Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WeightMan

SPRÓBUJ - SPADEK TŁUSZCZU GWARANTOWANY

Polecane posty

Gość WeightMan

Cześć, zacząłem dziś czytać forum i mnie głowa zaczęła boleć jakie to ludzie mają sposoby, żeby schudnąć. Napiszę Wam plan diety, jeśli ktoś je obecnie "normalnie", nie ma diet cud za sobą - ostatnio (przez co mógł spowolnić metabolizm) to sukces w zrzuceniu tłuszczyku gwarantowany. Dieta jest opracowana na 1600kcal na dzień, co powinno zaowocować pozbyciem się minimum 2kg "fatu" na miesiąc. I śniadanie: (400kcal) - bułka grahamka 50gram - sałatka warzywna 80g = 3 pełne łyżki,( sałatka warzywna: ziemniaki, marchewka, groszek konserwowy, kukurydza konserwowa, jajka, pietruszka, itp, z majonezem i musztardą - tylko nie przesadzajcie z tymi dodatkami) - 100g twarogu chudego - możemy pomieszać razem z sałatką - 1 łyżka oliwy z oliwek (najlepiej polać sałatkę) II śniadanie: (400kcal) - bułka grahamka 50g - 50 g twarogu chudego - plasterek żółtego sera - jabłko lub banan - 4 orzechy włoskie III. Obiad (ok. 450kcal) - 50g ryżu/kaszy lub 200g ziemniaków = 3szt. - 100g ugotowanej piersi z kurczaka lub kawałek ryby - warzywa - 10 orzeszków fistaszków IV. Kolacja wariant A) - ugotować mleko 2% - 250ml - do mleka wrzucić - 2 łyżki kaszki manny - można polać syropem lub dodać musu jabłkowego (tylko nie przesadzać) - 4 orzechy włoskie wariant B) - 100 g jogurtu naturalnego - 50 g twaróg chudy - 20 g rodzynek - 4 orzechy włoskie wymieszać ze sobą powyższe składniki. Posiłki można zmieniać według własnego "widzimisię", najważniejsze, żeby zachować podobne proporcje i kaloryczność. Ja obecnie stosuję rozkład (większe ilości powyższych produktów): - 500kcal - 700kcal - 400kcal - 400kcal do tego ćwiczę siłowo i efekty już widzę po tygodniu :) Jeśli chcecie się, skutecznie i bez zbytniego obciążenia organizmu, odchudzić - spróbujcie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci chudną łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GÓWNO PRAWDA
!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeightMan
No właśnie, tak myślałem, stosujecie swoje diety cud i przez to nie chudniecie. Macie tak rozregulowany metabolizm, że organizm przyzwyczaił się już do 1000kcal, przez co nie chudniecie. Ale jedzenie 1000kcal na dzień bezkarnie Wam nie ujdzie. Po pewnym czasie zaczną się kłopoty zdrowotne, a jeśli się zaczną - to uwierzcie - będzie ich masa. Ale później możecie tylko 1 zdanie wypowiedzieć: "Same sobie taki los zgotowałyśmy" :( A to, że facet szybciej chudnie to mit. Dzieje się tak zapewne, dlatego, że facet więcej ćwiczy, poprzez co powiększa swój ujemny bilans kaloryczny. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde zgadzam sie z Weightmanem...organizm przyzwyczaja sie do malych porcji jedzenia zwalnia metabolizm...a pozniej nie chudniemy juz....a jak zaczyna sie uczta to organizm nabiera zapasów...bo nie jest wstanie poradzic sobie z niewielka nadwyzka kcal. moim skromnym zdaniem, jako znawcy na przykladzie wlasnej osoby wiem, ze schudnac mozna ale jest to proces dlugi, rozlozony w czasie i podparty aktywnoscią fizyczną. inaczej nie da rady bo pozniej jojo...wiec diety 5 kg w tydzien to zwykla woda a nie tluszcz!! buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka30
Zgadzam sie z Toba ze 1000 kcal to malo, jednak rozumiem dziewczyny,ze jedza tak malo bo niestety zwiekszajac do 1500 nie chudna. Ja tez tak mam i nawet jedzac 1500 kcal przy 85 kg wagi przez 3 tyg nic nie schudlam. Dopiero przy 1200 cos sie ruszylo... Co do Twojej diety to dobor skladnikow jest ok, ale ich polaczenie takie sobie. Powinnismy sie wystrzegac laczenia ww z tluszczami w jednym posilku (bulka i oliwa), a na noc jesc posilek czysto bialkowy (orzeczy rodzynki a tym bardziej kasza sa zbedne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cie serdecznie WeightMan, bo malo tu facetów. co do diet cud to zgadzam sie z tobą. bo cudóww nie ma. ja założyłam topic: Cel-wcisnąć sie w ulubione.. tam staramy odchudzać sie z głową. ja staram sie jeść zdrowo, b. duzo ćwiczę i chudnę bez głodówki. a topiki które tu niektóre dziewczyny zakładają powinny być od razu wywalane jedna np. wymyśliła sobie dietę 300kcal. inna ma zamiar głodować do lata. koszmar. wpadnij do nas a zobaczysz ze my jesteśmy normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeightMan
