Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niegościnna siostra

Siostra po wizycie u mnie stwierdziła, że jestem niegościnna

Polecane posty

Gość niegościnna siostra

Napiszcie proszę kto ma rację, bo ja uważam, że ewidentnie my. Mojej siostrze jako, że siedzi bezużytecznie w domu z dwójką dzieci (3i 4 lata) zaproponowałam przyjazd do nas (mieszkamy za granicą), nie byli nigdzie na wakacjach więc pomyślałam, ze wezmę tydzień zaległego urlopu i zrobię taki prezent dla niej, bo zbliżały się jej urodziny. Bilety zamówiłam ja, bo przecież to miał prezent. Niestety na około 10 dni przed ich przyjazdem okazało się, że urlop nie będzie możliwy, chciałam przyjazd odwołać. Ale ona się uparła, bo się nastawiła wraz ze starszym synkiem. Nie na rękę mi to było, ale ok. I teraz się zaczyna. Ja pracuję do 18, mieszkam w dzielnicy gdzie trzeba dojechać do np. głupiego centrum handlowego, w pobliżu jest park rozrywki ale trzeba jechać autobusem. Siostra strzeliła focha, bo będąc tydzień siedziała z dziećmi w domu, nic co obiecywałam nie zobaczyli i co najgorsze nawet nie gotowałam obiadów. Przecież wiedziała, ze nie będzie urlopu, więc dlaczego miała pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siostra jest głupią piczą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to trzeba bylo jej powiedziec, co i gdzie moze zobaczyc. no a w weekend gdzies ich zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegościnna siostra
powiedziałam, ale siostra z domu się bała ruszyć, bo ona języka nie zna więc autobusem nie pojedzie, pociągiem też nie, bo a o biletu nie kupi, a to nie będzie wiedziała gdzie wysiąść. Jak małe dziecko. Nie było jak na weekend ich zabrac, bo przylecieli w niedzielę wieczorem i w niedzielę rano wyjeżdżali. Jedyne co to sobotę mieliśmy, pojechaliśmy coś zobaczyć, ale to taki jeden dzień w dodatku pogoda jak na złość paskudna i siostra obrażona i niezadowolona była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może myślała że załatwisz sobie " lewe zwolnienie"jak w PL można i pokażesz jej cały kraj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ta twoja siostra niesamodzielna ja w wielu 22 lat wyjechałam sama do Paryża, nie znałam tam nikogo, słowa po francusku nie umiałam. Pojechałam tam do pracy na rok, do opieki nad dwójką dziećmi. Rodzinę miałam poleconą w PL ale była to rodzina francuska. Od początku chodziłam wszedzie sama, dogadywała sie jak umiałam po angielsku, kupiłam mapę i poruszałam sie po mieście bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra też taka nie poradna więc Cie rozumiem. No i rację macie Wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×