Sin City?

Co myśleć o kimś kto jest tu od 6 rana do wieczora? Codziennie? Bezrobotna, bez chłopa tipsiara? Czy może matka z nudów udająca sexbombę pomiędzy karmieniami? A facet? Grubas z piwskiem przed laptopem wali konia? Czy znudzony w godzinach pracy? Gdzie miasto grzechu? Tematy oblegane przez te same nicki. Tytuły, które nic nie mówią. A w postach ubóstwo.

a o kim mowa? nazwiska! albo chociaż nicki. I aktualne miejsce przebywania.

Wiecznie te same tematy na górze. Coraz bardziej wyplute, wymięte. Bez pomysłu, bez polotu. Tylko kolejne edycje. Po co ciągnąć to samo? Bez celu. Ludzie również. Ci sami. Zmieniający nicki. Każda świeżość próbujecie zabić. Podpuszczać, hejtować, omijać nieufnie, bo boicie się, że znowu traficie na kogoś ze "starej ekipy". Może ktoś tylko ubranko zmienił. Czy na prawdę nic w realu się nie dzieje? Te życie prawdziwe, które Wam przecieka między palcami się nie liczy?

A Tobie nie szkoda czasu na oczywistości? Spełniasz się tu? Czego oczekujesz, a może chcesz się poczuć lepszym/ą

Oczywiście, że takiej odpowiedzi się spodziewałam. I oczywiście od gościa. Złamałam nogę, z braku innej możliwości siedzę w necie. Jakże wspaniałe jest te forum przekonałam się dziś. I nie wierzę własnym oczom. Są osoby, które tu siedzą non-stop. Może to moderacja. Oby, bo inaczej to się leczyć powinni. Wstają i już piszą, w ciągu dnia "niby" zajrzą, wieczorem też i na dobranoc? A przejrzałam tylko te tematy z góry. Ludzie! Obudźcie się! Życie realne istnieje.

Nie tylko Wilka 19... Są jeszcze inne osoby.

Wypełniłaś swoją misję, uświadomiłaś nam nasz marny byt, poziom chodnikowy jaki sobą reprezentujemy a teraz spierrrrdalaj

Bez nazwisk nie mogę rozpocząć śledztwa.

"na prawdę" "Te życie" "te forum" :O Zamiast tracić czas na kafeterii, podciągnęłabyś lepiej swą znajomość ortografii i gramatyki ojczystej :O

Nazwiska? Weź pierwsze 5 obleganych tematów, kolejnych edycji. Wiecznie te same osoby. Ciągle te same rozmowy. Tak, już wielka obraza, bo ktoś Ci prawdę napisał?

Piszesz po prostu o najpopularniejszych tematach, aż Wiesz, że w pracy przy biurku jest komputer?i internet jest w telefonie? i można pisać nawet z taksówki, jadąc do, z pracy? Taka zacofana jesteś?, że nie wiesz że inni mogą wiele zrobić, przy okazji wpisać coś na forum? Nie mam tutaj loginu, bywam, czytam, ale jak uważasz, że toco napisałaś w temacie jest taką oczywistością- to cała Polska jest bezrobotna.

To według ciebie to wilk, wadera, rogata, slodka i kto jeszcze? pytasz o autorów czy o udzielających się?

A jak tak teraz patrzę, to gość, gość, frechkiss, gość gość....same anonimy k********a= skąd Wiesz, że to Oniiiiii?????

Namierza IP korzystając ze szklanej kuli :D

Zamykam śledztwo w wyniku braku znamion przestępstwa. A następnym razem łaskawa pani, jaśniej proszę. Milicja obywatelska nie zatrudnia jasnowidzów jeszcze.

Tak, tak oczywiście Grammar Nazi. Przespaceruj się po kolejnych tematach na pewno (piszemy oddzielnie) więcej "kwiatków" znajdziesz. Naprawdę (piszemy łącznie). W pracy, pracuję. Nie siedzę na Kafe. Samotni w tym świecie jesteście i tyle. W taksówce? Popatrz za okno, doceń architekturę. Popatrz na ludzi, nie na avatary. No chyba jestem bardziej analogowa, niż cyfrowa. I to mnie cieszy. Nie pytam o nikogo. Stwierdzam fakt.

