Sms ktory wyprowadzil mnie z równowagi

Witajcie. Nie mam sie kogo poradzic w pewnej kwesti. Otóż bawilam sie jedna z dwoch komórek mojego narzeczonego dzisiaj i zobaczylam u niego smsy na temat cyberseksu z jakas dziewczyna. Chciala oczywiście żeby doladowac jej konto to mu wysle swoje fotki na maila. Zapytalam sie go o co tu chodzi a on zaczal się tłumaczyć ze tylko chcial sprobowac jak to jest ze nic nie doszlo i ze oczywiście bardzo się z tego cieszy. Ze zrobil to tylko z ciekawosci a nie żeby się podniecać. Mieszkamy osobno poki co czasami widzialam ze oglądał jakies filmy dla doroslych ale nie znam faceta ktory ich nie oglada.. Ale cos takiego? Sama nie wiem. Przeprosil powiedzial ze wiecej na to nie wejdzie ale mnie ciągle gryzie sumienie mam ochote wejsc i sprawdzic mu maila lub facebooka ale obiecalam mu ze tego nie zrobię bo sobie ufamy a jemu zalezy przynajmniej tak mowi. Poradzicie cos?

włączyłaby mi się czerwona lampka. wiadomo oglądanie porno nie kontakt, a takie pisanie kontakt z drugim człowiekiem, nie powinien szukać podniet gdzie indziej, przecież gorące wiadomości może sobie przesyłać ze swoją kobietą i takie tam cyberseksy robić :P. myślę że w tej sytuacji zjadłby mnie ta sytuacja, niepewność czy to gadanie czy nie kręci na boku i skończyło by się dla związku tragicznie.

Sprawdź. Wtedy się okaże, czy możesz mu ufać. Jak do tej pory nie masz podstaw.

j.w. nie masz podstaw skoro cos takiego zobaczyłaś...

Dziekuje za odpowiedz. Byc moze faktycznie to sprawdze bo ta niepewnosc doprowadzila mnie do nie przespanej nocy ;) On jest bardzo dobrym czlowiekiem zaawsze dba o mnie zabiega i tak dalej.. Dlatego ogromnie sie zdzwiwilam widzac takie wiadomosci u niego. Nawet mu mowilam zeby na nastepny raz wyslal je do mnie to nic zlego odpowiedzial mi ze jestem kobieta i dlatego trudno mi to zrozumiec. dzisiaj od rana mnie przeprasza za to pyta czy go kocham, Mowi ze "gryzie go sumienie mimo ze nie chcial zrobic nic co by mnie skrzywdzilo "..

ja bym go sprawdzila, na ladne oczy to babka umarla :P

Moim zdaniem koles pieprzy glupoty przeprasza bo boi sie Cie stracic poprostu kreci go pisanie z inna laska

a ty naiwna lykasz to jak pelikan :D

już dawno bym przeszukała wszystkie poczty i co tam jeszcze ma