwiek co lubisz i uważasz, że w jakimkolwiek stopniu Cię rozwija. Może to byc bycie dobrą matką ;)

Mysle tak bo ludzie nie zwracaja na mnie uwagi , jestem jak cien , jade rano do pracy patrze przez okno autobusu jak leje deszcz , ludzie wsiadaja i przechodza obok i tak wszedzie , poprostu mnie mijaja , przechodza obok Poza tym nie jestem modelka jedyne co moze byc plusem to to ze jestem szczupla w dalszym ciagu w moim wieku ale znam zycie to juz szykuje dla mnie niespodzianke w postaci jakiejs choroby po ktorej bede wazyc 100kg

Nie potrafie umawiac sie na sex, druga osoba musi mnie pociagac i dawac mi poczucie akceptacji ktorej nigdy nie dawal mi maz . Nigdy nie powiedzial mi ze cos mu sie we mnie nie podoba ale nigdy tez nie uslyszalam ze cos mu sie we mnie podoba

mnie czasami to az ledzwie bola ale dusza z samotnosci bardziej :o

mi jest smutno

Mi jest dobrze samemu, tylko seksu brak

faceci maja latwiej , dla nich przygodny seks to pikus u kobiet do glosu bardziej dochodzi serce u faceta penis

Zastanawiam się jak to dlugo może trwać?U mnie dwa lata.

u mnie tez cos okolo i tak juz bedzie do smierci , to jest najgorsze , ta swiadomosc ze zycie ucieka i wszystko co przyjemne nas omija

Może i 10 lat i więcej trwać taki samotny stan :-( od tego się nie umiera.

Seks jak seks,ale bliskości to mi juz naprawdę brakuje. Kiedyś może będzie lepiej.

dla mnie seks bliskosc zaufanie akceptacja to jeden organizm , w innym wypadku to tylko masturbacja , po co mi np pierwszy lepszy facet do bolcowania - bolcowac moge sie sama czystym bezpiecznym i znajomym sprzetem , dlatego u mnie seks przygodny na raz nie wchodzi w gre a na cos wiecej nie mam szans

nie moge znalezc odpowiedniego faceta

To tak jak ja.Seks bez uczucia nie istnieje.Z jakimś obcym facetem ,eee nawet przyjemności bym nie miała.To juz wole wcale.

ale czy ciagla masturbacja wam wystarcza ?? i czy mozna tak spedzic cale zycie??

Mam nadzieje,ze to się kiedyś zmieni.samotna masturbacja smutna jakaś jest.

po latach to juz zalosna sie staje :(

Samotność?

masturbacja staje sie zalosna to takie potwierdzenie jak beznadziejna jestem

Ja wiem?To co zrobić jak brak bliskiej osoby a obcy,przypadkowy ktoś " na raz" nie wchodzi w gre?

Z drugiej strony małżeństwo nie daje żadnych gwarancji, że będzie sex i czułość.

Zależy.W dobrym małżeństwie będą te dwie rzeczy.W złym ich nie będzie. Aleście mi ten seks przypomnieli.Faktycznie juz dwa lata.Ech,nie sadzilam,że tak będzie.