Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnms

sni mi się była dziewczyna codziennie

Polecane posty

Gość mnms

Myślałem, że jak wyjadę za granicę, to minie samo, ale sny wracają jeszcze mocniej tutaj jest zielono, dzieci bawią się w ogrodach, przy domach swoich rodziców, kiedy urodzi się dziecko lub ktoś świętuje, ozdabia się podwórza, a ja patrzę na to wszystko, podziwiam i tęsknię, bo chciałbym kiedyś żyć tak samo, ale to kojarzy mi się z nią byłem z nią krótko, nagłe rozstanie i głupota, moja głupota. Trzy lata rozłąki i ktoś z nią teraz spotyka się 4 lata A mi się śni, że jest nieosiągalna, że tęsknie, że jest bardzo blisko, ale ja nie mogę jej dotknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu się rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
ja, ze strachu przed uczuciami- ona- chyba się już nie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba mysli o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
wydaje mi się, że za szybko wyznałem jej uczucia, ona zaczęła mieć wątpliwości, zaczęła kręcić, ja jej powiedziałem, że jak nie to trudno, i spanikowałem, potem coś próbowałem odkręcać, zgadzała się na spotkania kilkakrotnie, ja nic jej nie mówiłem, choć leciałem jak na skrzydłach na te spotkania- była niezadowolona, czułem, że nie wywiązałem się, zacząłem się obwiniać, coraz rzadziej prosić o spotkania, w końcu ucichłem, skupiłem się na swoim życiu, a przy niej przestałem afiszować się ze swoimi uczuciami- wręcz udawałem obojętność- przepis nan katastrofę gotowy nawet nie zdawałem sobie sprawy, że może czekać na jakieś deklaracje moich uczuć, mi się wydawało, że to dla niej nic nie znaczy i nie będę się poniżał przy niej, prosząc o powrót, bo się zeszmacę i sam do siebie stracę resztki szacunku i godności Ale to ja ja sie obwiniam o rozstanie, wręcz skazałem się na piekło za życia za to że nie wyszło, czułem sie odpowiedzialny za ten związek i nie podołałem to takie przykre i przytłaczające codzienność poznałem bardzo mało kobiet w tym czasie, ale zadna mnie nie poruszyła, tak jak ona bo tamta poruszyła mnie od pierwszego poznania nie wiem czy to się zdarza często, ale mi się zdarzyło tylko raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to byla twoja bratnia dusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
jeśli serio, tak myślisz, gościu to ja chciałbym, żebym nie tylko ja tak myślał i żeby to, że czasem myśli o mnie było prawdą, na razie to moje ciche życzenia które nie straciły na aktualności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
Tak się właśnie kończy bycie dumnym w sferze uczuć. Przegrywa się coś, co można było wygrać. A potem się zastanawia co by było, gdyby. Bez sensu i nie rozumiem takiej postawy, to nie ma sensu. I skazuje potem na wieczne zastanawianie się. Tylko po co, skoro można było po prostu być szczerym? To takie trudne? Nawet gdyby nie odwzajemniła Twoich uczuć, to przynajmniej dziś byś się nie zastanawiał, że może zawaliłeś, że można było coś jeszcze zrobić. Wiele związków się nawet nie zaczyna przez brak szczerości. Smutna ta Twoja historia, ale wyciągnij z niej wnioski. A może skoro tyle do niej czujesz, spróbuj się jeszcze z nią skontaktować i szczerze porozmawiać? Może dla niej też jesteś tym właściwym i ona na to czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
