Spotkałyście się kiedyś z zakazem noszenia opaski do włosów w pracy?

Tam, gdzie jest kontakt z klientem, np. w sklepie, recepcji, drogerii Chodzi mi o taką materiałową opaskę: http://bitly.pl/MtDDP Mam straszne zakola i jakbym mogła to chodziłabym w niej 24/7

To wygląda dobrze w restauracji chyba... pomyśl o grzywce lub przedziałku na środku.

widziałam kwiaciarkę z taką opaską

nie ma żadnego zakazu myślę, że nawet wygodniej w takiej opasce jeśli się ma długie włosy

A tam gdzie trzeba być elegancko ubranym (dajmy na to salon PLAY) też nikt nie słyszał o zakazie sportowo-casualowych opasek?

Moim zdaniem opaska to nic złego. Nie powinno być jakiś szczególnych obostrzeń. Przecież oprócz tego, że dzięki niej nie spadają nam włosy na twarz, to jeszcze monie wyglądamy. Ja np. regularnie noszę opaskę Ivybands do biura, w którym pracuję.

spotkałem się z NAKAZEM noszenia opaski na włosach , w zakładach przemysłowych i w czasie produkcji , mnie NAKAZANO aby włosy przyciąć lub skrócić , nie chciałem przyciąć włosów lub skrócić , więc na głowę i na włosy zakładałem siatkę zrobioną z wełny albo zaciągałem kawałek pończochy , śmiali się ze mnie ale co tam , po pracy na dziale mechanicznym , przy tokarkach, wiertarkach lub innych maszynach i obrabiarkach PLC zdejmowałem z włosów taki 'czepek nylonowy zrobiony z pończochy' , potem pod prysznic , włosy zawiązałem w kucyk i do domu , już się przyzwyczaili, że mam kucyk i włosy do połowy pleców

dla mnie zakaz noszenia opasek czy w ogóle jakiś estetycznych ozdób to porażka... Rozumiem jakiś kolczyki na pół twarzy, ale opaska? Ja ubieram się sportowo - włosy w kucyk i ivybands na głowę.