A wieczór Bebełłe i Chłopełłe:D wpadłam w przelocie:D, gdyż od 4 z rańska, siedzę se na kafe- ślipia wbite w monitor i piszę, piszę, piszę...ooo Yeeehhh kocham kafeeee:D Wybacz, musiałam się pośmiać:) ja pisałam z pracy wyobrażasz TO sobie??:D Pozdrawiam, nogę kuruj:)

A i jeszcze jedno, jak ktoś jest bezrobotny- to grzech? niech se pisze..jak matka karmiąca-to ??? ie wolno? tak jak Ty-masz złamaną nogę jesteś na kafe- bo siedzisz w domu..to matka co w domu siedzi- to co nie wolno jej?? Kobieto, bez urazy- ale mierzmy swoją miarą..

dowcipne wyluzowanie skonczylo sie :D

Tak, Słodką Winną też już czytałam, jej problemy natury emocjonalnej były już roztrząsane. Tu mamy akurat popis. Ale i tak pisze całkiem dobrze. Czy ta matka karmiąca nie robi niczego innego? Tylko siedzi, karmi i pisze? Nieważne z czego, laptop, telefon. Zamiast czas poświęcać dziecku. Wspaniałym chwilom, które nigdy się nie powtórzą, obciąga komuś na forum. Skrajność? Może. A ten bezrobotny zamiast wylizywać innej w tym czasie może kwalifikacje by podniósł. Może poszukałby pracy? I oczywiście kolejna grupa ssących, wkładających, wypinających się żonatych i mężatek. Ooooo jedziesz Eduardo nasz jest ten temat. Nikt nam go nie zabierze. Jestem Twoją Dżołaną. Nadziewaj się, ooo taaakk. - Wiesz muszę już spadać do reala. Ale zostawiam na pamiątkę jpg. Oj Dżołana poszła? Chodź Eduardo teraz mnie popieść. Mam fajne cycki? Jpg na @?

Słuchaj, nie wiem co te matki między karmieniami robią..gotują, pralka im pierze, zmywarka zmywa... A bezrobotny? Ty się mnie nie pytaj, bo ja k****a nigdy czasu nie mam- nawet w niedzielę:D Czytasz mnie, a dziękuję- ale te moje emocje....takie nie ujażmione:D

a ja?! a ja?! o mnie nic?! ani bezrobotny,ani zakompleksiony,ale potrafię zorganizować sobie tak czas żeby wpaść na Ero rano,w południe i wieczorem ot tak dla zabawy:)

Twoje dni sa juz policzone Wilku prawdziwy Samcu Bsg Amstaff oddawaj kase k***a

Ale piszesz z gościa, żeby nie wyszło na jaw, że siedzisz tu całymi dniami i nocami. Ale zakładam, że Ciebie dotyczy ta część "Ooooo jedziesz Eduardo nasz jest ten temat. Nikt nam go nie zabierze. Jestem Twoją Dżołaną. Nadziewaj się, ooo taaakk. - Wiesz muszę już spadać do reala. Ale zostawiam na pamiątkę jpg. Oj Dżołana poszła? Chodź Eduardo teraz mnie popieść. Mam fajne cycki? Jpg na @?" I Więc wróćmy do waszego "obwąchiwania" Nowych na Kafeterii. Testujecie, sprawdzacie, podpuszczacie. Później walka pomiędzy tematami (takie swoiste gangi kafeteriańskie) i przeciąganie, gdzie ma pisać, gdzie nie powinien. Zarzuty, że szlaja się Nowy po tematach. Jak śmie?!

Akurat matka karmiąca poświęca swojemu dziecku najwięcej czasu.Ale każda matka,nawet Matka Polka musi złapać chwilę oddechu.Odreagować i wrzucić na luz,bo inaczej kota dostanie od przyklejonego do niej malucha 24 godziny na dobę Że też ludzie nie potrafią zająć się sobą i swoim życiem.Wpadną tylko po to,żeby innych oceniać,osądzać i rozliczać z jego własnego czasu;)

I mój ulubiony wpis. Dziękuję gościu za zaznaczenie terenu :)

A kim jest k***a Edurado??:D ha ha ha, bawcie się dalej, :D

I Sunny Day. Tak pozytywny nick i jednocześnie tak bardzo wprowadzający w błąd. Nowa. Biega po tematach, szuka akceptacji. A może tylko w nowym stroju i żarty sobie robi? Po wpisie wnoszę, że matka, być może już niekarmiąca.

Słodka, Eduardo to symbol :D Samiec, który to oczywiście, zawsze, bezsprzecznie ma dużego, szerokiego, ponad normę. Potrafi to robić długo i namiętnie. Nie z jedną ale nawet z wieloma. I ZAWSZE staje na wysokości zadania.

Wciąż karmię swoje dzieci :)