Umknęło mi niestety, że ona z kimś się spotyka. To już nie powinieneś wchodzić między nich. Ale staraj się dowiadywać, czy ona nadal z tym kimś jest. Bo nie zawsze się ludziom układa i może tak być, że się rozstaną. Wtedy będziesz miał jeszcze szansę. Jeśli do tego czasu Twoje uczucie przetrwa, to walcz o nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rob co ci serce dyktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ona nie jest z nim szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
dzięki gość789 tak, właśnie przez to poczucie winy nie daje mi spokoju często myślę, że sobie na to zasłużyłem, bo wydawało mi się, że brak szczerości na brak szczerości, to najlepsza taktyka obronna- lekcja jest gorzka łącznie minęło 7 lat, ja czekam 4 lata od kiedy zaczęli się spotykać ale zaczynam si e martwić upływającym czasem- mam 28 lat, a nie byłem w żadnym związku, bo nawet nie chciałem wchodzić w nowy nie czułem tych motyli ja z Nią byłem kilka miesięcy- oni są ze sobą 3 lata czy warto jeszcze czekać? widzę ich zdjęcia, jeżdżą w różne miejsca, Ona się uśmiecha ja myślałem , że jestem niewystarczająco dobry, a spokojnie mógłbym być na jego miejscu, paradoksalnie widzę teraz, że niepotrzebnie tak się obawiałem, czy będę wystarczająco dobry- wystarczy mieć wewnętrzny luz i nie przejmować się za bardzo Kiedyś docięła mi, że będzie mieć bogatego męża-może to był test mojej pewności siebie, zacząłem wątpić, że moje uczucia, okazywanie ich, wartości i pragnienie dobra drugiej osoby to za mało- wtedy właśnie przestałem chcieć być szczery a dziś spotyka się z kimś, kto jest normalnym zwykłym gościem- takim jak ja, czyli miałem takie same szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotykasz sie z nia we snie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez kogos kochalam i teraz jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az mi łzy poplyneły. Dlaczego? Dlatego, że ja miałam do czynienia z takim samym facetem jak Ty. Identyczna wręcz sytuacja. On nie umiał podejść na spokojnie do sprawy, brakło mu cierpliwości, zaczął panikować. Początkowo odebrałam to jak jego znudzenie, on zaczął się oddalać tak jak Ty. Spanikowałam i nie chciałam się narzucać, nie chciałam mu robić problemu, czułam się odepchnięta. Nie zrobiłam za wiele, chociaż mnie rozrywało, bo chciałam z nim być, a z drugiej strony nie chciałam mu się narzucać. Kontakt się urwał, ja płakałam jak bóbr, ale postanowiłam uszanować jego decyzję, nie chciałam być ciężarem. Nigdy nie czułam takiego bólu, jakbym umarła. Nie mogłam się nadziwić, jak to możliwe, tak bardzo mi na nim zależy, a on zachowuje się chłodno. Co potem? Długo byłam sama, nie mogłam się pozbierać. Chociaż minęły długie lata to dopiero teraz staję na nogi. Też się związałam. Chyba była to próba ruszenia naprzód, oszukiwania samej siebie, że jest dobrze, że sobie poradzę, że przetrwam. Powiem szczerze, póki nie jest jej mężem to walcz jak lew i wtrąć się. Może ona odebrała sprawę podobnie jak ja. Może jesteś w jej sercu. Nie zawsze człowiek wiąże się z miłości, szczególnie jak przeżył potworny ból. Co do tego bogatego męża. Aż śmiesznie dziwne, bo powiedziałam coś podobnego, w żartach. Dla mnie pieniądze są na ostatnim miejscu pod względem doboru partnera, może za dosłownie i poważnie to odebrałeś. Teraz pewnie sobie zdajesz z tego sprawę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podoba mi sie ktos i nie chce byc z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mi się skojarzyło- ta piosenka pasuje tu idealnie Soko - first love never die