"Zgadzam sie z Toba ze 1000 kcal to malo, jednak rozumiem dziewczyny,ze jedza tak malo bo niestety zwiekszajac do 1500 nie chudna. Ja tez tak mam i nawet jedzac 1500 kcal przy 85 kg wagi przez 3 tyg nic nie schudlam. Dopiero przy 1200 cos sie ruszylo... Co do Twojej diety to dobor skladnikow jest ok, ale ich polaczenie takie sobie. Powinnismy sie wystrzegac laczenia ww z tluszczami w jednym posilku (bulka i oliwa), a na noc jesc posilek czysto bialkowy (orzeczy rodzynki a tym bardziej kasza sa zbedne)." aneczka30 - WYRZUĆ WAGĘ - jeśli się odchudzasz. Nie chodzi o to, żeby mieć na wadze 5,10,15 kg mniej, chodzi o to, żeby "NIE MIEĆ TŁUSZCZYKU NA CIELE". Co powiesz o kulturyście, który mierzy 180 cm a waży 100kg? Przecież on może mieć 7% bf (poziom tkanki tłuszczowej) i wyglądać tak: http://www.sfd.pl/1/images2004/20040928132253.jpg (P.S. mi się taka figura nie podoba ;), ale chcę pokazać to na przykładzie, że waga - kg nie jest wynzacznikiem beztłuszczowej sylwetki). Dlatego u Ciebie zapewne nie ubywało mniej na wadze, ale tłuszczyk się spalał. Ja w ogóle się nie waże :P Przecież nie chodzi na co dzień z wagą tylko z własnym ciałem, ważniejsze jest to jak wyglądasz a nie ile ważysz. A co do mojej diety - ja jestem zwolennikiem jedzenia wszystkiego z umiarem. Stosuję to sam, działa, dlatego to polecam. 4 kostki czekolady - 100kcal, nikomu nie zaszkodzą, natomiast cała tabliczka już może przynieść negatywne skutki. Kolacja, którą opisałem może być o godz. 19-20, 3-4 godziny przed snem, a to sporo czasu. Ja, jak ćwiczyłem ostro, to jadłem 30 minut przed snem. Zapomniałem jeszcze dopisać - a`propos doety, że najlepiej stosować ją 4 dni pod rząd, a 5-ego dnia jeść zgodnie ze swoim bilansem (np. 2100kcal), żeby nie przyzwyczajać przemiany materii do mniejszej ilości spożywanych kcal. lisiczka7 zapewne wpadnę, dzięki za zaproszenie ;) Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, wreszcie jakieś sensowne podejście zamiast głodzenia się przecież organizm jak nie dostaje jedzenia to robi wszystko, by zatrzymać utratę zapasów bo odbiera to jako sytuację kryzysową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak chcę
Moja koleżanka przez kilkanaście miesięcy jadła 1000 kcal dziennie, nie ćwiczyła jakoś specjalnie a scudła 20 kg. Je 1000 kcal i chudnie nadal. Myślę, że 1000 kcal to wcale nie jest tak mało. Np. śniadanie: dwie kanapki z chleba Graham z serkiem Alemette to 200 kcal. Obiad: torebka ryżu, to 350 kcal. Kolacja: gotowane warzywa, owoce. I już posiłek na cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeightMan
Też ... , oczywiście, że schudła. Aczkolwiek poczekaj jeszcze troszkę a zobaczysz, jak jej się zdrowie rozsypie :( Poczekajmy też jeszcze trochę na efekt jojo. Kolejna sprawa, że jakby chciała jeść teraz zgodnie z zapotrzebowaniem (żeby utrzymywać wszystkie funkcje życiowe na odpowiednim poziomie) to od razy przytyje - efekt jojo. Schudła tyle - im minej dostarcza pożywienia, tym więcej wody z organizmu odchodzi, a woda też waży, mięśnie też zapewne poleciały. Można mniemać, że straciła 10kg tłuszczy i 10kg wody i mięśni. Kompletnie nieracjonalne odżywianie się. Szkoda dziewczyny, bo całe życie przed nią, a zafundowała sobie taką katorgę dla organizmu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak chcę
No, ale jeśli ona nie przestanie jeść 1000 kcal, to nie powinno być jo-jo prawda?? Efekt jo-jo jest wtedy kiedy naprzykład z 1000 kcal przejdziemy na 2000 kcal. Od razu zaznaczam, że moja koleżanka czasem robi jakieś odskoki, je hamburgera czy czekoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Weightmana