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
mnms - czytam to wszystko, zastanawiam się i przychodzą mi na myśl takie pytania, które powinieneś sobie postawić i szczerze na nie odpowiedzieć, jeśli masz do tego wszystkie dane: 1. Dlaczego okazywałeś jej obojętność? Czy to był na pewno tylko strach przed zranieniem, czy jednak nie czułeś tej miłości? Bo z doświadczenia wiem, że jeśli się kimś rozczarowałeś i boisz się zaufać, to kiedy spotkasz kogoś, kogo pokochasz, ten strach znika gdzieś na dnie serca. Miłość i chęć bycia z tą osobą jest silniejsza. 2. To się wiąże z pytaniem 1. Czy jesteś pewien, że dalej ją kochasz, a nie że żyjesz tylko miłymi wspomnieniami (zapomniałeś o tym, co było między Wami złe i raniące, jeśli było) lub wyobrażeniem o niej, to znaczy czy znasz ją na tyle, by wiedzieć, że to miłość? Czy może śni Ci się w powodu tych Twoich wyrzutów sumienia, a Ty te sny interpretujesz jako miłość? Może ją naprawdę kochasz, ale upewnij się, żebyś swoim działaniem nie rozczarował jej po raz drugi i nie zranił siebie znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze czesto jak ktos nam sie śni to znaczy ze o nas myśli :) potwierdzone to jest. Odezwij sie do niej. lepiej jest coś zrobić i nie żałować potem że się nie zrobiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
3. Czy ona jest warta tego, żebyś przewrócił dla niej swoje życie znowu do góry nogami? Wspomniałeś coś o braku szczerości z jej strony - musisz sobie odpowiedzieć, czy to były tylko niedopowiedzenia, niewyznanie uczuć, czy w czymś Cię po prostu okłamała. I czy to zdanie o bogatym mężu było tylko niewinnym żartem, jak u Gościa z 19.53, czy może ona jest materialistką, więc i tak może Cię z tego powodu odrzucić? To Ty ją znasz na tyle, by to ocenić. 4. Nawet jeśli tak się zdarza niektórym, jak pisze Gość z 19.53, że wchodzą w związek z kimś bez miłości, czego ja nie rozumiem, a wiem co to znaczy stracić miłość swojego życia i potem próbować ułożyć sobie życie bez niego, to czy Twoje zasady pozwalają na wchodzenie jej z butami w życie, skoro ona z kimś jest? Czy jednak wolisz być tym razem zupełnie uczciwy i nie wchodzić między dwoje ludzi? Bo nawet gdyby Tobie się udało ją odbić, to byłbyś w stanie potem jej zaufać, że nie zostawi Cię potem tak samo łatwo dla kogoś innego? Chcesz być kochany, ale myślę też, że wolałbyś nie mieć do tego żadnych wątpliwości. 5. Co wtedy ona zrobiła i co Ty zrobiłeś, że Wam nie wyszło? Jeśli była to jakaś cecha Twojego charakteru czy zachowanie, to czy już to zmieniłeś albo chcesz to zmienić? Czy ona to zmieniła? Bo jeśli nie, to drugi raz rozstaniecie się znowu, z tego samego powodu. 6. Jeśli na poprzednie pytania odpowiedzi były takie, że wiesz, że powinieneś o nią walczyć, to zastanów się, jak to tym razem rozegrać tak, żeby ona nie miała żadnych wątpliwości co do Twoich uczuć. Żeby np. nie myślała, że wróciłeś do niej jak wielu eks, bo np. właśnie się z kimś rozstałeś i szukasz pocieszenia albo kobiety chętnej na seks. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
"gość dziś autorze czesto jak ktos nam sie śni to znaczy ze o nas myśli". Potwierdzone? Jak? Gdzie? No gdyby tak było, to by oznaczało, że moja bratnia dusza myśli o mnie prawie codziennie ;-) , a tak na pewno nie jest. Sądzę nawet, że już o mnie zapomniał. Wydaje mi się raczej, że śnimy po prostu o osobach, o których myślimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnms i Gościu z 19.53 - a może to Wy z obu stron? :-) Wydaje się mało prawdopodobne, ale podaliście podobne informacje, więc może warto się upewnić, czy się przypadkiem nie spotkaliście tutaj na Kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
Gość789 , te pytania są niełatwe, powiedziałbym nawet, że nie wiem , czy stać mnie na taką szczerość ale spróbuję się z tym zmierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobal mi sie kolega z klasy ale on mial dziewczyne.wzieli slub i sie rozwiedli po kilku latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 19.53 przykro mi, że miałaś taka sytuację, jeśli dziewczyna, do której coś czuję, czuła by to samo co ty, oznaczałoby to, że jej uczucie było prawdziwe i szczere, niestety nie mam na tyle danych, by być tego pewnym w przypadku tej dziewczyny ba nawet boję się je zdobyć, bo może się okazać, że żyłem złudzeniami na pewno mogę powiedzieć, że maskowanie uczuć, tak, by ktoś się nie dowiedział jest możliwe, opanowałem to do perfekcji niestety, ale nie umiem tego rozpoznać u niej na pewno, gdy spotkaliśmy się kilka razy przypadkowo, nie iała złowrogiego spojrzenia w moją stronę- to juz coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
..ps spróbuję tu napisać coś w odpowiedzi na te pytania w najbliższym czasie, bo jutro do pracy idę wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie pisz tutaj tylko do niej napisz :D po prostu zwyczajnie co słychać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×