ktos buchnał ci nicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weightman, o matko, jaki trudny nick :D Super, że się pojawiłeś, może wreszcie te młode kozy :D posłuchają kogos ze zdrowym podejściem do własnego ciała i zdrowia. Żeby były mądrzejsze niż my, kobietki po 4- dziestce. Na swoje usprawiedliwienie, że dopiero teraz \" widzę \" witaminy i konsekwencje \" gospodarki rabunkowej organizmu \", mam tylko socjalizm :D i niefrasobliwość. Zostań, kobiety jakoś z założenia bardziej wierzą mężczyznom, mimo, że jak wiadomo, mężczyźni to dranie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Weightmana
plec piekna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe. Moja droga, jak chcesz to weź tego nicka, schowaj sobie do szafy, ale proszę nie każ mi się z Tobą bawić ;) Jak chcesz to możemy kiedyś zrobić wypad do piaskownicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WieghtMan
to ja jestem WeightMan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxmara35
wiecie co ? ja jadam wszystko .. tyle ze w małych ilosciach . Nie potrafię jeśc z kartka w ręku .. z konkretnie wyliczonym menu , iloscia calori etc. Niebawem stuknie mi 40 a ważę 51kg niezmiennie od x lat . moją zasada jest jeść czesto a mało . Nie warto iść ze mną na pizzę bo nie zjem wiecej niż 3 z 8 kawałków .Nie jadam ziemniaków za to uwielbiam sosy z surówką. Z przerazeniem patrzę na ludzi pochłaniajacych olbrzymie porcje jedzenia w restauracjach .. mlodzież opychajacą się hamburgerami czy chipsami :((nie dziwi mnie to że maja problemy z nadwagą. Dwie kostki czekolady nikomu nie zaszkodziły , tym bardziej ze zawierają tak wazny dla organizmu magnez . Kawusia i czekolada to to czego nie umię sobie odmowić. A na koniec wiecej ruchu ... wiosna za pasem , zatem polecam rowerek.Uwielbiam ten rodzaj rejkreacji ... Kochani patrzmy baczniej na to co jemy ... ktoś madrze kiedyś powiedział,, jesteś tym co jesz ,, i ja sie z tym zgadzam :)) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre podejście, ale ja wolę liczyć kcal by mieć 100% kontrolę nad swoim ciałem :) Ale każdy ma inne priorytety a zrowe i racjonalne odżywianie się wcale nie musi się opierać na liczeniu kcal, tylko jak pisałaś, na doborze odpowiednich składników pokarmowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomocy,prosze... rozregulowal mi sie moj metabolizm jak do niego powrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi :) Jedz często -> 6-7 posiłków na dzień, stopniowo zwiększaj kaloryczność, zacznij ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też przeglądam topiki o odchudzaniui mam taką refleksję, że ja np. schudłam jedząc ok. 1000 cal.ale : - zaczęły mi trochę wypadać włosy, - 2plomby ( zawsze tak mam przy odchudzaniu - tzn 2 razy takie wieksze odchudzanko- i dwa razy poleciały plomby. Normalnie mi się to nie zdarza. -Bóle stawów- noga, biodro, może to od kręgosłupa. Pobrałam teraz witamin i innych preparatów i mo lepiej,chce znów wrócić do 1000 kal. ale też czuję, że z tą dietą coś nie tak. Ale jak nie 1000 kal. ( jem w zasadzie wszystko tylko w mniejszych ilościach-oprócz słodyczy) to co?????????????????????? Proszę jeszcze raz o odpowiedź. Co mam zrobić?A do zrzucenia sporo..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cw.b.duzo bo chodze na silownie 5x w tyg.na 4-5h w domu cw.jeszcze godzinke malo jem bo gora 300kcal bo mi nie wchodzi jedzenie a jak zjem za duzo to wymiotuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falująca ... więcej jeść - tylko tak nie podupadniesz na zdrowiu, i do tego dobrać odpowiednie ćwiczonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natek, poczekaj jeszcze ponad miesiąc na \"prima aprilis\" ;) Jadłem kiedyś 800kcal na dzień i wiem, że wówczas nie wytrzymałoby się 10 minut na siłowni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuf koniec cwiczonek:)wiem ze to nie dobrze tak po nocy cwiczyc WeightMan---> ale ja chce szybko w miare schudnac 10kg na moje urodzinki (04.04)dlatego cwicze tak zawziecie,staram sie nie jesc duuzo bo po co niweczyc cw.na siłce,choc lubie juz teraz chodzic i cwiczyc,nie moeg wytrzymac dnia bez jakisch brzuszkow czy innych cw.Potem mam wyrzuty sumienia ze nie robie czegos co w sumie powinnam ale fajowo tak cwiczyc i widziec rezultaty :)generalnie jestem z siebie dumna bo schudlam 18kg w 2 miesiace:) pozdawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×